Fajny chłód w samochodzie...
Tematy ogólne

Fajny chłód w samochodzie...

…To nie tylko zabawa

Ostatnie lata były szczególnie gorące – coraz więcej kierowców myśli o aucie z klimatyzacją. Jeszcze kilka lat temu takie urządzenie było dostępne w autach wyższej klasy, dziś nawet najmniejsze auta są dostępne z pokładową „chłodziarką”.

Jeśli ktoś poważnie podchodzi do klimatyzatorów, to kupowanie z fabryczną instalacją jest najbardziej opłacalne. W związku z niską sprzedażą nowych samochodów, wiele marek już od jakiegoś czasu oferuje samochody z klimatyzacją w promocyjnej cenie. Niektórzy importerzy oferują klimatyzację już za 2.500 zł. Zdarza się, że cena klimatyzacji jest wliczona w cenę samochodu.

Najdroższym rozwiązaniem jest montaż klimatyzatora w już używanym samochodzie. Jest nieporęczny, a przez to znacznie droższy.

Do niedawna najpopularniejszym typem klimatyzatora była klimatyzacja manualna. Kierowca ustawia temperaturę zgodnie z potrzebami własnymi i pasażerów. Od niedawna klimatyzacja jest coraz częściej kontrolowana przez czujniki elektroniczne, które „monitorują”, czy temperatura w kabinie jest na poziomie wybranym przez kierowcę. Pojazdy wyższej klasy standardowo wyposażone są w urządzenia umożliwiające indywidualne ustawienie temperatury dla kierowcy i pasażera z przodu, a nawet dla pasażerów na tylnych siedzeniach.

Klimatyzator samochodowy nie tylko chłodzi. Zmniejsza również wilgotność powietrza, co jest ważne jesienią, zimą i wczesną wiosną. Dzięki temu szyby samochodu nie zaparowują.

Odżywkę należy stosować oszczędnie. Podstawową zasadą jest to, że różnica między temperaturą wewnątrz pojazdu a temperaturą na zewnątrz nie jest zbyt duża – wtedy łatwo się przeziębić. Z tych samych powodów auta nie powinno się zbyt szybko schładzać, a klimatyzatora nie należy używać na krótkie wycieczki po mieście.

Dodaj komentarz