Przejście TO-1 na Ladzie Largus
Bez kategorii

Przejście TO-1 na Ladzie Largus

Pierwsza konserwacja Łady Largus

Po sześciu miesiącach eksploatacji i przejechaniu mojego Largusa nieco ponad 15 000 kilometrów, zgłosiłem się na planową konserwację u autoryzowanego dealera. I chciałbym podzielić się ze wszystkimi właścicielami o problemach, które czekały na mnie w TO-1.

Najważniejsze informacje i prace nad planową konserwacją TO-1 dla Łady Largus

  1. Pierwszym problemem, który trzeba było naprawić, były przepalone żarówki w lewym reflektorze, a stało się to po tym, jak zacząłem zauważać jedną dziwną cechę mojego samochodu: lewy reflektor zaczął się trochę pocić rano, gdy temperatura powietrza była niska. A bliżej południa wszystko minęło, widocznie wyschło. Takie nieszczęście zdarzało się na poprzednich samochodach i uszczelniacz silikonowy ocalał, ale nie chciałem sam wsiadać do Largusa, więc powierzyłem to zadanie mistrzom.
  2. Zmień olej na swój półsyntetyk. Zdecydowałem się na zakup Totala, ponieważ jeździłem nim w swoich poprzednich samochodach i silniki przejechały ponad 250 000 km bez większych napraw. Odczucia po wymianie - wydaje się, że nie są zauważalne, jeśli tylko na biegu jałowym wydaje się, że silnik zaczął pracować trochę ciszej, lub po prostu autohipnoza - nie mogę powiedzieć na pewno!
  3. Wykonanie wszelkich prac zgodnie z przepisami, które są zapisane w książce serwisowej. Tutaj postanowiłem nie ingerować w pracę rzemieślników i całkowicie polegałem na ich honorze i sumieniu. Wygląda na to, że zrobili wszystko, sądząc po wpisach w księdze serwisowej.

Wyniki wykonanej pracy i jakość jej wykonania w salonie

Teraz chcę powiedzieć kilka słów o jakości pracy i czasie, który musiałem poświęcić na przejście TO-1 mojego Largusa. Praca kierownika mogła być lepsza, był zbyt powolny, aby pracować i złożyć zamówienie. Ale mistrzowie wykonali kawał dobrej roboty. I pracowali szybko, jak mówią - niestrudzenie, a wszystko robili w dobrej wierze, nie było na co narzekać.

Za całą pracę i materiały dałem oficjalnemu dealerowi Łady nieco ponad 5 rubli, co uważam za całkiem normalną cenę za samochód taki jak Łada Largus. Zdarzało się, że w poprzednich samochodach, takich jak Priora czy Kalina, trzeba było zapłacić nawet 000 rubli. Ale awarii było więcej. Generalnie TO-7 zakończyło się sukcesem, mam nadzieję, że przy kolejnej zaplanowanej wizycie serwisowej nie będzie problemów, w końcu jakość wykonania powinna być na wyższym poziomie niż tańszych modeli krajowych.

Dodaj komentarz