Zero motocykli elektrycznych z GPS. Pierwszy złodziej złapany za kilka godzin
Motocykle elektryczne

Zero motocykli elektrycznych z GPS. Pierwszy złodziej złapany za kilka godzin

Problem kradzieży motocykli dotyczy całego świata. W Londynie codziennie ginie 38 jednośladów, a policyjne statystyki mówią, że tylko kilka procent z nich odbudowuje. Dlatego Zero zaczęło wyposażać swoje motocykle elektryczne w systemy śledzenia GPS. Okazuje się, że działają całkiem nieźle.

Motocykle elektryczne zostały skradzione o 3.30 z ulicy w Londynie, powiedział Zero. Kradzież została zgłoszona pięć godzin później, prawdopodobnie po zgłoszeniu śmierci pojazdów dwukołowych. Policja musiała tylko udać się do miejsca rejestracji motocykli i znalazła je ukryte pod plandeką. W pobliżu znajdowała się również furgonetka, która służyła do transportu samochodów.

> Polski projekt auta elektrycznego zakończony! Kto wygrał? Wyniki ... sekret

Należy dodać, że cała promocja może być kampanią marketingową.Ponieważ w tym samym czasie Zero nawiązał współpracę z brytyjską firmą Datatool zajmującą się bezpieczeństwem pojazdów. Kradzieże jednośladów to jednak fakt. Dlatego chcemy przekonać właścicieli motocykli, aby nie ignorowali tych znaków ostrzegawczych:

  • osłony rozdarte "same" w spokojną noc - dziury posłużyły do ​​sprawdzenia z jakim motocyklem ma do czynienia złodziej, w tym ogólny stan i przebieg auta,
  • zerwane zamki w bagażniku,
  • Zepsute lub poluzowane wyłączniki zapłonu
  • motocykl został lekko przesunięty, choć teoretycznie nikomu to nie przeszkadzało.

Również w Polsce do kradzieży dochodzi rano, a jeśli dwukołowy pojazd nie był używany do „jazdy” i nie został wykryty w ciągu 12 godzin, to szanse na jego zwrot są praktycznie zerowe (otrzymaliśmy informację od policji). ...

REKLAMA

REKLAMA

To może Cię zainteresować:

Dodaj komentarz