Pięć sposobów na uniknięcie oślepiania przez światła nadjeżdżających samochodów na autostradzie
Przydatne wskazówki dla kierowców

Pięć sposobów na uniknięcie oślepiania przez światła nadjeżdżających samochodów na autostradzie

Wielu doświadczonych kierowców nie zdaje sobie sprawy z istnienia kilku prostych sposobów, które pozwolą zminimalizować skutki oślepiania na drodze nocą od reflektorów samochodów jadących z naprzeciwka.

Czas wakacji zmusza właścicieli samochodów do pokonywania długich dystansów w nocy, kiedy oczy są szczególnie narażone na działanie jasnych reflektorów z nadjeżdżającego pasa ruchu.

Pierwszą rzeczą, którą należy zrobić, aby złagodzić negatywny efekt przed nocną podróżą, jest dokładne umycie przedniej szyby zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz.

Nawet najcieńsza zakurzona lub oleista powłoka w nocy mocno rozprasza reflektory, stwarzając dodatkowe problemy dla kierowcy.

Opuść osłonę przeciwsłoneczną, aby móc patrzeć spod niej do przodu. Dzięki temu do oczu będzie docierać mniej światła.

Reklamowane do jazdy nocą okulary „szofera” z żółtymi okularami od światła nadjeżdżającego samochodu niewiele pomagają, ale czasem zakrywają to, co dzieje się na poboczu drogi – na przykład pieszego, który ma przejść przez jezdnię. Zamiast tego lepiej używać okularów przeciwsłonecznych z maksymalnym zaciemnieniem. Należy je nosić na samym czubku nosa.

Kiedy przed nami pojawia się oślepiający samochód, lekko podnosimy głowę, chowając oczy za ciemnymi soczewkami. Gdy tylko ją ominęliśmy, opuszczamy brodę do zwykłego poziomu i ponownie patrzymy na drogę przez okulary.

Kolejną zalecaną metodą zapobiegania oślepianiu oczu podczas jazdy jest patrzenie przez chwilę w dół i w prawo, w stronę pobocza drogi, podczas jazdy w świetle reflektorów nadjeżdżających z naprzeciwka.

Nie martw się, że przy takiej jeździe nie zauważysz czegoś istotnego przed samochodem. Co dziwne, widzenie peryferyjne jest bardzo czułym instrumentem. Nie izolowając drobnych szczegółów obiektów, bardzo dobrze oddaje ich ruch. A nie zaślepione oczy, jeśli to konieczne, pozwolą ci podjąć właściwą decyzję w sytuacji awaryjnej.

Niektórzy doświadczeni kierowcy wolą podczas pokonywania długich dystansów zaczepiać się za rufą ciężarówki dalekobieżnej. Gwarantowane: znaczna część reflektorów nadjeżdżających samochodów będzie zasłonięta przez szeroką rufę przyczepy. Jest jednak zastrzeżenie: standardowa ciężarówka zwykle jedzie z prędkością przelotową 80–90 km/h, aby oszczędzać paliwo.

Nie każdy właściciel samochodu pędzący na wakacjach w połowie pustą nocną drogą będzie gotowy ciągnąć się w takim tempie, kiedy będzie można „zrzucić” do morza z prędkością 110 km/h. Jednakże dodatkową premią za cierpliwość może być znaczne zużycie paliwa przy umiarkowanej prędkości. Tak, a od szalonego dzika lub łosia, który zdecydował się przejść przez ulicę, gwarantujemy, że duża i ciężka ciężarówka cię pokryje.

Dodaj komentarz