Dlaczego kabel jest zabójczy podczas holowania samochodu?
Ci, którzy pracowali przy wyrębie, mówią, że gdy pęknie stalowa lina holownicza, przecina ona pnie pobliskich drzew o grubości do trzydziestu centymetrów. Dlatego nietrudno zgadnąć, jak niebezpieczny jest rozciągnięty elastyczny zaczep podczas ewakuacji samochodów. Zerwane kable okaleczają i zabijają osoby postronne oraz samych kierowców.
Wypadki zdarzają się na drogach terenowych, ulicach miast i, co najbardziej niebezpieczne, na podwórkach. Doniesienia o takich zdarzeniach pojawiają się niemal regularnie. Co więcej, ludzie doznają śmiertelnych obrażeń nie tylko w wyniku pęknięcia sprzęgła elastycznego. Często do wypadków dochodzi, gdy kierowcy lub piesi po prostu nie zauważają długiej i cienkiej stalowej linki łączącej samochody.
Dwa lata temu w Tiumeniu miał miejsce straszny wypadek, kiedy Łada próbowała przejechać pomiędzy dwiema jadącymi obok siebie ciężarówkami na skrzyżowaniu. Samochód podczas przyspieszania uderzył w linę holowniczą, czego kierowca nie zauważył. Jeden z filarów nie wytrzymał uderzenia, a żelazny sznur wbił się w szyję pasażera z przodu. 26-letni młody mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń na miejscu, a kierowca samochodu z ranami szyi i twarzy trafił do szpitala.
Aby temu zapobiec, przepisy ruchu drogowego wymagają zamontowania na kablu co najmniej dwóch flag lub osłon o wymiarach 200x200 mm z czerwono-białymi ukośnymi paskami. Długość łącznika musi wynosić co najmniej cztery i nie więcej niż pięć metrów (klauzula 20.3 przepisów ruchu drogowego). Kierowcy często zaniedbują ten wymóg, co prowadzi do tragicznych konsekwencji.
Wybierając kabel, wielu jest przekonanych, że produkt metalowy jest mocniejszy i bardziej niezawodny niż produkt tekstylny, ponieważ może wytrzymać większe obciążenia. Ale metal ma poważną wadę - jest podatny na korozję, a jeśli pęknie, taki kabel jest bardziej niebezpieczny. W końcu zużyte i uszkodzone produkty częściej pękają.
Chociaż kabel tkaninowy może również ulec uszkodzeniu, ponieważ lepiej się rozciąga, w wyniku czego „wystrzeliwuje” bardziej, gdy się zepsuje. Ponadto na jego końcu może znajdować się hak lub wspornik, który w tym przypadku zamienia się w miażdżące pociski. Zwykle dzieje się tak podczas ewakuacji uszkodzonych, używanych samochodów z zardzewiałymi wspornikami.
Dawniej doświadczeni kierowcy ze względów bezpieczeństwa wieszali na środku liny holowniczej bluzę lub dużą szmatę, która po zerwaniu amortyzowała uderzenie: składała się na pół, nie sięgając szyby samochodu.
Obecnie, aby maksymalnie zabezpieczyć siebie i innych w takiej sytuacji, należy bezwzględnie przestrzegać zasad holowania (art. 20 Kodeksu Drogowego), używać wyłącznie sprawnej linki i mocować ją do samochodu zgodnie z instrukcją producenta. Z kolei dla pieszych lepiej na wszelki wypadek trzymać się z daleka od kabli rozciągniętych pomiędzy samochodami.