Dlaczego samochody palą się częściej zimą niż latem?
Przydatne wskazówki dla kierowców

Dlaczego samochody palą się częściej zimą niż latem?

W zimnych porach roku pożary samochodów zdarzają się znacznie częściej niż latem. Co więcej, przyczyny pożaru są dość niejasne. Portal AvtoVzglyad opowiada o tym, dlaczego samochód może nagle zapalić się w chłodne dni.

Kiedy zimą spod maski zaczyna wydobywać się dym i pojawiają się płomienie, kierowca zastanawia się, jak to się mogło stać? W rzeczywistości pożar nie powstaje w wyniku zwarcia, ale dlatego, że zapalił się środek przeciw zamarzaniu. Faktem jest, że wiele tanich środków przeciw zamarzaniu nie tylko wrze wraz ze wzrostem temperatury, ale zapala się od otwartego płomienia. Może się to zdarzyć, jeśli chłodnice samochodowe są zatkane brudem lub przepływ powietrza jest zakłócony, ponieważ kierowca zamontował karton przed osłoną chłodnicy. Oszczędność na płynie niezamarzającym oraz chęć szybszego rozgrzania silnika zamieniają się w ogień.

Inną przyczyną pożaru może być prowizoryczny montaż szyby przedniej. Stopniowo zaczyna się pod nim przedostawać wilgoć i woda ze stopionego śniegu. Nie zapominajmy, że „lewy” płyn do spryskiwaczy zawiera metanol i jest łatwopalny. Wszystko to nasila się podczas odwilży, a woda zmieszana z metanolem obficie zwilża wiązki elektryczne biegnące pod tablicą rozdzielczą. W rezultacie następuje zwarcie, iskra uderza w izolację akustyczną i rozpoczyna się proces.

Dlaczego samochody palą się częściej zimą niż latem?

Należy zwrócić uwagę na przewody „oświetleniowe”, a także na stan akumulatora. Jeśli po podłączeniu przewody iskrzą, może to również doprowadzić do pożaru, a nawet eksplozji akumulatora, jeśli jest stary.

Pożar może rozpocząć się również od zapalniczki, do której włożony jest adapter do trzech urządzeń. Chińskie adaptery są jakoś robione. W rezultacie nie przylegają ściśle do styków gniazda zapalniczki i zaczynają się wiercić i trząść na dziurach. Styki się nagrzewają, iskra przeskakuje...

A jeśli zimą samochód stoi na zewnątrz, koty i małe gryzonie lubią wpełzać pod maskę, żeby się ogrzać. Po drodze zaczepiają przewody, a nawet je przegryzają. Mogę nawet przegryźć przewód zasilający wychodzący z generatora. W rezultacie, gdy kierowca uruchamia samochód i rusza, następuje zwarcie.

Dodaj komentarz