Przedstawiamy: Toyota Land Cruiser 2.8 D-4D: Still Car
Jazda próbna

Przedstawiamy: Toyota Land Cruiser 2.8 D-4D: Still Car

Nic więc dziwnego, że Toyota wybrała Islandię do zaprezentowania swojego najnowszego nabytku, 2,8-litrowego silnika wysokoprężnego, który ma wszystko, czego potrzeba do przetestowania SUV-a, od pięknych asfaltowych dróg po szutry, skaliste pustynie i pola lawy. przekraczanie rzek i wreszcie śnieg na lodowcach.

Obecny Land Cruiser jest na rynku od dwóch lat, ale duży diesel, który również mu ​​najbardziej odpowiada, był już przestarzały, gdy został odnowiony w 2013 roku (biorąc pod uwagę, że nowy Land Cruiser będzie musiał poczekać kilka dni). więcej lat). normy środowiskowe uległy zmianie), tak jak miało to miejsce od wprowadzenia tej generacji w 2009 roku. Nowy silnik musiał poczekać do tego roku, a teraz Land Cruiser ma skrzynię biegów, która po cichu przejdzie na olej napędowy. i mniej korzystna przyszłość.

W porównaniu do swojego poprzednika, nowy czterocylindrowy silnik ma o dwa decylitry mniejszą pojemność skokową, o około pięć koni mechanicznych większą, wyższy moment obrotowy dostępny przy najniższych obrotach, a przede wszystkim znacznie czystszy wydech. Toyota zadbała o to (po raz pierwszy w swoich dieslach) za pomocą katalizatora SCR, czyli poprzez dodanie mocznika do układu wydechowego. Zużycie: Oficjalnie 7,2 litra na 100 km, co jest doskonałym wynikiem jak na 2,3 tonowy SUV.

Reszta techniki nie uległa zmianie. Oznacza to, że Land Cruiser nadal ma podwozie i układ napędowy zaprojektowane tak, aby pozostać bezkonkurencyjnym na ziemi. Skrzynia biegów i skrzynia biegów (jest to standardowo manualna, ale automatyczna za dodatkową opłatą) jest wspomagana przez centralny zamek i samoblokujący tylny mechanizm różnicowy oraz oczywiście elektronikę, która pomaga również przy hamulcach. Jeśli dodamy do tego system automatycznego wspinania się po skałach i dopasowywania zawieszenia pneumatycznego do podłoża pod kołami (na skałach oczywiście działa inaczej niż np. na szybkim gruzie), możliwość wyłączenia stabilizatorów (KDSS ), dopasowując całą elektronikę do podłoża. konsoli), regulacja wysokości pojazdu... Nie, Land Cruiser nie jest aż tak miękkim miejskim SUV-em. Pozostaje prawdziwym, masywnym SUV-em, który najprawdopodobniej powstrzyma strach kierowcy niż terenowy pod kołami. A ponieważ ostatnia renowacja obejmowała aranżację zewnętrzną i wewnętrzną, w tym materiały (na przykład twardy plastik, tylko próbka), jest również dobrym towarzyszem w codziennym użytkowaniu.

Ceny? Za najtańszą „Kruzerkę” trzeba będzie odliczyć 44 tys. (za te pieniądze dostaniesz podstawową konfigurację, manualną skrzynię biegów i skrócony rozstaw osi w połączeniu z nadwoziem trzydrzwiowym), a za doskonale wyposażonego pięciodrzwiowego z automatyczna skrzynia biegów będziesz musiał przygotować około 62 tysięcy rubli.

Dusan Lukić, fot. Toyota

Dodaj komentarz