NSM Live Missile Firering 2016 czyli MJR w bitwie
Sprzęt wojskowy

NSM Live Missile Firering 2016 czyli MJR w bitwie

Strzelanie z pocisku bojowego NSM. Drugi z wypuszczonych na czas „polskich” pocisków NLMF16 opuszcza wyrzutnię MLV.

W ostatnich dniach maja br. wydzielony komponent Morskich Sił Rakietowych 3. Flotylli Okrętów w Gdyni wziął udział w polsko-norweskich ćwiczeniach „NSM Live Missile Firing 2016”, zorganizowanych w Norwegii i zakończonych strzelaninami. To bardzo ważne wydarzenie, nie tylko ze względu na stopień gotowości osiągnięty przez MJR, ale także dlatego, że jest to ważne ogniwo w naszym systemie przechowawczym – „polskie kły”.

Od momentu powstania MJR przeszedł intensywne szkolenie, aby dostać się do pracy. O stanie „czujności” można mówić po zakończeniu ćwiczenia NLMF16 w stosunku do 1. Eskadry Ogniowej i tej części formacji, która została oddana jako pierwsza, tj. 28 czerwca 2013, natomiast NDR. Jest to zgodne z pierwotnym harmonogramem, podczas gdy pełny MJR powinien osiągnąć ten sam poziom gotowości w 2018 roku. Najważniejszym sprawdzianem po drodze były majowe strzelaniny.

Umowę wykonawczą na ćwiczenia podpisał 2 września 2015 r., drugiego dnia targów MSPO w Kielcach, ówczesny inspektor MW wadm. Marian Ambrosiak i Generalny Inspektor Sjöforswaret vadm. Lars Saunes, a właściwa (Umowa Projektowa) została zawarta 15 marca br. w Naczelnym Dowództwie Sił Zbrojnych w Warszawie, podczas rewizyty Saunesa w Polsce.

NLMF16 odbył się na poligonie Andøya Rakettskytefelt w Oksebosen na wyspie Andøya w okręgu Nordland w północno-zachodniej Norwegii. Koordynatorem strzelania po stronie polskiej był komendant Artur Kolaczyński z Inspektoratu Marynarki Wojennej, a zadaniami kierował komendant MJR komandor Roman Bubel. O zakresie tego projektu piszemy poniżej. Niestety, naczelne dowództwo sił zbrojnych nie ujawniło wszystkich szczegółów operacji, więc niektóre pytania pozostają w sferze wątpliwości.

Operacja logistyczna

Przed wystrzeleniem rakiet w Norwegii konieczne były poważne przygotowania i skomplikowana operacja logistyczna. Uczestniczyły w nim nie tylko siły i środki MJR 3.FO, ale także 8. flotylla obrony wybrzeża ze Świnoujścia, brygada lotnictwa marynarki wojennej w Gdyni oraz Siły Powietrzne.

3 marca br. statek logistyczno-sterowniczy ORP Kontradmirał X. Czernicki przeniósł się ze Świnoujścia do

Gdyni, gdzie przy udziale żołnierzy miejscowego dowództwa portu morskiego odbywały się ćwiczenia ładowania pocisków. Na pokładzie głównym pod platformą do lądowania, do której dostęp zapewniają zdejmowane płyty, na tej ostatniej na palecie stanowiącej część podwozia pojazdu transportowo-ładowniczego (o wymiarach podstawy kontenera standardowego). Choć oficjalnego potwierdzenia nie otrzymaliśmy, to prawdopodobnie właśnie ten statek pod koniec kwietnia przywiózł do Norwegii dwa pociski telemetryczne (jedyne w polskim posiadaniu), zakupione wraz z 36 pociskami bojowymi w ramach aneksu do głównego kontraktu na dostawa sprzętu dla oryginalnego NDR, podpisana 6 grudnia 2010 r. Na miejscu Czernickiemu powierzono zadanie zabezpieczenia miejsca wystrzeliwania rakiet.

6 maja na lotnisku Gdynia-Babie Doly wylądował samolot An-124-100M Ruslan (numer boczny UR-82008), należący do Antonov Airlines. Samochód otrzymał cztery samochody jednostki: dwa MLV (wóz wystrzeliwujący rakiety), CCV (wóz dowodzenia bojowego) i kolejną ciężarówkę, po czym tego samego dnia o godzinie 16:30 wylądował na lotnisku Andenes w Andøy, gdzie się odbył. rozładunek. Przemieszczenie tego komponentu MJR zostało przeprowadzone w ramach programu NATO

SALIS (przejściowe rozwiązanie strategicznego transportu lotniczego). Rozważano i planowano różne warianty, w tym drogę morską na pokładzie transportowca minowego typu Lublin. Wybrano najbardziej niezawodny, a także element szkolenia i współpracy w ramach wspólnej operacji logistycznej.

Transport personelu jednostki, która liczyła około 90 osób wojskowych, jak również sprzętu, odbywał się głównie na pokładach Czernickiego i samolotów transportowych – oprócz An-124-100M – także Sił Powietrznych C-295M i C-130E, natomiast załoga lotnicza BLMW zabrała Bryzę. 16 maja An-28TD

(nr 1117) z 44. Bazy Lotnictwa Morskiego w Semirowicach wykonał lot na trasie Gdynia-Semirowice-Stavanger-Trondheim-Andenes. Zadaniem jego załogi było przeniesienie grupy technicznej do zabezpieczenia działań drugiego „Bryzy” w Norwegii, tym razem patrolowego An-28B1R (nr 1116). Był to pierwszy w historii lot samolotu BLMW poza kołem podbiegunowym. Trzy dni później wspomniany Patrol Bryza odleciał na lotnisko Andenes. Ten lot został wykonany z międzylądowaniem w Moss-Rygge i Trondheim. Zadaniem maszyny było zapewnienie działań sił bezpieczeństwa poligonu rakietowego i rozpoznawanie celów bezpośrednio przed odpaleniem rakiet, a także ocena wyników trafienia w cele rakietami (ocena uszkodzeń).

Dodaj komentarz