Jazda próbna

Recenzja Ferrari California T Handling Special 2016

Ferrari słynie z pomysłu produkowania o jeden samochód mniej, niż potrzebuje w danym momencie.

Popyt na włoskie supersamochody wciąż rośnie, a ostatnie 488 GTB zostanie dostarczone klientom w ciągu 12 miesięcy.

Jednak, jak większość firm produkujących supersamochody, wielka włoska marka potrzebuje czegoś… nie tak wielkiego, żeby zapłacić rachunki, powiedzmy.

Choć jeszcze nie zakochał się w sztuczce SUV-ów, California T Roadster firmy został zaprojektowany, aby zaoferować potencjalnym nabywcom Ferrari coś nieco bardziej przystępnego i osiągalnego, jednocześnie zwiększając zyski firmy.

Chociaż brakuje mu siły ognia 488 lub F12, California wciąż jest Ferrari, z hałaśliwym silnikiem V8 z przodu, napędem na tylne koła i, w przypadku California T, metalowym dachem kabrioletu, który daje dwa samochody. jeden.

Cena i funkcje

Jeśli masz szczęście kupić model California T o wartości 409,888 XNUMX $, pierwszą rzeczą, jaką zauważysz, jest to, że lista opcji jest długa i droga; Istnieje wiele różnych sposobów na dostosowanie swojego Ferrari do swoich potrzeb.

Na przykład nasz tester ma imponujące dodatki o wartości 112,000 35,000 USD, w tym elementy wykończenia wnętrza z włókna węglowego o wartości około XNUMX XNUMX USD.

Jednak niektórzy właściciele uważali, że Kalifornia może być zbyt zorientowana na Grand Tourer.

Jeden palec na jednej z łopatek zmiany biegów najwyraźniej wystarczy, aby rozpocząć zmianę i wszystko się kończy, zanim będziesz mógł w to uwierzyć.

Wejdź do pakietu Speciale Handling. Ta opcja za 15,400 XNUMX dolarów nie daje Kalifornijczykom ociekających kłów i długich pazurów. Zajmuje jednak kluczowe obszary samochodu i poprawia nieco każdy z nich.

Kluczem do pakietu są zmiany w systemie zawieszenia. Sprężyny są o 16% sztywniejsze z przodu i XNUMX% sztywniejsze z tyłu. Ponadto amortyzatory adaptacyjne zostały całkowicie przestrojone, aby obsługiwać nieco sztywniejszą sprężynę.

Nowy system wykończenia rury wydechowej z czterema nowymi, matowymi czarnymi końcówkami, które pokazują, że patrzysz na pojazd wyposażony w Handling Speciale. W prawdziwym stylu Spinal Tap te wydechy podnoszą poziom hałasu w Kalifornii do 11.

Ostatnim elementem układanki jest kalifornijska siedmiobiegowa dwusprzęgłowa skrzynia biegów i to tutaj inżynierowie Ferrari naprawdę pracowali nad swoją magią. Rekonfiguracja oprogramowania zmiany biegów przyniosła niesamowite rezultaty: zmiany w trybie sportowym są teraz prawie szybsze niż oczekiwano.

Jeden palec na jednej z łopatek zmiany biegów najwyraźniej wystarczy, aby rozpocząć zmianę i wszystko się kończy, zanim będziesz mógł w to uwierzyć.

Podobnie jak samochody Ferrari z najwyższej półki, California ma na kierownicy to, co nazywają tarczą Manettino, która pozwala zmienić ustawienia samochodu z Comfort na Sport na Track. Co nietypowe, na kierownicy znajdują się również włączniki kierunkowskazów lewego i prawego kierunkowskazu na szprychach.

Jest też migacz świateł drogowych, a także przycisk z nadrukowanym małym guzkiem. Ten mały przycisk można bezpośrednio przypisać byłemu kierowcy Ferrari Michaelowi Schumacherowi.

Od dawna panowało przekonanie, że samochód sportowy, aby był dobry, musi być bardzo ściśle związany z jego osiągami. Schumacher pomyślał wręcz przeciwnie i poprosił inżynierów o ustawienie, w którym wszystkie inne parametry samochodu będą w trybie pełnego ataku, a amortyzatory pozostaną w możliwie najłagodniejszym trybie.

To miejsce jest znane jako Wyboista Droga i jest przyjemnością wjeżdżania na boczne drogi Australii.

Wszystkie inne kluczowe elementy California T, w tym 412-litrowy silnik V3.9 z podwójnym turbodoładowaniem o mocy 8 kW, XNUMX litrów, masywne hamulce i sztywne podwozie, pozostają takie same.

Prawdziwym celem California T jest pokonywanie długich dystansów w komforcie i stylu. Pakiet Handling Speciale nie robi nic, aby to osłabić; raczej zwiększa produktywność o 10% w tych kluczowych obszarach.

praktyczność

Prowadzenie California T wymaga niewielkiej rekalibracji. Na przykład elementy sterujące w kabinie bardzo różnią się od wszystkiego, do czego jesteś przyzwyczajony.

Weźmy na przykład zmianę biegów. Po włączeniu samochodu za pomocą przycisku Start na kierownicy, wystarczy wcisnąć jedną z manetek, aby wrzucić bieg i nacisnąć przyciski na konsoli środkowej, aby przełączyć się między trybem ręcznym a automatycznym.

Musisz zrobić to samo, szukając wstecznego, który jest również przyciskiem na konsoli środkowej.

Nie ma też tradycyjnego hamulca postojowego, a po prostu wyłączasz samochód, aby go włączyć, co na początku jest nieco niezwykłe i mylące.

Przełączniki wskaźnikowe wymagają również trochę przeszkolenia mózgu, aby działały poprawnie. Jeśli próbujesz obrócić je ręcznie, znajdziesz odpowiedni wskaźnik i dźwignię zmiany biegów mniej więcej w tym samym momencie. Łatwo się trochę pogubić.

Najsilniejszym rynkiem Kalifornii są Stany Zjednoczone, więc nie jest niespodzianką, że konsola środkowa ma uchwyt na kubek. Zgrabnie zintegrowany system rozrywki znajduje się na środku deski rozdzielczej, a ekran TFT na desce rozdzielczej wyświetla tyle informacji, ile potrzebuje kierowca.

W ukłonie w stronę wyścigowego dziedzictwa Ferrari, kierownica ma rząd diodowych wskaźników zmiany biegów, które zapalają się, gdy silnik zbliża się do limitu 7,500 obr./min.

Napędowy

Wyjeżdżając z miasta na boczne drogi, Cali T naprawdę budzi się do życia. Układ kierowniczy jest lekki, ale bezpośredni i niezwykle bogaty w sprzężenia zwrotne. Hamulce są mocne i mocne, nigdy nie gasną, a te absolutnie natychmiastowe zmiany naprawdę dodają wrażeń.

Wyjące V8 wychodzące przez cztery rury powoduje również mrowienie włosów z tyłu głowy. Ogólna prezencja Cali, jego teatr, również została wzmocniona dzięki temu niesamowitemu wydechowi.

Zmieniony pakiet zawieszenia również nie posunął się zbyt daleko w kierunku sztywności samochodu wyścigowego, a tryb wyboistej drogi naprawdę przyciąga wzrok.

Będąc w swej istocie Włochem, Kalifornia nie jest całkowicie wolna od grzeszników. Konieczność przekręcenia kluczyka zapłonu o dwa obroty przed faktycznym naciśnięciem przycisku start wydaje się nieco dziwna, podczas gdy przyciski kierunkowskazów wymagają dużo mózgu i kciuka, aby działały prawidłowo.

Chociaż ta skrzynia biegów uwielbia ciężką pracę, może manewrować na niskich obrotach w mieście, a nawet przy wyłączonym wydechu nadal słychać dudnienie przy średnim obciążeniu i niskich obrotach podczas rejsowych prędkości.

Ferrari wykonało świetną robotę, wprowadzając odrobinę magii supersamochodu do samochodu zaprojektowanego dla nowych nabywców Ferrari. Ma również solidną bazę fanów wśród posiadaczy mocniejszych i bardziej energicznych Ferrari, którzy szukają czegoś nieco lżejszego w codziennym życiu.

Pakiet Handling Speciale nie zmienia California T w ziejący ogniem ścigacz F12; to raczej wymaga już doskonałych właściwości standardowego samochodu i subtelnie je masuje, aby wydobyć jeszcze więcej z doskonałego pakietu.

Kupno supersamochodu to zazwyczaj tylko oferta, a listy opcji są długie i często bardzo drogie. Jednak ta opcja jest całkiem korzystna. Płacisz tylko trochę więcej, żeby spuścić rozbrykanego konia ze smyczy.

Czy Handling Speciale będzie dla Ciebie California T? Powiedz nam, co myślisz w komentarzach poniżej.

Kliknij tutaj, aby uzyskać więcej cen i specyfikacji Ferrari California T.

Dodaj komentarz