Pierwsze kroki z przyczepą kempingową. Tom. 3 – jazda po autostradzie
Karawaning

Pierwsze kroki z przyczepą kempingową. Tom. 3 – jazda po autostradzie

W ciągu ostatnich dwudziestu lat wzrosła w naszym kraju liczba autostrad, dzięki czemu pod względem komfortu podróżowania zbliżyliśmy się do Europy Zachodniej. Dla turystów korzystających z przyczep kempingowych jest to również dodatkowa korzyść, ponieważ czas podróży ulega skróceniu, a podróż na wielu ważnych odcinkach staje się płynniejsza. Problem jest tylko taki, że jeśli trend się nie zmieni, to za kolejne 20 lat drogi zapełnią się ciężarówkami, więc nauczmy się, jak bezpiecznie korzystać z tych produktów.

Znak D-18 z tablicą T-23e na parkingach, nie tylko przy autostradach, wskazuje miejsce parkingowe dla naszego zestawu.

Szybkość i płynność

Jadąc autostradą samochodem dostawczym, musisz znać przepisy obowiązujące w Twoim kraju i przestrzegać ograniczeń prędkości. Czy nam się to podoba, czy nie, w Polsce jest to maksymalnie 80 km/h. Na tym można by zakończyć ten akapit, ale warto wspomnieć o jeszcze jednej kwestii. Kiedy po raz pierwszy wjedziesz na autostradę i pojedziesz prawidłowo, szybko zorientujesz się, że niemal ciągłe wyprzedzanie nie jest łatwe. Znaczna część kierowców karawan jedzie nieco szybciej, aby „wyrównać” prędkość ciężarówek, których kierowcy podlegają tym samym zasadom, ale jeżdżą szybciej.

Kategorycznie nie namawiam i nie ostrzegam w tym zakresie początkujących kierowców karawan, bo chcąc wziąć udział w tym „konwoju” trzeba będzie doliczyć do prędkości jakieś 15%. Przepisy są jasne i przejrzyste, a kierowca ponosi odpowiedzialność za przekroczenie prędkości. To swego rodzaju paradoks: łamanie przepisów powoduje, że jazda staje się płynniejsza, co może przełożyć się na poprawę bezpieczeństwa. Może dożyjemy momentu, w którym nasi ustawodawcy zapoznają się ze znanym z Niemiec tempem 100? Jest to jednak temat na osobną publikację.

Nie jest łatwo wyprzedzić

Podczas tego manewru powinieneś mieć oczy otwarte, myśleć i przewidywać zarówno siebie, jak i tego, kto jest przed tobą. Kiedy wyprzedza nas ciężarówka lub autobus, łatwo odczujemy zjawisko, gdy nasz samochód jest przyciągany do pojazdu wyprzedzającego. Powinieneś wówczas starać się trzymać jak najbliżej prawej krawędzi pasa, aby zminimalizować to zjawisko. Może się zdarzyć, że stracisz kilka km/h na prędkości jazdy.

Częstym zjawiskiem na polskich drogach jest sytuacja, gdy wyprzedzający kierowca ciężarówki z całych sił wraca na prawy pas, niemal przed Ciebie. Lukę tę należy jak najszybciej naprawić, aby zapewnić jej bezpieczeństwo. Jeżeli jesteś zmuszony wyprzedzić własny pojazd, zrób to skutecznie, nie powodując podobnych niespodzianek u innych użytkowników drogi.

Osobom stawiającym pierwsze kroki w caravaningu polecam spokojną i płynną jazdę. Kiedy człowiek się spieszy, diabeł jest szczęśliwy. Jeśli zamierzasz odpocząć, rób to powoli.

Parkowanie w takich miejscach jest najwygodniejsze, choć nie wszędzie jest to dozwolone, jest cicho i bezpiecznie. 

Ważny sygnał

Z przyczepą jedziemy znacznie wolniej niż inni użytkownicy autostrady, dlatego włączając się do ruchu, zmieniając pas lub wykonując inne manewry, pamiętajmy, aby sygnalizować swój zamiar znacznie wcześniej i przez dłuższy czas za pomocą kierunkowskazu. 

Bądź ostrożny zawsze i wszędzie

Pamiętaj, że droga hamowania samochodu z przyczepą jest dłuższa niż podczas jazdy w pojedynkę. Jadąc autostradą należy zachować odpowiednią odległość od poprzedzającego pojazdu i nie wykonywać nerwowych ruchów kierownicą. Warto także zamontować dodatkowe lusterka, aby jak najlepiej zapanować nad przyczepą i odpowiednio wcześnie zareagować, np. gdy zauważymy spadek ciśnienia w oponach.

Wiatr nie jest sprzyjający

Podmuchy wiatru podczas jazdy samochodem z przyczepą nie są przyjacielem kierowcy. Jeśli przez dłuższy czas będziemy poruszać się pod wiatr, skutki prawdopodobnie odczujemy podczas tankowania. Fizyki nie oszukasz, samochód z przyczepą, pokonując większy opór powietrza, zużyje nieco więcej paliwa. Podczas jazdy, gdy wieje wiatr z boku, należy zachować większą uwagę i ciężar. Zwłaszcza jego impulsy mogą być niebezpieczne. Przyczepa kempingowa to duża ściana, która działa prawie jak żagiel. Podczas jazdy przy wietrznej pogodzie należy monitorować jego zachowanie, aby uniknąć destabilizacji trajektorii ruchu. Na podmuchy wiatru trzeba być także przygotowanym podczas wykańczania ścian dźwiękoszczelnych lub podczas wyprzedzania.

W takich warunkach pogodowych należy zachować szczególną ostrożność podczas przekraczania mostów i wiaduktów. Jeśli stracisz stabilność toru, nie panikuj. W takich momentach często warto zdjąć nogę z pedału gazu lub delikatnie nacisnąć hamulec. Wszelkie nagłe manewry, w tym przyspieszanie serii, mogą tylko pogorszyć sytuację.

Miejsc oznakowanych w ten sposób jest bardzo niewiele. Często są źle zorganizowane, przepełnione lub wykorzystywane niewłaściwie.

Najważniejszy jest odpoczynek

Jazda z przyczepą, szczególnie po autostradzie, prędzej czy później stanie się męcząca. Kieruj się zdrowym rozsądkiem i gdy w organizmie pojawią się pierwsze oznaki zmęczenia, zatrzymaj samochód w najbliższym dogodnym miejscu, aby odpocząć. Czasem wystarczy kilka minut na świeżym powietrzu, kawa, jedzenie i można ruszać dalej. Nie zapominaj, że zależy Ci na własnym domu!

W razie potrzeby można nawet spać, jednak aby móc zdrzemnąć się lub przespać noc, należy znaleźć do tego odpowiednie, a przede wszystkim bezpieczne miejsce. Popularne mopy mają takie możliwości, należy jednak zwracać uwagę na oznaczenia. Coraz bardziej zauważalny jest sztywny podział i oznakowanie miejsc przeznaczonych dla poszczególnych rodzajów transportu. Najczęściej będziemy spać w alejce pomiędzy ciężarówkami, jednak tutaj warto zastanowić się, czy w pobliżu nie znajduje się np. lodówka, której rycząca jednostka nie pozwoli nam komfortowo odpocząć. Na inteligentnie zaplanowane miejsca parkingowe na autostradach oznaczonych znakiem T-23e będziesz musiał poczekać. Teoretycznie istnieją, jednak ich skromna liczba, często przypadkowe rozmieszczenie i wielkość pozostawiają wiele do życzenia.

Na rozbudowę sieci autostrad i dróg ekspresowych w naszym kraju czekaliśmy od wielu lat. Teraz już to mamy, więc korzystajmy z tego dobra w sposób wygodny dla każdego i co najważniejsze bezpieczny.

Dodaj komentarz