Odmłodzenie Sokołowa
Sprzęt wojskowy

Odmłodzenie Sokołowa

Śmigłowce rodziny W-3 Sokół to obecnie najpopularniejsze śmigłowce w Wojsku Polskim. Optymalnym momentem na ich modernizację będzie planowany remont, który części maszyn będą musiały przejść w najbliższym czasie.

4 września Inspektorat Uzbrojenia ogłosił zamiar prowadzenia dialogu technicznego w sprawie modernizacji śmigłowców W-3 Sokół do wersji W-3WA WPW (Battlefield Support). Oznacza to, że MON planuje zmodernizować kolejny wiropłat z tej rodziny, który jest obecnie najliczniejszym w swojej klasie w polskich siłach zbrojnych. Według różnych szacunków

przedsięwzięcie może wymagać około 1,5 mld zł i zająć 5-6 lat.

Na zaproszenie Inspektoratu Uzbrojenia odpowiedziały w szczególności Konsorcjum Wytwórnia Urządztu Komunikacyjnego PZL-Świdnik SA, którego właścicielem jest Leonardo, oraz Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1. 3 SA z Łodzi i Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych z Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA Wiele wskazuje na to, że to konsorcjum powinno być faworytem w walce o potencjalny kontrakt – jest w nim producent śmigłowców rodziny Sokół, a także przedsiębiorstwa specjalizujące się w naprawie i modernizacji śmigłowców używanych w Wojsku Polskim. Z zapisów zawartych w ogłoszeniu jednoznacznie wynika, że ​​stronom postępowania przysługują „prawa własności intelektualnej do dokumentacji technicznej śmigłowca W-2018 Sokół, w szczególności majątkowe prawa autorskie lub licencje zawierające dokładne oznaczenie praw indywidualnych”. Sam dialog, z udziałem wybranych przez Inspektorat Uzbrojenia osób, powinien odbyć się w okresie od października 2019 r. do lutego XNUMX r. Termin ten może jednak ulec zmianie, jeśli cele określone w powyższym komunikacie nie zostaną spełnione.

Obecnie śmigłowce W-3 Sokół są najpopularniejszymi wiropłatami w polskich siłach zbrojnych, wynika z danych przekazanych przez Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych w maju br. w magazynie jest 69. Pierwszy został dostarczony w 1989 roku (W-3T), a najnowszy został dodany do linii w 2013 roku (W-3P VIP). Oprócz misji transportowych i bliskiego wsparcia wykorzystywane są również w operacjach ratowniczych na morzu, lądzie i CSAR, transporcie VIP-ów i rozpoznaniu elektronicznym. Co ciekawe, polscy Sokolowie mieli epizod bojowy – służyli w latach 2003-2008 w ramach polskiego kontyngentu wojskowego w Iraku, jeden z nich (W-3WA, nr 0902) rozbił się w rejonie Karbali 15 grudnia 2004 r. do dziś na dobę znajduje się około 30 Sokołów (maszyny W-3W/WA 7 eskadry lotniczej 25 brygady kawalerii powietrznej), służących głównie do rozwiązywania zadań transportowych i desantowych. Te sokoły można ulepszyć. Jednocześnie w przypadku części z nich zbliża się czas generalnego remontu, który może wiązać się z instalacją nowego sprzętu.

Aktualizacja MLU (Mid-Life Update) dla śmigłowców nie jest niczym niezwykłym. Taki proces można zaobserwować zarówno w Polsce, jak iw innych krajach NATO. W obecnym stuleciu Inspektorat Ordynacji zrealizował dwa tego typu projekty dotyczące śmigłowców W-3 Sokół. Pierwszym z nich był W-3PL Głuszec, który do tej pory otrzymał ponad osiem śmigłowców – wszystkie trafiły w latach 2010-2016 do 56. bazy lotniczej w Inowrocławiu, gdzie wchodzą w skład 2. eskadry śmigłowców. 22 czerwca 2017 r. samochód numer 0606 zginął w wypadku podczas ćwiczeń w pobliżu włoskiego miasta Massanzago. Obecnie trwają starania o podpisanie umowy na konwersję kolejnego W-3W/WA na wersję W-3PL w celu uzupełnienia liczby maszyn w linii. Drugi projekt obejmował pojazdy należące do Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej i obejmował przebudowę na wariant W-3WARM wraz z instalacją sprzętu ratowniczego dla dwóch pojazdów W-3T Sokół oraz modernizację i standaryzację wyposażenia sześciu Anakond. . Pierwsze zmodernizowane maszyny wróciły do ​​służby w 2017 roku, a teraz program zbliża się do szczęśliwego końca. Dziś w PZL-Svidnik kończą się prace nad dwiema ostatnimi Anakondami, które w przyszłym roku mają trafić do BLMW. W obu przypadkach wojsko skorzystało z ogłoszonej wcześniej możliwości przebudowy (W-3PL) lub modernizacji (W-3WARM) pojazdów podczas gruntownego remontu. Dzięki temu Głuszce i Anakondy są obecnie najnowocześniejszymi śmigłowcami w całej polskiej armii, m.in. jako jedyne posiadają głowice optoelektroniczne, które pozwalają wykonywać zadania w każdych warunkach pogodowych i o każdej porze dnia.

Na początku była Salamandra

Pomysł wyposażenia śmigłowca Sokół i stworzenia na jego bazie wozu wsparcia pola walki nie jest nowy. Już w 1990 roku zbudowano prototyp W-3U Salamander, uzbrojony m.in. w system pocisków kierowanych 9K114 Szturm-Z z ppk 9M114 Cocoon oraz system naprowadzania rakiet Raduga-Sz. Projekt nie był kontynuowany ze względu na zmiany polityczne na początku lat 90., które przyczyniły się do zerwania współpracy wojskowej z Rosją i reorientacji na kraje zachodnie. Dlatego w latach 1992-1993 we współpracy z firmami z RPA powstała nowa wersja z bronią kierowaną W-3K Huzar. Próby maszyny zakończyły się sukcesem, a koncepcja znalazła, jak się wówczas wydawało, podatny grunt. W sierpniu 1994 r. Rada Ministrów zatwierdziła Strategiczny Program Rządu Huzar, którego celem było opracowanie i produkcja uzbrojonego wielozadaniowego śmigłowca S-W1/W-3WB. Śmigłowiec wsparcia bojowego W-3WB miał być uzbrojony w kierowany system uzbrojenia przeciwpancernego, działko 20 mm oraz nowoczesny optoelektroniczny system obserwacji i naprowadzania. W 1997 r. podjęto decyzję, że izraelski pocisk Rafael NT-D powinien stać się głównym uzbrojeniem pojazdu, co potwierdziła umowa zawarta przez rząd SdRP/PSL 13 października 1997 r., tuż przed dojściem do władzy AMS po wygranie wyborów parlamentarnych. Cały projekt zakończył się jednak w 1998 r., ponieważ nowy rząd nie notyfikował umowy z Izraelem i nie weszła ona w życie. Chuzar SPR został formalnie zamknięty w 1999 roku, a jego alternatywą miała być modernizacja śmigłowców Mi-24D/Sz, realizowana przez połączone siły tzw. Grupa Wyszehradzka. Ten projekt również nie powiódł się w 2003 roku.

Co ciekawe, koncepcja stworzenia pojazdu wsparcia pola walki na bazie śmigłowca wielozadaniowego nie zyskała popularności w „starych” krajach NATO. Większość z nich ostatecznie kupiła i eksploatowała specjalistyczne (tzw. wąskokadłubowe) śmigłowce bojowe. Rozwiązaniami najbliższymi koncepcji Battlefield Support Falcon są rumuński śmigłowiec IAR 330L SOCAT czy linia Sikorsky S-70 Battlehawk. W obu przypadkach ich popularność jest niewielka, co potwierdza, że ​​wiropłat tej klasy, mimo potencjalnie podobnego zestawu uzbrojenia, nie może być bezpośrednim zamiennikiem specjalistycznych wozów bojowych (stąd m.in. niedawna decyzja Rumunii o zakupie Bell AH). -1Z śmigłowce Viper). Dziś, dzięki rozwojowi technologii, standardowe wielozadaniowe śmigłowce mogą skutecznie wspierać wojska lądowe, jeśli posiadają optoelektroniczną głowicę obserwacyjną i naprowadzającą oraz wiązki do przenoszenia broni, np. kierując odbitą wiązkę laserową, wymuszając na nich precyzję. bronie).

Dodaj komentarz