Mycie auta po zimie. Konserwacja podwozia i wnętrza
Obsługa maszyny

Mycie auta po zimie. Konserwacja podwozia i wnętrza

Mycie auta po zimie. Konserwacja podwozia i wnętrza Wiosna to czas, kiedy trzeba dokładnie wyczyścić samochód – zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Podpowiadamy, jak to zrobić.

Mycie auta po zimie. Konserwacja podwozia i wnętrza

Zimą zwykle nie korzystaliśmy z myjni. Było mroźno, więc istniało ryzyko, że nawet po wysuszeniu auta i najwyraźniej dokładnym wytarciu auta, na karoserii pozostaną krople wody, które zamarzając w mikropęknięciach lakieru, powiększą ubytki.

Zobacz także: Myjnia samochodowa - ręczna czy automatyczna? Zalety i wady

W naszych czasach, gdy temperatura w całym kraju jest dodatnia, nie należy wahać się przed dokładnym umyciem samochodu. Po pierwsze ze względów estetycznych. Nie ma znaczenia, czy karoseria jest lekka, a brud nie jest widoczny. Gorzej w przypadku ciemnego lakieru, gdzie wszystkie zabrudzenia są doskonale widoczne, co nie eksponuje zbyt dobrze właściciela auta. Po drugie, osady soli można znaleźć na różnych częściach samochodu, zwłaszcza na bocznych uliczkach. To, jeśli nie zostanie usunięte, przyczyni się do powstania korozji.

Gdzie myjemy?

Zacznijmy od kosmetyków zewnętrznych, choć kolejność nie ma większego znaczenia. Możemy zdecydować się na samodzielne umycie samochodu przed domem, skorzystanie z samoobsługowej myjni ręcznej, myjni samoobsługowej lub myjni automatycznej.

Pierwsza z tych decyzji może być nieprzyjemną niespodzianką. Przede wszystkim dlatego, że za wykonanie takiego zabiegu pod blokiem łatwo dostać mandat od straży miejskiej. Zwłaszcza jeśli możemy liczyć na „dobrych” sąsiadów. Na przykład w Białymstoku - za brak pouczenia - grozi grzywna od 20 do 500 zł. Nieprzyjęcie mandatu jest równoznaczne ze skierowaniem sprawy na drogę sądową. Oczywiście nie będzie problemu, jeśli spełnimy warunki takie jak mycie na uszczelnionej powierzchni, gdzie ścieki nie będą dostawać się do gruntu, tylko będą odprowadzane do kanalizacji miejskiej. Wiadomo, że wymagania te nie są łatwe do spełnienia. I chociaż większość szamponów na rynku ulega biodegradacji, może to być trudne do wyjaśnienia strażnikom miejskim.

Automatyczne mycie oszczędza czas, ale istnieje ryzyko niedokładności. Pozostają oswojone. Te z obsługą pracowników są droższe i mają kolejki. W samoobsłudze musimy jednak liczyć się z tym, że ciężkich zanieczyszczeń nie pozbędziemy się całkowicie.

Zobacz też: Wybierasz opony letnie? Czego szukać: testów, ocen

Po pierwsze, ciało

Sposobów, jak i środków do samodzielnego dbania o samochód w sklepach jest bardzo dużo. Przede wszystkim należy najpierw dokładnie spłukać ciało wodą. Spowoduje to usunięcie piasku lub zaschniętego brudu. Zamiast węża ogrodowego zdecydowanie lepiej jest użyć myjki ciśnieniowej – jest wydajniejsza. Szczególną uwagę należy zwrócić na nadkola, na których po zimie nagromadziło się najwięcej soli i brudu. 

Kolejnym krokiem jest mycie szamponem. Nie ma znaczenia z woskiem czy bez. Wosk można następnie nakładać oddzielnie.

– Nie radzę myć ciała gąbką – ostrzega Wojciech Juzefowicz, ekspert firmy zajmującej się kosmetykami samochodowymi. – Mogą w niej utknąć drobne kamyki lub nieumyte ziarenka piasku, które porysują ją po każdym przejechaniu po lakierze. Polecam miękkie włosie.

Myjemy samochód, aż stwierdzimy, że wszystkie zabrudzenia zostały usunięte. Kolejnym krokiem jest woskowanie. Woski to pasty, balsamy, oliwki itp. Woskowanie można wykonywać na mokro lub na sucho. Ta druga opcja wydaje się być lepsza, ponieważ jest trwalsza, choć bardziej pracochłonna.

Zobacz zdjęcia z ręcznej myjni samochodowej: Myjnia na wiosnę

Jeśli wybierasz suchy wosk, spłucz szampon wodą i osusz samochód. Najprostszym sposobem na pozbycie się wilgoci jest zamsz. Nie używamy ręczników papierowych, ponieważ pozostawiają zadrapania. Nie warto czekać, aż woda sama odparuje, bo jeśli będzie twarda, to pozostaną plamy i kamień.

Następnie nakładamy wosk (warstwa powinna być cienka, aby nie było smug). Najlepiej miękką gąbką, okrężnymi ruchami zaczynając od dachu samochodu. Czekamy aż wyschnie. 

Następnie możemy wypolerować obudowę miękką ściereczką z mikrofibry i nadać jej połysk. Dzięki aplikacji wosku lakier przywróci bogaty kolor i wypełni drobne ubytki. Nie oznacza to, że znikną, będą się tylko maskować. Małe rysy i rysy można również pokryć kredką. To szybkie i łatwe. 

Wosk tworzy niewidzialną barierę ochronną. Dzięki temu brud nie przywiera tak łatwo do lakieru, łatwiej go też później usunąć – wyjaśnia Wojciech Józefowicz.

Woskowania nie należy wykonywać w bezpośrednim świetle słonecznym, gdy karoseria jest gorąca. Może to powodować plamy.

Z kolei wosk na mokro nakłada się od razu po umyciu auta, bez jego wysuszania. Będzie to lek w postaci sprayu lub sprayu. Spryskaj nią powierzchnię lakieru. Woski do aplikacji na mokro rozbijają warstwę wody na oddzielne kropelki, które spływają po karoserii. Następnie wystarczy przetrzeć samochód zamszem lub mopem.

Niektóre preparaty można stosować zarówno na mokro, jak i na sucho. Przed zabiegiem należy zawsze dokładnie przeczytać sposób ich użycia na opakowaniu.

Brud jest trudny do usunięcia

Szczególną uwagę należy zwrócić na ptasie odchody. Zwłaszcza jeśli pozostają w samochodzie przez kilka dni lub, co gorsza, tygodni. Reagują z lakierem, pozostawiając smugi. Sprawdzoną metodą pozbycia się odchodów jest użycie śliny. Po kilku minutach pokrycia nim zabrudzenia łatwiej będzie usunąć miękką ściereczką niż zwilżając je samą wodą.

Zobacz też: Naprawa ubytków lakieru – co i jak możesz zrobić sam – poradnik

Trzeba się jeszcze liczyć z tym, że lakier w tym miejscu zblaknie. Jest na to sposób - polerowanie lekką pastą ścierną. Robimy to po umyciu ciała, ale przed depilacją. Nie zalecamy wykonywania tej procedury przed czyszczeniem karoserii, ponieważ porysujemy ją piaskiem.

Do polerki dobrze jest użyć ściereczki z mikrofibry. W przypadku przebarwień obejmujących duże powierzchnie najlepiej skontaktować się z lakiernią w celu ich usunięcia. W wyniku autotestu oczyszczona powierzchnia może znacznie różnić się od reszty karoserii. Co więcej, jeśli sami, bez doświadczenia, polerujemy polerkami elektrycznymi.

Przed nałożeniem wosku oczywiście spłucz pozostałą pastę.

Mycie dna

Jest to operacja, której zwykle nie wykonujemy. To jest błąd. Najwięcej pozostałości soli znajdziemy pod samochodem. Tutaj najlepiej jest skorzystać z myjni ręcznej, w której najpierw woda pod ciśnieniem usunie brud z podwozia, następnie zostaną nałożone specjalne środki czyszczące, a na końcu podwozie zostanie umyte.

Trudno jest wykonać taki zabieg samodzielnie. Można spróbować na myjni samoobsługowej lub w garażu – pod warunkiem, że mamy kanalizację z odpływem. Nawet samo spłukanie spodu samochodu wodą przyniesie efekt. Trzeba tylko uważać, aby przypadkowo nie zamoczyć alternatora i innych części pod maską – zwłaszcza jeśli auto wyposażone jest w dużo elektroniki.

Felgi, opony i szyby

W sklepach jest wiele sprayów i sprayów do pielęgnacji dysków. Jak zaleca Wojciech Józefowicz, do felg stalowych i chromowanych należy stosować produkty alkaliczne. Używanie materiałów o kwaśnym pH sprzyja korozji.

– Do krążków aluminiowych przeznaczone są preparaty o kwaśnym pH – wyjaśnia specjalista.

Takie środki pomogą nam usunąć kurz z klocków hamulcowych czy smołę z gorącego asfaltu.

Rozcieńczony detergent wystarczy do wyczyszczenia plastikowych nakrętek.

Zobacz też: Myjnia samochodowa – karoseria latem też wymaga uwagi – poradnik

Za opony kupimy specjalistów, którzy po nałożeniu tworzą pianę. Po wyschnięciu pozostawia efekt „mokrej opony”. Takie preparaty chronią np. przed promieniami słonecznymi, które przyspieszają proces starzenia się opon. Należy pamiętać, że ze względów bezpieczeństwa nie należy stosować kosmetyków do opon na powierzchnię bieżnika.

Zwykłym płynem myjemy szyby samochodowe, na przykład okna w mieszkaniach. Możemy go używać zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz. Ale bądź ostrożny, ponieważ takie płyny często pozostawiają smugi po szybkim i nieostrożnym umyciu okna. Innym rozwiązaniem, choć zwykle droższym, jest przecieranie szyb specjalnym płynem do szyb samochodowych lub specjalnie nawilżoną szmatką. 

Czyszczenie wnętrza samochodu

Głównym zadaniem jest usunięcie używanych zimą dywaników gumowych, wypłukanie ich ciepłą wodą, a następnie dokładne odkurzenie auta. Pędzla używamy w zakamarkach. Następnie przystępujemy do czyszczenia plastiku.

Stosujemy środki antystatyczne zapobiegające osadzaniu się kurzu. Powinny pozostawiać matowe wykończenie. Lepiej nie używać sprayów, które nadają połysk. Kabina będzie wówczas odbijać światło, które może tworzyć refleksy na szybach. Utrudnia jazdę.  

Dywan, tapicerkę drzwi i krzesła można czyścić rozcieńczonym środkiem do czyszczenia dywanów. Nakładać gąbką i wcierać w pianę. Sporo jest też produktów w pistoletach natryskowych, którymi spryskujemy zabrudzone powierzchnie i po kilku minutach przecieramy je wilgotną ściereczką. Nie zapomnij o zagłówkach. Każdą cechę należy najpierw przetestować w niewidocznym miejscu.

Najlepiej czyścić tapicerkę, gdy temperatura powietrza jest na tyle wysoka, że ​​szybko schnie przy otwartych drzwiach. W przeciwnym razie szyby zaparują.

Zobacz też: Pranie tapicerki samochodowej – co zrobić własnymi rękami? Przewodnik

Tapicerka skórzana wymaga większej uwagi niż tapicerka materiałowa. Należy go czyścić i serwisować mniej więcej co trzy miesiące lub co najmniej dwa razy w roku. Używamy do tego mleczka lub pianki, którą nakładamy gąbką. Zabrudzenia usuwamy miękką szczotką, okrężnymi ruchami. Na koniec wycieramy krzesła i zabezpieczamy je środkiem pielęgnacyjnym, takim jak spray, który ochroni skórę przed wysuszeniem, promieniami UV czy zmywaniem farby. 

Nagrody

Większość kosmetyków motoryzacyjnych – szampony, woski, środki do czyszczenia tapicerki, nawilżane chusteczki do szyb i kabin itp. – jest dostępna w każdym hipermarkecie w cenach od kilku do kilkudziesięciu złotych. Z reguły najdroższe będą środki do pielęgnacji skórzanej tapicerki. Na myjkę ciśnieniową wydamy od 200 zł. Za 5-9 zł umyjemy samochód na ręcznej myjni samoobsługowej, a na myjni automatycznej będzie to kosztować kilkanaście złotych. Najwięcej zapłacimy za mycie ręczne obsługiwane przez pracowników – od ok. 20 zł za mycie zewnętrzne plus kilka zł za depilację. Decydując się na umycie podwozia w takiej myjni musimy liczyć się z kosztem 100 zł. 

Tekst i zdjęcie: Piotr Walchak

Dodaj komentarz