Pasażer bez pasów jest śmiertelny
Systemy bezpieczeństwa

Pasażer bez pasów jest śmiertelny

Pasażer bez pasów jest śmiertelny Jednym z najgłębiej zakorzenionych mitów na temat pasów bezpieczeństwa w samochodach jest przekonanie, że pasażerowie na tylnym siedzeniu nie muszą ich zapinać. Wyniki badania dowodzą, że to właśnie ta grupa użytkowników samochodów jest najbardziej nieświadoma konsekwencji nieprzestrzegania obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa.

Pasażer bez pasów jest śmiertelny

Chociaż w tym roku nastąpiła pewna poprawa w porównaniu z badaniami prowadzonymi kilka lat temu, zapinanie pasów bezpieczeństwa z tyłu samochodu nadal jest w naszym kraju uważane za ciekawostkę. Wyniki badania zleconego przez National Highway Traffic Safety Board są alarmujące: tylko 40% kierowców regularnie zapina pasy bezpieczeństwa podczas jazdy na tylnym siedzeniu, a 38% tych, którzy tego nie robią.

CZYTAJ TAKŻE

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Akcja „Zapnij pasy. Włącz myślenie"

Eksperci Axis uważają to przekonanie za całkowicie irracjonalne. – Osoba podróżująca bez zapiętych pasów bezpieczeństwa ryzykuje utratę zdrowia i życia. Ponadto stanowi również śmiertelne zagrożenie dla innych osób podróżujących tym samym pojazdem. - podkreśla Marek Plona, ​​ekspert od bezpieczeństwa dzieci w samochodach.

„Często w toku zgłoszeń ratunkowych okazuje się, że przyczyną śmierci lub ciężkich obrażeń dziecka podróżującego w foteliku była niezapięta osoba.Pasażer bez pasów jest śmiertelny róże na tylnym siedzeniu były „niezawodne”.

– Gdy jedziemy jako pasażer, zostawiamy za sobą zmartwienia. Nie musimy myśleć, możemy odpocząć, napawać się widokami. Stąd przekonanie, że ewentualne zagrożenie nas nie dotyczy – mówi Andrzej Markowski, wiceprezes Stowarzyszenia Psychologów Transportu.

Musisz wiedzieć, że w zderzeniu czołowym nawet przy prędkości 64 km/h, która przez laików nie jest uważana za niebezpieczną, mogą wystąpić przeciążenia dochodzące do 30 g (przyspieszenie jest 30 razy większe niż przyspieszenie swobodny spadek). Wówczas osoba ważąca 84 kg będzie działać na przednim siedzeniu lub innych pasażerach tak, jakby jej waga wynosiła 2,5 tony (84 kg x 300 m/s2 = 25 200 N)!

„Gdyby kierowcy o tym wiedzieli, nie pozwoliliby nikomu jeździć swoim samochodem bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. - dodaje Marek Plona. Tymczasem badanie wykonane dla KRBRD również potwierdziło alarmującą ignorancję polskich kierowców i pasażerów w tym zakresie.

Wielu Polaków, zwłaszcza starszych, nie jest przyzwyczajonych do zapinania pasów na tylnej kanapie samochodu, bo wcześniej nie było takiego obowiązku. „Przez wiele lat większość samochodów nie miała pasów bezpieczeństwa na tylnym siedzeniu, a my niestety jesteśmy z tego pokolenia” – powiedział jeden z uczestników ankiety.

Badania pokazują, że towarzysze podróży są niekorzystni z jeszcze jednego powodu. Choć panuje przekonanie, że kierowca samochodu musi zapinać pasy bezpieczeństwa, to jeśli kierowca pojazdu zlekceważy tę zasadę, w większości przypadków nikt go nie upomni. Pasażerowie, nawet ci, którzy normalnie zapinają pasy bezpieczeństwa, zazwyczaj nie przypominają kierowcom o ich zapięciu. Jak zauważa dr Andrzej Markowski, Polacy bardzo mało angażują się w tę sprawę. „Każdy ma wykrochmaloną rzepkę” i brak odpowiedzialności za życie kierowcy – wyjaśnia.

Pasażer bez pasów jest śmiertelny Potwierdza to kolejny smutny wniosek z badania: jeśli towarzysz podróży postanowi zwrócić na siebie uwagę kierowcy, to głównym argumentem nie będzie możliwość utraty życia, ale groźba grzywny. Jednak sytuacja odwrotna jest znacznie lepsza: jeśli kierowca prosi pasażerów o zapięcie pasów bezpieczeństwa, zazwyczaj ta prośba jest spełniana. Można nawet powiedzieć, że to kierowcy „nadają ton” w samochodzie pod tym względem. - Jeśli kierowca ma zapięty pas bezpieczeństwa, to ja też. Kiedy jesteś z kimś w samochodzie, musisz słuchać” – wyjaśnił jeden z pasażerów biorących udział w badaniu.

Pomimo wniosków przedstawionych przez uczestników badania, przepis nakładający na kierowcę obowiązek zapłaty mandatu za odpiętego pasażera spotkał się z silnym sprzeciwem respondentów. Znaczna część osób była zdania, że ​​dorośli są odpowiedzialni za siebie i że powinni ponosić konsekwencje swojego zachowania, dlatego za taki bilet powinien płacić tylko niezapięty pasażer.

Obrazy w bezpośrednim sąsiedztwie okazały się nie mniej ważne niż postawa kierowcy. Wielu respondentów podkreślało, że podróżując na tylnym siedzeniu albo zapinają pasy bezpieczeństwa, albo nie, ponieważ robią to ich znajomi, rodzice czy rodzeństwo. Dlatego tak ważne jest, abyśmy przypominając innym o zapinaniu pasów bezpieczeństwa, sami to robili. Również na tylnym siedzeniu.

Statystyki policji:

W 2010 roku za niezapinanie pasów bezpieczeństwa w pojazdach ukarano 397 299 osób, a za brak fotelika dziecięcego w samochodzie – ponad 7 osób. W 250 r. ponad 2010 52 osób zostało rannych w wypadkach drogowych, w tym 000 3 zabitych i 907 48 rannych. Z tej grupy kierowców i pasażerów 952 41 osób zostało rannych, z czego 042 zginęło, a 2 672 zostało rannych.

CZYTAJ TAKŻE

Weekend bez ofiar – akcja MSW i Policji

„Zbyt niebezpieczne” – nowa akcja policji

Co mówi prawo?

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym:

Obowiązek używania pasów:

Art. 39. 1. Kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona tym pojazdem wyposażona w pasy bezpieczeństwa są obowiązani używać tych pasów podczas kierowania (...)

Art. 45. 2. Kierującemu pojazdem zabrania się: (…)

Opowiadać żarty. 39, 40 lub 63 sek. 1;

Art. 63. 1. Przewóz osób może być wykonywany wyłącznie środkami transportu przeznaczonymi lub przystosowanymi do tego celu. Liczba przewożonych pasażerów nie może przekroczyć liczby miejsc wskazanych w dowodzie rejestracyjnym, z zastrzeżeniem ust. 4. O liczbie pasażerów w pojeździe niepodlegającym rejestracji decyduje przeznaczenie pojazdu.

Dodaj komentarz