ORP Sokół. Druga kampania śródziemnomorska
Sprzęt wojskowy

ORP Sokół. Druga kampania śródziemnomorska

ORP Sokół. Kolekcja zdjęć Mariusza Borowiaka

We wrześniu 1941 r. Sokół ORP rozpoczął kampanię śródziemnomorską, o której pisaliśmy w Mortz 6/2017. Okręt brał udział w 10 kampaniach wojskowych, zatapiając statek towarowy Balilla i szkuner Giuseppin. Jednak długo oczekiwane dni chwały nadeszły dopiero podczas kolejnej kampanii śródziemnomorskiej, którą rozpoczął w październiku 1942 roku.

Od 16 lipca 1942 roku po powrocie z Morza Śródziemnego „Sokół” pozostawał w Blyth, gdzie przez ponad dwa miesiące był w naprawie. W tym czasie jednostka wchodziła w skład 2 flotylli okrętów podwodnych. Potem nastąpiła zmiana na stanowisku dowódcy statku – dowódcy. Podporucznika (awansowany 6 maja 3) Borysa Karnickiego zastąpił 1942-letni kapitan. Zniszczyć. Jerzego Kozelkowskiego, który przez 31 miesięcy był zastępcą dowódcy tej jednostki. 9 lipca Pierwszy lord morski Admiralicji, adm. z floty Sir Dudleya Pounda przyznał 28 członkom załogi Sokoła najwyższe brytyjskie odznaczenia wojskowe za bohaterstwo pod Navarino.

Po remoncie od 20 września do 12 grudnia 1942 r. odbywał rejsy próbne i ćwiczenia. Został przydzielony do 3. Flotylli w Holy Loch w Szkocji. 13 grudnia o godzinie 13:00 „Sokół” wraz z 3 brytyjskimi okrętami podwodnymi P 339, P 223 i Torbay oraz uzbrojonym trawlerem Cape Palliser przepłynął Holy Loch do Lerwick, bazy na archipelagu Szetlandów na północny wschód od Szkocji. Dla Sokoła był to już 18. patrol bojowy od wejścia do służby. Dopiero drugiego dnia rejsu załoga dotarła do wyznaczonej bazy na Szetlandach na kontynencie. Sokół stracił kotwicę podczas manewru cumowania, na szczęście kadłub nie został uszkodzony. Statki były w porcie do południa 16 grudnia, czekając na poprawę pogody. W tym czasie załogi uzupełniały paliwo i zapasy.

W końcu wyszli na morze i pozostawali zanurzeni przez kilka następnych godzin. 18 grudnia o godzinie 11:55 Sokół był na powierzchni, gdy wachmani zauważyli samolot wroga lecący na wysokości kilkuset metrów w odległości 4 mil morskich w kierunku południowo-zachodnim. Kozilkowski wydał rozkaz nurkowania. Reszta patrolu zachowywała się bardzo spokojnie. 19 grudnia o godzinie 00:15 Sokół pozostawał na pozycji 67°03'N, 07°27'E. W kolejnych godzinach kontynuował swój sektor działalności. Nie znaleziono wrogich okrętów nawodnych i samolotów. I dopiero 20 grudnia o godzinie 15:30 dzięki radionadajnikowi RDF odebrano niezidentyfikowany sygnał z odległości 3650 m. Sokół pozostał na głębokości około 10 m, ale przez peryskop nic nie było widać. Sygnał został ponownie odebrany z odległości około 5500 m, po czym echo zniknęło. Przez kilka następnych godzin nic się nie działo.

Celem patrolu polskiego statku była kontrola północnego wyjścia z Altafjordu w Norwegii. W tym czasie stacjonowały tam niemieckie okręty: pancernik Tirpitz, ciężkie krążowniki Lutzow i Admiral Hipper oraz niszczyciele. Od 21 do 23 grudnia Falcon kontynuował patrole w rejonie 71°08′ N, 22°30′ E, a następnie w pobliżu wyspy Sørøya, znajdującej się przy północnym wyjściu z Altafjordu. Pięć dni później, z powodu bardzo złych warunków hydrometeorologicznych, które dotknęły załogę i statek, nadszedł z Holy Loch rozkaz opuszczenia sektora.

Ostatniego dnia grudnia 1942 r. w godzinach porannych „Sokół” znajdował się na głębokości peryskopowej. P. O 09:10 bombowiec Heinkel He 65 został zauważony na 04°04'N, 18°111'E w kierunku Trondheim w Norwegii. W południe Kozilkowski został poinformowany o obecności innego He 111 (64°40,30′ N, 03°44′ E), który prawdopodobnie zmierzał na wschód. Nic innego się nie wydarzyło tego dnia.

1 stycznia 1943 w mieście O godzinie 12:20 w punkcie o współrzędnych 62°30′ N, 01°18′ E. widziano niezidentyfikowany samolot, który prawdopodobnie leciał do Stavanger. Następnego dnia o 05:40 rano, około 10 mil morskich na wschód od Out Sker, archipelagu należącego do Szetlandów, zaobserwowano duży pożar o 090°. Po kwadransie kurs został zmieniony, omijając pole minowe. O 11:00 Sokół wrócił do Lerwick.

Później tego samego dnia przyszły nowe rozkazy nakazujące Kozilkowskiemu udanie się do Dundee. Sokół odbył tę podróż w towarzystwie holenderskiego okrętu podwodnego O 14 i eskortowany przez uzbrojony trawler HMT Loch Monteich. Grupa przybyła do bazy 4 stycznia. Pobyt polskiej załogi w porcie trwał do 22 stycznia.

Dodaj komentarz