Przedstawiamy wygląd zewnętrzny crossovera Skoda Enyaq iV
Aktualności

Przedstawiamy wygląd zewnętrzny crossovera Skoda Enyaq iV

Samochód jest zgodny ze stylem zdefiniowanym przez najnowsze modele marki, takie jak Octavia i inne. Projektanci kontynuują stopniowe odtajnianie elektrycznego SUV-a Skody Enyaq iV, którego światowa premiera zaplanowana jest na 1 września. W najnowszej serii zwiastunów pokazano szkice wnętrza, a teraz, choć na rysunkach, ujawniono wygląd zewnętrzny. Samochód nawiązuje do stylizacji najnowszych modeli marki, takich jak czwarta Octavia, crossover Kamiq czy kompaktowy hatchback Scala. Ale jednocześnie SUV ma zupełnie inne proporcje.

Tabliczki Founder's Edition na bocznych lusterkach odzwierciedlają pierwszą limitowaną edycję 1895 sztuk. Konstrukcja tej wersji musi różnić się od normalnego Enyaqa, a wyposażenie musi zawierać specjalne funkcje.

Widzieliśmy już samochód w kamuflażu, a teraz możemy porównać i zrozumieć, co kryło się za naklejkami i filmem. A jednocześnie porównaj projekt z bliskim krewnym - ID.4.

Autorzy modelu twierdzą, że jest on nieco wyższy od podobnych zwrotnic ze względu na akumulator pod podłogą. Ma nieco krótszą maskę i dłuższy dach niż SUV z napędem spalinowym. Ale równowagę proporcji przywraca duży (jak na samochód tej wielkości) rozstaw osi 2765 mm przy długości 4648.

Projektanci nie usunęli ozdobnej osłony chłodnicy z samochodu elektrycznego, jak to robią niektórzy twórcy samochodów elektrycznych, a wręcz przeciwnie, podkreślili ją wizualnie, a nawet lekko wysunęli do przodu i uczynili bardziej pionową. Jest natychmiast rozpoznawalny jako osłona chłodnicy Skody. W połączeniu z matrycowymi reflektorami Full LED, dużymi kołami, spadzistym dachem i rzeźbionymi ścianami bocznymi tworzy dynamiczny wygląd. W pełni kompatybilny z dyskiem. Już zostało powiedziane: Enyaq będzie miał napęd na tylne koła i napęd na wszystkie koła, pięć wersji mocy i trzy wersje akumulatorowe. Najwyższej klasy wersja z napędem na tylne koła (Enyaq iV 80) ma moc 204 KM. i przejeżdża 500 km na jednym ładowaniu, a topowa modyfikacja z podwójną skrzynią biegów (Enyaq iV vRS) - 306 KM. i 460 km.

Szef działu projektowania zewnętrznego Skody, Karl Neuhold, uśmiecha się, obiecując nabywcom crossovera „mnóstwo miejsca i mnóstwo niespodzianek”.

Pierwszy model Skody na modułowej platformie Volkswagena, MEB, otwiera nową erę dla firmy, według firmy. Dlatego musi zrobić krok naprzód w projektowaniu. Karl Neuhold porównuje tego elektrycznego SUV-a do promu kosmicznego, obiecując połączenie wszechstronności i inteligentnych funkcji. Dla miłośników liczb bardziej interesujące są dane techniczne, ale nie wszystkie są ujawniane. Ale projektanci chwalą się współczynnikiem oporu powietrza wynoszącym 0,27, który nazywają „imponującym jak na crossover tej wielkości”. To oczywiście nie jest rekord dla SUV-a, ale po prostu bardzo dobry stosunek jakości do ceny.

Wczoraj Skoda poinformowała, że ​​Enyaq iV otrzyma nie tylko diody LED, ale również matrycowe – z nowym sześciokątnym kształtem głównych modułów, cienkimi „rzęskami” świateł nawigacyjnych i dodatkowymi krystalicznymi elementami. Gdyby to były optyki IQ.Light LED Matrix, takie jak Golf i Tuareg, Czesi chwaliliby się liczbą diod w każdym reflektorze (od 22 do 128), ale tak nie jest. Nie wiadomo, czy matryce będą pasować do standardowego sprzętu Enyaq.

Projekt świateł i świateł 3D najnowszej Skody nie zachodzi na siebie, ale motyw rufowy w kształcie litery V jest wsparty tłoczeniem na tylnej klapie. Główny stylista oświetlenia Petar Nevrzela powiedział oczywiście, że zainspirowała go tradycja czeskiego szkła.

Zdaniem Skody reflektory matrycowe „podkreślają innowacyjny charakter nowego modelu”. Innowacyjne samochody elektryczne dostają już chowane klamki do drzwi, ale Czesi postawili na Enyaq iV te najzwyklejsze, a artysta „zapomniał” je pomalować.

Volkswagen ujawnił wczoraj w zwiastunie formę reflektora matrycowego SUV-a ID.4, brata bliźniaka Enyaq. Nie ma opisu, ale oznaczenie IQ.Light mówi samo za siebie.

„Nowa era”, o której Czesi mówią o marce, nie może dotyczyć elektromobilności. Skoda została przejęta przez Thomasa Schaefera na początku tego miesiąca i według wewnętrznych źródeł sprowadzi markę z powrotem do segmentu budżetowego. Jeśli tak, Skoda nie powinna być dumna z opcji premium, ale powinna odpowiedzieć na często zadawane pytania konsumentów (ładowanie, odnawianie, bezpieczeństwo), które Volkswagen obecnie produkuje w USA przed premierą ID.4.

Dodaj komentarz