Dlaczego wlewanie do samochodu benzyny wysokooktanowej AI-98 i AI-100 jest niebezpieczne
Przydatne wskazówki dla kierowców

Dlaczego wlewanie do samochodu benzyny wysokooktanowej AI-98 i AI-100 jest niebezpieczne

Dążenie do oszczędności na wszystkim i na wszystkim jest dziś motorem postępu. Tak więc na krajowych stacjach benzynowych coraz częściej pojawia się „setna” benzyna, która zdaniem specjalistów ds. marketingu firm paliwowych gwarantuje zwiększoną moc, niskie zużycie paliwa i odporność na koksowanie silnika. Jednak w rzeczywistości sprawy wyglądają nieco inaczej. Ze szczegółami - portal „AvtoVzglyad”.

Wiemy już zatem, że należy bezwzględnie przestrzegać zaleceń producenta dotyczących paliwa. Na zbiorniku jest napisane „nie mniej niż 95” - jeśli chcesz, rozwiń dziewięćdziesiątą piątą i zapomnij o kolumnie z indeksem AI-92. Ale co stanie się z silnikiem nowoczesnego samochodu, jeśli regularnie wlejesz do niego „splot”? Jest to „nie mniej niż 95”, dlatego można próbować przepłacać za paliwo, ale oszczędzać na zużyciu. Albo nie?

Dolej oliwy do ognia i tych, których dusza wymaga szybkości. A co Rosjanin nie lubi szybkiej jazdy. Wlejmy AI-100 do „jaskółki”, a ona poleci niczym Gagarin prosto w górę! Niestety, kierowcy staną przed problemami, o których nie wspomniano w broszurach. Ale nie jest w zwyczaju, abyśmy czytali instrukcje użytkowania samochodu: w trzech z czterech używanych samochodów są one nietknięte.

Aby znaleźć odpowiedź na pytanie o benzynę „super wysokooktanową”, warto zagłębić się w teorię. Im wyższa liczba oktanowa, tym większa jej odporność na ściskanie, dlatego zapali się w momencie, gdy świeca da iskrę, a nie gdy zostanie ściśnięta w cylindrze pod ciśnieniem dwunastu atmosfer w górnym martwym punkcie, zapalona przez gorący „ogon” świecy lub innych części silnika. Jeśli silnik jest zaprojektowany dla AI-95 i wlano do niego AI-92, wówczas paliwo nie zapali się, ale po prostu eksploduje, niszcząc tłoki i ścianki cylindrów. Regularne przeprowadzanie takiego eksperymentu doprowadzi do zwiększonego zużycia i przedwczesnej awarii jednostki napędowej.

Dlaczego wlewanie do samochodu benzyny wysokooktanowej AI-98 i AI-100 jest niebezpieczne

Benzyna AI-100 oczywiście na to nie pozwoli. Problem ma jednak wadę: czas spalania. Paliwo wysokooktanowe pali się wolniej i po prostu nie ma czasu na wypalenie się na czas, spalając nie tylko zawory, ale także wszystkie gumowe uszczelki, których jest mnóstwo w każdym silniku spalinowym. Temperatura silnika zawsze będzie powyżej limitu inżyniera, układ chłodzenia będzie stale pracował na granicy, a uszczelka pokrywy zaworów, głowica cylindrów i inne po prostu pewnego dnia wyciekną. W sprawie cienkich gumowych uszczelek na dyszach grzecznie będziemy milczeć. Oczywiście nie będzie detonacji, ale silnik będzie musiał zostać uporządkowany, wymieniając po drodze niektóre części.

Wypełniając „tkanie” używanego samochodu zagranicznego, nie należy spodziewać się potwornego wzrostu mocy ani godnej pozazdroszczenia ekonomii. Najprawdopodobniej nie wystąpi ani jedno, ani drugie w dowolnie małej, namacalnej objętości bez instrumentów. Ale wszystkie uszczelki i uszczelki „wypalą się” niebieskim płomieniem, zawory spalą się, a układ chłodzenia zostanie zawiązany węzeł. Jeśli w zaleceniach dla samochodu zapisano AI-92 w kolorze czarnym na białym lub niebieskim na czerwonym, wlej „drugi”. 95 jest napisane - „piąty”. Benzynę AI-100 można stosować wyłącznie w mocno rozpędzanych silnikach, którymi dziś mogą się pochwalić jedynie Nissan GT-R, Subaru WRX STI i „źli Niemcy” pokroju Audi RS6. Cała reszta - zgodnie z następną kolumną.

Dodaj komentarz