Dlaczego świat szaleje na punkcie Nintendo Switch?
Sprzęt wojskowy

Dlaczego świat szaleje na punkcie Nintendo Switch?

Przełącznik podbił rynek i sprzedawał się lepiej niż jakakolwiek inna konsola Nintendo w historii. Jaki jest sekret tego niepozornego tabletu z dołączonymi kontrolerami? Dlaczego jego popularność rośnie z roku na rok? Pomyślmy o tym.

Ponad trzy lata po premierze można śmiało powiedzieć, że Nintendo Switch stał się prawdziwym fenomenem wśród graczy na całym świecie. To unikalne połączenie przenośnej i stacjonarnej konsoli przewyższyło sprzedaż nawet Nintendo Entertainment System (kojarzymy ją przede wszystkim z kultową podróbką, znaną jako Pegasus). Młodsi i starsi gracze zakochali się w nowym sprzęcie japońskiego giganta i wydaje się, że jest to prawdziwa, trwała i wieczna miłość.

Spektakularny sukces Switcha nie był tak oczywisty od samego początku. Po tym, jak Japończycy ogłosili plan stworzenia hybrydy przenośnej i stacjonarnej konsoli, wielu fanów i dziennikarzy branżowych podchodziło sceptycznie do tego pomysłu. Optymistycznemu spojrzeniu na Nintendo Switch nie pomogł też fakt, że poprzednia konsola, Nintendo Wii U, poniosła fiasko finansowe i sprzedała się najgorzej ze wszystkich gamingowych urządzeń w historii firmy. [jeden]

Okazało się jednak, że Nintendo odrobiło zadanie domowe i nawet najwięksi niezadowoleni szybko zakochali się w Switchu. Zastanówmy się – jak tablet z dołączonymi padami mógłby przewyższyć np. Xbox One? Jaki jest sekret jego sukcesu?

Wyścig zbrojeń? to nie dla nas

Ponad dekadę temu Nintendo wycofało się z wyścigu komponentów konsolowych, do którego tak chętnie dołączają Sony i Microsoft. Urządzenia Nintendo nie są tytanami pod względem możliwości technologicznych, firma nawet nie próbuje rywalizować w pojedynku o wydajność procesora czy szczegółowość grafiki.

Analizując sukces Nintendo Switcha, nie możemy pominąć drogi, którą japoński koncern obrał na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci. W 2001 roku miała miejsce premiera Nintendo GameCube – ostatniej „typowej” konsoli tej marki, która pod względem możliwości sprzętowych miała konkurować z ówczesnymi konkurentami – Playstation 2 i klasycznym Xboxem. Cóż, oferta Nintendo była jeszcze potężniejsza niż sprzęt Sony. Jednak kilka decyzji, które z perspektywy czasu okazały się błędne (takich jak brak napędu DVD lub ignorowanie gier online coraz częściej dostępnych u konkurencji) spowodowało, że pomimo wielu zalet GameCube przegrał szóstą generację konsol. Nawet Microsoft – który wówczas zadebiutował na tym rynku – przekroczył „kości” finansowo.

Po klęsce GameCube Nintendo wybrało nową strategię. Zdecydowano, że lepiej stworzyć świeży i oryginalny pomysł na swój sprzęt, niż walczyć z technologią i odtwarzać pomysły konkurentów. Opłaciło się – wydana w 2006 roku konsola Nintendo Wii stała się wyjątkowym hitem i stworzyła modę na kontrolery ruchu, które później zapożyczyły Sony (Playstation Move) i Microsoft (Kinect). Role w końcu się zmieniły – mimo małej mocy urządzenia (technologicznie Wii bliżej było do Playstation 2 niż np. Xbox 360), teraz Nintendo prześcignęło swoich konkurentów finansowo i wykreowało trendy w branży. Ogromna moda na Wii (która raczej ominęła Polskę) wyznaczyła kierunek, z którego Nintendo nigdy nie zboczyło.

Jaką konsolę wybrać?

Jak już ustaliliśmy, podstawowy Switch to połączenie konsoli stacjonarnej i przenośnej – zupełnie inna historia niż Playstation 4 czy Xbox One. Jeśli porównamy urządzenia konkurencji z komputerem do gier, to oferta Nintendo przypomina bardziej tablet dla graczy. Potężny co prawda (według cech charakterystycznych przypomina Playstation 3), ale nadal nie można go porównać.

Czy to wada urządzenia? Absolutnie nie – po prostu Nintendo postawiło na zupełnie inne zalety, a nie czystą moc. Największą siłą Switcha od samego początku był dostęp do fantastycznych gier, możliwość wspólnej zabawy i grania na urządzeniach mobilnych. Czysta radość z grania w gry wideo, bez sztucznych uderzeń i napinania silikonowych mięśni. Wbrew pozorom Nintendo Switch nie miał być alternatywą dla Playstation i Xboksa, a raczej dodatkiem oferującym zupełnie inne wrażenia. Dlatego tak często zapaleni gracze przy zakupie sprzętu nie wybierają między trzema różnymi systemami – wielu decyduje się na zestaw: produkt Sony/Microsoft + Switch.

Graj ze wszystkimi

Współczesne gry AAA są mocno skoncentrowane na rozgrywce online. Tytuły takie jak „Fortnite”, „Marvel's Avengers” czy „GTA Online” nie są postrzegane przez twórców jako zamknięte dzieła sztuki, ale raczej jako wieczyste usługi podobne do serwisów streamingowych. Stąd masa kolejnych (często płatnych) dodatków, a nawet dobrze znana seria dzieląca rozgrywkę sieciową na kolejne sezony, gdzie wprowadzane są zmiany, aby przyciągnąć nowych graczy i zatrzymać starych, którzy być może już znudzili się istniejącą zawartością. .

I choć Nintendo Switch świetnie nadaje się do gry online (możesz też na nią pobrać Fortnite!), to jej twórcy wyraźnie podkreślają odmienne postrzeganie gier wideo i sposobów na dobrą zabawę. Dużym atutem konsoli od Big N jest skupienie się na lokalnym trybie wieloosobowym i kooperacyjnym. W świecie online łatwo zapomnieć, jak fajnie jest grać na jednym ekranie. Jakie emocje wywołuje wspólna gra na tej samej kanapie? Dla młodszych będzie to po prostu fantastyczna rozrywka, dla starszych powrót do dzieciństwa, kiedy LAN party czy gry na podzielonym ekranie były w porządku.

Takiemu podejściu sprzyja przede wszystkim innowacyjna konstrukcja kontrolera – Nintendo Joy-cony można podłączyć do Switcha i grać w podróży lub odłączyć od konsoli i grać w trybie stacjonarnym. A co jeśli chcesz grać w dwie osoby? Nintendo Pad może działać jako jeden kontroler lub jako dwa mniejsze kontrolery. Nudzisz się w pociągu i chcesz zagrać coś dla dwojga? Nie ma problemu – dzielisz kontroler na dwie części i już grasz na tym samym ekranie.

Nintendo Switch obsługuje do czterech kontrolerów jednocześnie – do zabawy wystarczą tylko dwa zestawy joysticków. Do tego dochodzi ogromna biblioteka gier przeznaczonych do gry lokalnej. Od Mario Kart 8 Deluxe, przez Super Mario Party, po Snipperclipy czy serię Overcooked, gra z wieloma osobami na Switchu jest po prostu zabawna i wygodna.

Sprawdź także nasze inne artykuły o grach wideo:

  • Mario ma 35 lat! Seria Super Mario Bros.
  • Zjawisko uniwersum Watch_Dogs
  • PlayStation 5 czy Xbox Series X? Co wybrać?

Graj wszędzie

Przez lata Nintendo było prawdziwym hegemonem w branży konsol przenośnych. Od pierwszego Gameboya japońska marka zdominowała gry w ruchu, czego Sony nie było w stanie zmienić dzięki PlayStation Portable lub PS Vita. Dopiero rosnący w gigantycznym tempie rynek smartfonów poważnie zagroził pozycjom Japończyków – i choć konsola Nintendo 3DS wciąż była stosunkowo dużym sukcesem, dla marki było jasne, że przyszłość kolejnych handheldów stoi pod znakiem zapytania. Po co komu przenośna konsola, gdy w kieszeni trzymamy miniaturowy komputer, który można zapełnić emulatorami?

Na rynku nie ma miejsca na klasycznie rozumianą konsolę podręczną – ale Switch jest w zupełnie innej lidze. Jak wygrywa ze smartfonami? Po pierwsze jest mocny, nakładki pozwalają na wygodne sterowanie, a przy tym całość jest stosunkowo niewielkich rozmiarów. Gry takie jak Wiedźmin 3, nowy Doom czy Elder Scrolls V: Skyrim wypuszczone w autobusie wciąż robią duże wrażenie i pokazują, jaka jest prawdziwa siła Switcha – nowe funkcje.

Widać, że Nintendo naprawdę kładzie duży nacisk na użyteczność sprzętu. Chcesz zagrać w Switcha w domu? Odłącz Joy-Cony, zadokuj konsolę i graj na dużym ekranie. Wybierasz się na wycieczkę? Weź Switcha do plecaka i graj dalej. Czy wiesz, że dekoder będzie używany głównie mobilnie i nie planujesz podłączać go do telewizora? Można kupić tańszy Switch Lite, w którym kontrolery są na stałe połączone z konsolą. Nintendo wydaje się mówić: rób, co chcesz, graj tak, jak lubisz.

Zelda, Mario i Pokémon

Historia uczy, że nawet najlepsza, przemyślana konsola nie odniesie sukcesu bez dobrych gier. Nintendo od lat przyciąga swoich fanów ogromną bazą ekskluzywnych serii – tylko konsole Grand N mają kolejne części Mario, The Legend of Zelda czy Pokemon. Oprócz najpopularniejszych gier istnieje również wiele innych ekskluzywnych gier, które doceniają gracze i recenzenci, jak choćby Animal Crossing: New Horizons, Super Smash Bros: Ultimate czy Splatoon 2. Co więcej, gry z tej serii nigdy nie są słabe – zawsze są dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, niesamowicie grywalne dzieła, które na długie lata zapiszą się w historii gier.

Najlepszym tego przykładem jest The Legend of Zelda: Breath of the Wild. Kolejna odsłona uznanej serii action-RPG pojawiła się na konsolach, gdy biblioteka Switch była jeszcze mikroskopijna. W ciągu kilku miesięcy ten tytuł wyprzedał prawie całą konsolę, a niewiarygodnie wysokie oceny krytyków tylko podsyciły zainteresowanie. Dla wielu Breath of the Wild pozostaje jedną z najlepszych gier ostatniej dekady, rewolucjonizując na wiele sposobów RPG z otwartym światem.

Wysoka ocena Zelda nie jest wyjątkiem, ale regułą. Taką samą pozytywną opinię ma w szczególności Super Mario Odyssey czy niezwykle cenione Animal Crossing: New Horizons. To wybitne tytuły, których nie znajdziemy na żadnym innym sprzęcie.

Nie oznacza to jednak, że kupując Nintendo Switcha jesteśmy skazani tylko na produkty jego twórców. Na tej konsoli pojawiło się wiele popularnych tytułów głównych deweloperów, od Bethesdy przez Ubisoft po CD Project RED. I choć nie możemy oczekiwać, że Cyberpunk 2077 pojawi się na Switchu, wciąż mamy ogromny wybór do wyboru. Ponadto Nintendo eShop pozwala użytkownikom kupić całą masę niskobudżetowych gier niezależnych stworzonych przez małych programistów – często dostępnych tylko na PC, z pominięciem Playstation i Xboxa. Jednym słowem jest po prostu w co grać!

Powrót do młodości

Nostalgia to jedna z wielkich sił napędzających branżę gier wideo – widać to wyraźnie w liczbie przeróbek i rebootów popularnych serii. Niezależnie od tego, czy jest to Tony Hawk Pro Skater 1+2, czy Demon's Souls na Playstation 5, gracze lubią powracać do znanych światów. Nie jest to jednak tylko syndrom o nazwie „Lubię tylko te piosenki, które już znam”. Gry to specyficzne medium – nawet najlepsze zaawansowane technologicznie gry potrafią się starzeć w zastraszającym tempie, a uruchomienie naprawdę starych może być bardzo problematyczne. Oczywiście wielu hobbystów używa emulatorów i tym podobnych. rozwiązaniami umiarkowanie legalnymi, ale nie zawsze jest to tak przyjemne, jak mogłoby się wydawać i o dziwo często nie idealne doświadczenie w stosunku do tego, co kojarzy nam się z młodością. Stąd kolejne porty i przeróbki gier na coraz to nowe urządzenia – ważna jest dostępność i wygoda rozgrywki.

Nintendo dostrzega siłę swojej najpopularniejszej serii i ogromną rzeszę fanów NES lub SNES. W końcu kto z nas nie grał przynajmniej raz w Super Mario Bros na kultowym Pegasusie lub nie strzelał do kaczek plastikowym pistoletem? Jeśli chcesz wrócić do tamtych czasów, Switch będzie spełnieniem Twoich marzeń. Konsola z abonamentem Nintendo Switch Online ma mnóstwo klasycznych gier z lat 80. i 90. z Donkey Kongiem i Mario na czele. Ponadto Nintendo nadal chce inwestować w niedrogie marki i wykorzystywać ich potencjał retro. Widać to chociażby w Tetris 99, grze typu battle royale, w której w Tetris walczy ze sobą prawie stu graczy. Okazuje się, że stworzona w 1984 roku gra do dziś pozostaje świeża, grywalna i przyjemna.

Niezbędny przedmiot dla graczy

Dlaczego świat szaleje na punkcie Nintendo Switch? Ponieważ jest to fenomenalnie dobrze zaprojektowany sprzęt do gier, który spodoba się zarówno okazjonalnym graczom, jak i prawdziwym koneserom. Bo to zupełnie inne doświadczenie, które na pierwszym miejscu stawia komfort i możliwość zabawy z przyjaciółmi. I wreszcie, ponieważ gry Nintendo są po prostu świetną zabawą.

Więcej artykułów o najnowszych grach i konsolach znajdziesz w Magazynie pasji AvtoTachki w Gram! 

[1] https://www.nintendo.co.jp/ir/en/finance/hard_soft/index.html

Zdjęcie na okładce: materiały promocyjne Nintendo

Dodaj komentarz