Pełna i użyteczna pojemność baterii. Jak bardzo się różnią? Jaki jest najlepszy sposób na ładowanie samochodu?
Obsługa maszyny

Pełna i użyteczna pojemność baterii. Jak bardzo się różnią? Jaki jest najlepszy sposób na ładowanie samochodu?

Pełna i użyteczna pojemność baterii. Jak bardzo się różnią? Jaki jest najlepszy sposób na ładowanie samochodu? Akumulator w pojeździe elektrycznym lub hybrydowym odgrywa ważną rolę. Jak jego moc wpływa na odległość, jaką możemy przejechać samochodem?

Całkowita i użyteczna pojemność baterii

Pełna pojemność baterii to maksymalna pojemność baterii, maksymalna, którą można osiągnąć w określonych warunkach. Dużo bardziej przydatne informacje są wyświetlane w użytecznej pojemności baterii. To jest wartość użytkowania, którą można faktycznie wykorzystać.

Jaki jest najlepszy sposób na ładowanie "elektryka" - szybko czy wolno? A może super szybko?

Ładowanie samochodu w domu jest możliwe dzięki przetwornicy - urządzeniu, które zamienia napięcie przemienne na napięcie stałe o wartości zależnej od stopnia rozładowania i temperatury akumulatora. Takie urządzenia znajdują się na wyposażeniu większości samochodów dostępnych w naszym kraju. Ładowanie w domu zazwyczaj oferuje moc od 3,7 kW do 22 kW. Takie „tankowanie” jest najtańsze, ale zajmuje dużo czasu – w zależności od pojemności akumulatorów i stopnia ich zużycia, typu samochodu i stopnia rozładowania – może wynosić od kilku (7-8) do nawet kilka godzin.

Kilka lepszych opcji oferuje tzw. półszybki, do 2 × 22 kW. Najczęściej można je spotkać w garażach podziemnych, parkingach i miejscach publicznych. Zwykle jest to tak zwane zawieszenie. Wallbox lub w wersji wolnostojącej - Post. W Europie przyjęto uniwersalny standard złącz ładowania AC (tzw. Link Type 2).

Jaka pojemność stacji ładowania jest dostępna w Polsce?

Inne opcje są dostępne dla urządzeń DC, tj. urządzenia ładowane prądem stałym z pominięciem przetwornicy AC/DC w pojeździe. Napięcie i prąd ładowania są następnie regulowane przez elektroniczny system zarządzania akumulatorem pojazdu (BMS), który mierzy i analizuje stopień rozładowania oraz temperaturę ogniw. Wymaga to komunikacji między pojazdem a stacją ładującą.

W Europie najbardziej popularne są dwa standardy złącz DC: CCS Combo, który jest używany głównie w samochodach europejskich (BMW, VW, AUDI, Porsche itp.) oraz CHAdeMO, który jest zwykle używany w samochodach japońskich (Nissan, Mitsubishi).

Zobacz też: prawo jazdy. Czy mogę obejrzeć nagranie egzaminu?

– Najszybciej naładujesz samochód na stacjach Fast i UltraFast. Pierwsza wykorzystuje prąd stały o mocy 50 kW. Stacje są instalowane i dostępne na drogach ekspresowych i generalnie tam, gdzie spodziewane są krótkie postoje i duża wymienność pojazdów, więc czas ładowania musi być krótki. Standardowy czas ładowania baterii 40 kWh nie przekracza 30 minut. Ultraszybkie stacje o mocy powyżej 100 kW pozwalają na ładowanie prądem stałym więcej niż jednego pojazdu na stacjach o mocy poniżej 50 kW – mówi Grzegorz Pioro, Technical Development Manager w SPIE Building Solutions. – Floty HPC (High Performance Charging) mają największą moc. Zwykle jest to 6 terminali o mocy 350 kW każdy. Systemy skracające czas ładowania do kilku/kilkunastu minut są możliwe dzięki rozwojowi technologii akumulatorów litowo-jonowych, w tym ogniw z elektrolitem stałym. Warto jednak pamiętać, że szybkie i ultraszybkie ładowanie jest mniej korzystne dla akumulatora niż ładowanie wolne, dlatego chcąc wydłużyć jego żywotność, należy ograniczyć częstotliwość ultraszybkiego ładowania do sytuacji, w których jest to wymagane. dodaje Grzegorz Pioro, ekspert od pojazdów elektrycznych.

Szybko? To jest tanie?

Najbardziej ekonomicznym sposobem na „tankowanie” jest ładowanie w domu, zwłaszcza w przypadku taryfy nocnej. W tym przypadku opłata za 100 km to kilka złotych, np. dla Nissana LEAF, który zużywa 15 kWh/100 km, przy cenie 0,36 zł/kWh opłata za 100 km wynosi 5,40 zł. Ładowanie na stacjach publicznych zwiększa koszty operacyjne. Szacunkowe ceny za kWh wahają się od 1,14 zł (przy użyciu AC) do 2,19 zł (szybkie ładowanie DC na stacji 50 kW). W tym drugim przypadku opłata za 100 km to około 33 zł, co odpowiada 7-8 litrom paliwa. Dzięki temu nawet najdroższy ładunek jest dość konkurencyjny cenowo w porównaniu z kosztem pokonania tej odległości w pojeździe spalinowym. Warto jednak pamiętać, że statystyczny użytkownik w 85% przypadków ładuje samochód w domu lub w biurze, zużywając znacznie tańszą energię niż na stacjach ładowania DC.

– W przypadku garażu podziemnego w biurowcu czy apartamentowcu tanie ładowanie (mocą 3,7-7,4 kW) kilkugodzinne nie stanowi problemu, ponieważ stosunkowo długi - ponad 8 godzin. Dla stacji użytkowanych w miejscach publicznych, z możliwością wykorzystania jako publiczne, zmienia się stosunek ceny do prędkości. Ważniejszy jest krótki czas przestoju, dlatego stosuje się tam stacje o mocy 44 kW (2×22 kW). Obecnie stosunkowo niewiele pojazdów będzie korzystało z mocy ładowania 22 kW, ale moc przetwornic montowanych w samochodach sukcesywnie wzrasta, co skraca czas przy zachowaniu niskich kosztów – mówi Grzegorz Pioro ze SPIE Building Solutions.

Przeczytaj też: Testowanie hybryd Renault

Dodaj komentarz