Zadbaj o płyn hamulcowy
Obsługa maszyny

Zadbaj o płyn hamulcowy

Zadbaj o płyn hamulcowy Jedną z głównych czynności związanych z utrzymaniem samochodu jest regularna kontrola i konserwacja układu hamulcowego. Wielu kierowców uważa, że ​​ta czynność jest na tyle prosta, że ​​z powodzeniem można ją przeprowadzić samodzielnie, we własnym garażu, a nawet na parkingu. Wyjaśniamy, dlaczego warto zgłosić się do specjalistycznego warsztatu w celu pozornie standardowej „wymiany klocków”.

Jedną z głównych czynności związanych z utrzymaniem samochodu jest regularna kontrola i konserwacja układu hamulcowego. Wielu kierowców uważa, że ​​ta czynność jest na tyle prosta, że ​​z powodzeniem można ją przeprowadzić samodzielnie, we własnym garażu, a nawet na parkingu. Wyjaśniamy, dlaczego w celu wymiany klocków należy skontaktować się ze specjalistycznym warsztatem.

Zadbaj o płyn hamulcowy Zużycie elementów układu hamulcowego, takich jak klocki, tarcze, bębny czy klocki w dużej mierze zależy od stylu jazdy oraz jakości zastosowanych części. O ile stopień zużycia tych elementów można łatwo samodzielnie sprawdzić kontrolując grubość tarczy lub klocka hamulcowego, to w przypadku płynu hamulcowego, od którego zależy skuteczność hamowania, sytuacja jest bardziej skomplikowana. Płyn również podlega zużyciu, ale nie da się sprawdzić jego właściwości „na oko” bez użycia specjalistycznego sprzętu.

CZYTAJ TAKŻE

Różne hamulce, różne problemy

Gdzie najlepiej naprawić hamulce?

„Płyn hamulcowy jest najważniejszym elementem eksploatacyjnym układu hamulcowego. Jeśli jest przestarzały, stanowi realne zagrożenie bezpieczeństwa, gdyż może doprowadzić do wpadnięcia w niego pedału hamulca, a nawet utraty możliwości hamowania – ostrzega Maciej Geniul z Motointegrator.pl.

Dlaczego płyn hamulcowy się zużywa?

Zadbaj o płyn hamulcowy Płyn hamulcowy z czasem traci swoje właściwości. Jedną z głównych cech odpowiedniej cieczy jest jej wysoka temperatura wrzenia, sięgająca 230-260 stopni Celsjusza.

„Płyny hamulcowe na bazie glikolu są higroskopijne. Oznacza to, że pobierają wodę z otoczenia, taką jak wilgoć z powietrza. Woda, dostając się do cieczy, obniża jej temperaturę wrzenia, a tym samym zmniejsza jej skuteczność. Może się zdarzyć, że taki zużyty płyn wrze podczas częstego hamowania. Powoduje to powstawanie pęcherzyków powietrza w układzie hamulcowym. W praktyce może to oznaczać, że nawet jeśli wciśniemy pedał hamulca do końca, samochód nie zwolni” – tłumaczy przedstawiciel serwisu Motointegrator.

Płyn hamulcowy ma również działanie antykorozyjne, które z czasem zanika. Jedynym sposobem na utrzymanie układu hamulcowego w stanie wolnym od rdzy i dobrym stanie jest regularna wymiana płynu.

„Nie da się ocenić skuteczności płynu hamulcowego bez specjalistycznego sprzętu, ponieważ nie mamy możliwości sprawdzenia jego parametrów w warunkach domowych. Jednak taki test płynu to moment na profesjonalny warsztat wyposażony w odpowiedni tester – dodaje Maciej Geniul.

Wymiana płynu tylko przez specjalistę

Aby prawidłowo wymienić płyn hamulcowy, nie można tego również zrobić na parkingu pod blokiem, ponieważ ta czynność wymaga zastosowania specjalnej procedury.

„Aby prawidłowo wymienić płyn hamulcowy, należy przede wszystkim dokładnie odessać stary, zużyty płyn i oczyścić cały układ z zanieczyszczeń. Jeśli od samego początku nie usuniemy pozostałości poprzedniego płynu, temperatura wrzenia będzie niższa. Bardzo ważna jest również skuteczność. Zadbaj o płyn hamulcowy odpowietrzyć system”. - radzi Maciej Geniul.

Jak widać, konserwacja układu hamulcowego tylko z pozoru jest prosta. Tak naprawdę, aby wykonać go poprawnie i bezpiecznie, trzeba mieć odpowiedni sprzęt i wiedzę.

Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, jeśli mamy np. nowoczesny samochód wyposażony w elektryczny hamulec postojowy. W takim aucie do obsługi hamulców czasem potrzebny jest specjalny tester diagnostyczny, który wprowadza auto w tryb serwisowy i umożliwia późniejszą kalibrację układu. W takim przypadku bez odpowiedniego sprzętu nie rozkręcimy nawet klocków hamulcowych… a układ hamulcowy to nie tylko klocki.

Dodaj komentarz