Recenzja SsangYong Tivoli 2019: ELX diesel
Jazda próbna

Recenzja SsangYong Tivoli 2019: ELX diesel

Czy wiesz, że SsangYong tłumaczy się jako „Podwójny Smok”?

Jak cholernie fajnie? Przynajmniej o wiele fajniejsza niż historia koreańskiej marki, którą słowo „turbulentne” dopiero zaczyna kryć.

Po latach problemów z właścicielami i prawie bankructwa, marka przeszła na drugą stronę z wystarczającą stabilnością, aby wypuścić wiele nowych samochodów dzięki swoim ambitnym nowym właścicielom, indyjskiemu gigantowi Mahindra & Mahindra.

Mały SUV Tivoli jest pierwszym pojazdem wprowadzonym na rynek pod nowym, płatnym liderem, a kiedy wylądował w Korei w 2015 roku, był wyłącznie odpowiedzialny za pierwszy od dziewięciu lat zysk marki Double Dragon.

Kilka lat później odświeżony SsangYong znów jest wystarczająco pewny siebie, aby wejść na rynek australijski z czterobiegowym, całkowicie nowym SUV-em.

Czy zatem Tivoli ma to, czego potrzeba, aby włamać się na naszą wysoce konkurencyjną scenę małych SUV-ów i pomóc SsangYongowi zrobić wspaniały koreański zwrot a la Hyundai?

Spędziłem tydzień za średniej klasy silnikiem wysokoprężnym Tivoli ELX, żeby się tego dowiedzieć.

Ssangyong Tivoli 2019: ELX
Ocena bezpieczeństwa
Typ silnika1.6 l turbosprężarki
Rodzaj paliwaSilnik wysokoprężny
Efektywność paliwowa6.1l/100km
Lądowanie5 miejsc
Cena$20,700

Czy to dobry stosunek jakości do ceny? Jakie ma funkcje? 7/10


Jeśli SsangYong chce wrócić na rynek i rzucić wyzwanie postrzeganiu marki przez ludzi, najpierw musi skłonić ich do wejścia. Ostatecznie ta skromna strategia zadziałała w przypadku Hyundaia i Kia, które zinfiltrowały Australię modelami takimi jak Excel i Rio, które oferowały wszystkie funkcje większych marek po obniżonej cenie.

Wyzwanie polega na tym, aby nie zszargać swojej marki, gdy jesteś na tym. Czy SsangYong odniósł sukces z Tivoli?

Nasz ELX to pojazd klasy średniej, stojący powyżej podstawowej wersji EX i poniżej wersji Ultimate z napędem na wszystkie koła i silnikiem Diesla.

SsangYong oferuje duży zestaw funkcji w całej gamie dzięki przyzwoitemu 7.0-calowemu ekranowi dotykowemu. (Źródło zdjęcia: Tom White)

Cena biletu 29,990 30,990 USD za nasz diesl z napędem na przednie koła byłaby odpowiednia, gdyby Tivoli pochodził z jakiejkolwiek popularnej marki. Za mniej więcej te same pieniądze można dostać topowego Mitsubishi ASX Exceed (31,990 29,500 USD), Hondę HR-V RS (3 29,990 USD), podobnego koreańskiego Hyundaia Kona Elite (XNUMX XNUMX USD) lub Mazdę CX-XNUMX XNUMX Maxx Sport z silnikiem Diesla (XNUMX USD XNUMX). ).

Aha, i pomimo tego, że na zdjęciach wygląda na dość duży, Tivoli to zdecydowanie mały SUV, węższy niż Hyundai Kona i nie tak długi jak CX-3.

Pod względem funkcji nasz ELX otrzymał 16-calowe felgi aluminiowe, 7-calowy multimedialny ekran dotykowy z obsługą Apple CarPlay i Android Auto, przednie i tylne czujniki parkowania z kamerą cofania, automatycznie przyciemniające się lusterko wsteczne oraz obszyte skórą kierownica. , standardowe fotele z tkaniny (co dziwnie przypominają mi fotele Hyundaia sprzed mniej więcej pokolenia), relingi dachowe, szybę bagażnika w bagażniku, dwustrefową klimatyzację, przyciemniane szyby i halogenowe reflektory z diodami do jazdy dziennej.

Podstawowe 16-calowe felgi aluminiowe raczej nie będą tak efektowne, jak większość konkurencji. (Źródło zdjęcia: Tom White)

Nie jest zły. Oferta bezpieczeństwa jest nie tylko dobra, ale dostępna w całym zakresie, więc zapoznaj się z sekcją Bezpieczeństwo tej recenzji, aby dowiedzieć się więcej na jej temat.

Brakuje w tej cenie skórzana tapicerka (dostępna w Kona Elite i ASX), aktywny rejs, przednie oświetlenie LED i elektrycznie sterowane przednie fotele. To nie jest szalona cena, ale też nie jest zła, bo 29,990 XNUMX $.

Czy jest coś ciekawego w jego konstrukcji? 7/10


SsangYong nie jest marką znaną ze spójnych lub pięknych projektów. W przeszłości marka błąkała się między kanciastymi liniami Musso a nierozwiązanymi wybrzuszeniami najnowszej generacji Korando.

Ponowne uruchomienie marki w końcu przyspieszyło jej rozwój, a każdy pojazd w jej gamie ma jeden język stylistyczny. Poprawił się poza zasięgiem wzroku, ale nadal nie jest pozbawiony wad.

Z przodu widoczna jest agresywnie wyglądająca, poziomo rozcięta, prostokątna osłona chłodnicy z wieloma kątami, która otacza boki małego SUV-a.

Tivoli wygląda całkiem uroczo z przodu iz boku. (Źródło zdjęcia: Tom White)

Narożniki ciągną się w górę słupka A i w poprzek dachu, tworząc prostokątną linię dachu w europejskim stylu.

Potem robi się… dziwnie od tyłu. Wyraźny zakrzywiony grzbiet biegnie do tylnych kół i wpada do zaokrąglonego bagażnika. Wydaje się, że nie jest zsynchronizowany z kanciastą tylną szybą i dolnym wykończeniem.

Zbyt wiele dzieje się za twoimi plecami; jest zbyt stylowy. Nie pomaga szykowne chromowane wykończenie wokół dolnych reflektorów, podobnie jak duży okrągły znaczek SsangYong i pogrubiony krój pisma „TIVOL I”.

Szkoda, że ​​tył wygląda na przeładowany. (Źródło zdjęcia: Tom White)

16-calowe felgi aluminiowe w wersjach EX i ELX to gładkie, 10-ramienne felgi w kolorze matowego srebra. Nie ma w nich nic szczególnego, ale przynajmniej są łatwe w czyszczeniu.

W środku też wszystko się miesza. Dużo dobra i zła. Siedzenia są obite trwałą tkaniną z dużą ilością gąbki dla wygody, a rozsądnie rozmieszczone wyściełane powierzchnie łokci w drzwiach i na konsoli środkowej.

Daleko mu do ideału, ale we wnętrzu Tivoli jest wiele do polubienia. (Źródło zdjęcia: Tom White)

Deska rozdzielcza ma estetyczny, symetryczny motyw i jest wykończona w większości przyzwoitym plastikiem. 7.0-calowy ekran multimedialny też jest całkiem niezły, ale reszta środkowego stosu jest trochę paskudna i staromodna.

To połączenie błyszczącego plastiku i srebrnych powierzchni, gigantycznego pokrętła sterowania klimatyzacją i przeciętnych przycisków, które zdobią jego powierzchnię. Przypomina mi design dawnych koreańskich samochodów, takich jak Holden (Daewoo) Captiva i starsze generacje Hyundaia. Szczerze mówiąc, tam, gdzie należy, sprawy wyglądają o wiele lepiej.

Śmieszne akcenty, takie jak ta błyszcząca plastikowa konsola środkowa, przypominają stare koreańskie modele. (Źródło zdjęcia: Tom White)

Właściwie jestem wielkim fanem kierownicy Tivoli, ma prążkowany, masywny kształt i ładne wykończenie ze sztucznej skóry. Przełączniki funkcji za nim są solidne, z obrotowymi pokrętłami do sterowania światłami i wycieraczkami. Fajnie, że jako główne punkty kontaktu z kierowcą mają wyjątkową osobowość SsangYonga.

Jak praktyczna jest przestrzeń wewnętrzna? 7/10


Tivoli może i jest małym SUV-em, ale ma przestronne wnętrze. Jest naprawdę imponujący i może konkurować z najlepszymi graczami w segmencie, takimi jak Honda HR-V.

Przednie siedzenie oferuje ogromną przestrzeń nad głową, ligi miejsca na nogi, mnóstwo miejsca na dłonie po obu stronach oraz w pełni teleskopową kierownicę.

Schowek składa się z płytkiej wnęki pod klimatyzatorem, przyzwoitych uchwytów na kubki w konsoli środkowej i drzwiach oraz głębokiej konsoli i schowka, który wydaje się znikać w desce rozdzielczej na zawsze.

W desce rozdzielczej nad konsolą jest również dość dziwnie wycięty rowek. Jest użebrowany i ma gumową powierzchnię, ale wydaje się bezużyteczny do przechowywania rzeczy, które po prostu wypadają przy przyspieszeniu.

Jak wspomniano wcześniej, pasażerowie z przodu mają wygodne powierzchnie podłokietników.

Przestrzeń pasażerska z tyłu jest również doskonała, z niesamowitą przestrzenią na nogi dla tego segmentu i lig przestrzeni powietrznej dla jeszcze wyższych osób. Te same miękkie podłokietniki w drzwiach i głębokie uchwyty na kubki, ale nie ma otworów wentylacyjnych ani portów USB.

Miejsce z tyłu jest doskonałe jak na swoją klasę, ale brakuje mu udogodnień. (Źródło zdjęcia: Tom White)

Oparcia przednich siedzeń mają dziwne elastyczne sznurki do przechowywania (o różnym stopniu skuteczności) oraz odchylany podłokietnik.

Bagażnik jest oceniany na 423 litry (VDA), co jest zwodniczo duże (niedaleko od 437 litrów HR-V). Problem tkwi w samym kształcie buta. Jest głęboko od podłogi do wysuwanego ekranu, a SsangYong twierdzi, że zmieści się w nim trzy torby golfowe, ale wąska szerokość i długość ograniczają jego potencjał.

Ilość miejsca w bagażniku jest fantastyczna na papierze, ale w praktyce jest to trochę trudne do wykorzystania. (Źródło zdjęcia: Tom White)

Przenoszenie niektórych przedmiotów o dziwnych kształtach, takich jak grzejnik i niektóre pudełka, było dla mnie niewygodne, a wysoki punkt wejścia pokrywy bagażnika utrudnia przenoszenie cięższych przedmiotów.

Nasz ELX ma znacznie więcej miejsca dzięki kompaktowemu zapasowemu pod podłogą bagażnika. Ultimate, który jest wyższy, ma pełnowymiarowy zapasowy, co dodatkowo ogranicza przestrzeń bagażnika.

Te same dziwne elastyczne liny wzdłuż krawędzi ściany bagażnika dla mniejszych luźnych przedmiotów lub kabli.

Nasz ELX wystarczy na zapasowy pod podłogą bagażnika. (Źródło zdjęcia: Tom White)

Jakie są główne cechy silnika i skrzyni biegów? 7/10


Nasze Tivoli napędza czterocylindrowy silnik turbodiesel o pojemności 1.6 litra i mocy 84 kW oraz 300 Nm momentu obrotowego.

Czuje się nieco niski z przodu mocy w porównaniu do rywali benzynowych, ale wysoki moment obrotowy dostępny od prawie natychmiastowych 1500 obr./min daje temu silnikowi solidną okazję do uruchomienia.

Diesel 1.6 litra to zdecydowanie lepszy wybór spośród dwóch dostępnych silników 1.6 litra. (Źródło zdjęcia: Tom White)

Jeśli nie masz nic przeciwko dieslowi, gorąco polecam ten silnik zamiast jego 1.6-litrowego odpowiednika benzynowego o małej mocy, ponieważ ma prawie dwukrotnie większy moment obrotowy.

Oferowanie przez SsangYonga oleju napędowego w segmencie, w którym ten rodzaj paliwa jest niepopularny, może wydawać się ryzykowne, ale ma to sens z punktu widzenia globalnej podaży, ponieważ olej napędowy jest najczęściej wybieranym paliwem w rodzimym kraju Tivoli, Korei Południowej.

ELX ma napęd na przednie koła i może być wyposażony tylko w sześciobiegową automatyczną skrzynię biegów Aisin z przekładnią hydrokinetyczną.




Ile paliwa zużywa? 7/10


W ciągu tygodnia jeżdżenia głównie po mieście osiągnąłem zużycie paliwa 7.8 l/100 km w porównaniu z deklarowanymi w mieście wartościami 7.4 l/100 km, co nie jest złe, ale też nie jest super.

Oficjalne deklarowane/średnie zużycie to 5.5 l/100 km.

Tivoli ma 47-litrowy zbiornik paliwa.

Jak to jest prowadzić? 7/10


Nigdy nie zalecamy jazdy z zawiązanymi oczami, ale gdybyś mógł jeździć Tivoli, szczerze wierzę, że trudno byłoby ci go odróżnić od jakiegokolwiek innego małego SUV-a dostępnego obecnie na rynku. 

Silnik wysokoprężny od samego początku wydaje się mocny i pcha 1390-kilogramowego SUV-a z rozsądną prędkością. Nie jest to sportowy układ napędowy, ale jest równie dobry, jeśli nie lepszy, niż większość rywali napędzanych gazem.

Sześciobiegowa skrzynia biegów z przemiennikiem momentu obrotowego jest w większości świetna w mieście, ale jest to stara szkoła w tym sensie, że na pewno czujesz każde przełożenie. Miał też paskudny zwyczaj od czasu do czasu łapać niewłaściwy sprzęt.

Kiedyś złapałem go całkowicie podczas gwałtownego przyspieszania i spędził całą sekundę na szukaniu odpowiedniego przełożenia. Jednak nadal jest lepszy niż bezstopniowa skrzynia biegów (CVT) dla zaangażowania kierowcy.

Układ kierowniczy jest lekki, ale bezpośredni i zapewnia przyzwoitą informację zwrotną. ELX oferuje trzy tryby kierowania — Comfort, Normal i Sport — które sztucznie zmieniają wagę za kierownicą. „Normalny” to najlepsza opcja.

Układ kierowniczy Tivoli ma trzy tryby, ale tryb domyślny jest najlepszy. (Źródło zdjęcia: Tom White)

Zawieszenie też robi wrażenie. Inne koreańskie marki, Hyundai i Kia, już od jakiegoś czasu rozmawiają o lokalnych wysiłkach tuningowych, ale ustawienie zawieszenia Tivoli było dla mnie prawie równie dobre. Jest to nieco delikatniejsza, nastawiona na wygodę melodia, ale byłem pod wrażeniem tego, jak zrelaksowany jest w rogach.

ELX ma tanie tylne zawieszenie z drążkiem skrętnym, które można było zobaczyć tylko w trudnych warunkach drogowych.

Jazda Tivoli była również zaskakująco cicha przy niskich prędkościach. Zapewnia to przyjemną i cichą jazdę po mieście pomimo silnika wysokoprężnego, ale przy prędkościach powyżej 80 km/h i obrotach silnika powyżej 3000 hałas staje się znacznie gorszy.

Powiedziałbym, że Tivoli jeździ tak samo jak większość Hyundai i Kia zaledwie kilka lat temu. Jest miejsce na ulepszenie w drobnych szczegółach, ale w przypadku pierwszej wyprawy marki od czasu jej międzynarodowego restartu, robi piekielną robotę.

Gwarancja i ocena bezpieczeństwa

Podstawowa gwarancja

7 lat / nieograniczony przebieg


Gwarancja

Ocena bezpieczeństwa ANCAP

Jaki sprzęt bezpieczeństwa jest zainstalowany? Jaka jest ocena bezpieczeństwa? 7/10


Tivoli ma dość kompletny zestaw funkcji bezpieczeństwa, ale wciąż jest miejsce na ulepszenia.

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo czynne, nasz ELX jest wyposażony w automatyczne hamowanie awaryjne (AEB – dostępne przy prędkości do 180 km/h), ostrzeżenie o opuszczeniu pasa ruchu (LDW), asystenta utrzymania pasa ruchu (LKAS) i asystenta świateł drogowych.

Aktywny tempomat, monitorowanie martwego pola (BSM), rozpoznawanie znaków drogowych (TSR) lub system ostrzegania kierowcy (DAA) są nieobecne nawet w najwyższej klasy wersji wyposażenia Ultimate.

Tivoli jest wyposażony w siedem poduszek powietrznych, dwa punkty mocowania fotelika dziecięcego ISOFIX na tylnych skrajnych siedzeniach i mocowania Top Tether w drugim rzędzie oraz oczekiwaną kontrolę hamulców i stabilności (ale bez wektorowania momentu obrotowego).

Tivoli otrzymał czterogwiazdkową ocenę bezpieczeństwa ANCAP od 2016 r., jednak opiera się ona na ocenie EuroNCAP, a ten test nie uwzględnia obecnie dostępnych technologii wspomagających utrzymanie pasa ruchu.

Ile kosztuje posiadanie? Jaki rodzaj gwarancji jest udzielany? 9/10


SsangYong Tivoli jest obecnie liderem w segmencie małych SUV-ów z siedmioletnią gwarancją na nieograniczony przebieg, znacznie powyżej akceptowalnego standardu branżowego pięciu lat nieograniczonego przebiegu oferowanego przez większość konkurentów.

SsangYong oferuje długą gwarancję oraz przystępną i przejrzystą obsługę. (Źródło zdjęcia: Tom White)

Koszt serwisu to całkowicie stały i imponujący 322 USD za silnik wysokoprężny na 15,000 XNUMX km rocznego przeglądu przez cały okres gwarancji.

Dodatkowe elementy serwisowe są starannie ułożone w tabeli, rozkładając części, robociznę i całkowity koszt, przy czym najdroższym elementem jest płyn przekładniowy (577 USD), który w najgorszym przypadku zaleca się wymieniać co 100,000 XNUMX km.

Na podstawie tego możemy stwierdzić, że SsangYong zamierza dotrzeć do odbiorców Kia i wykorzystać tę część działalności, aby kategorycznie pokonać swoich konkurentów.

Werdykt

Kiedy testowałem Tivoli ELX, zadano mi krytyczne pytanie: "Czy myślisz, że ludzie kupią tę maszynę?" Po chwili namysłu odpowiedziałem: „Niewiele… jeszcze”.

Ci, którzy potrafią ignorować postrzeganie marki, dostają SUV-a, który jest tak cholernie dobry jak wszystko na rynku i prawdopodobnie tańszy w eksploatacji.

Można na to powiedzieć wiele rzeczy: Gdyby tylko kosztowało trochę mniej. Gdyby tylko jego plecy wyglądały lepiej. Gdyby tylko miał pięciogwiazdkową ocenę bezpieczeństwa.

Ale oto jest – fakt, że Tivoli może nawet dorównać swojemu eleganckiemu, precyzyjnie dostrojonemu rywalowi, mówi wiele. Podwójny Smok powraca i jeśli może sobie pozwolić na pozostanie na chwilę, może mieć szansę na przyciągnięcie uwagi dużych graczy.

Czy możesz przeoczyć postrzeganie marki, czy też zrestartowany SsangYong jest zbyt dużym skokiem, by mu zaufać? Powiedz nam, co myślisz w komentarzach poniżej.

Dodaj komentarz