Morgan odrodzony w Wielkiej Brytanii
Aktualności

Morgan odrodzony w Wielkiej Brytanii

Oto Morgan 3-Wheeler, który wkrótce ponownie wyruszy w drogę po tym, jak przez ponad 60 lat uważano go za wymarłego.

Oryginalne trójkołowce zostały zbudowane przez Morgana w latach 3-1911 i miały na celu uniknięcie podatku samochodowego, ponieważ uważano je za motocykle, a nie samochody. Niedawne zainteresowanie 1939-Wheelerem, a także potencjalna potrzeba zrównoważenia emisji CO3 modeli Morgana z silnikiem V2, skłoniły go do pokazu samochodu w zeszłym roku, a teraz firma wchodzi do produkcji.

„Fabryka Morgan ma obecnie ponad 300 zamówień i planuje wybudować 200 w tym roku”, mówi australijski agent Morgan, Chris van Wyck.

3-kołowiec jest jeszcze prostszy niż indyjski Tata Nano, wykorzystujący silnik V-twin w stylu Harleya-Davidsona zamontowany w nosie i współpracujący z pięciobiegową skrzynią biegów Mazdy, która przekazuje napęd paskiem klinowym na tylne koło. mała podwójna kabina z tyłu. Morgan opisuje jazdę 3-kołowcem jako „przygodę” i celowo celuje w samochód dla ludzi, którzy chcą czegoś zupełnie innego.

„Z punktu widzenia projektu skupiliśmy się na zbliżeniu samochodu jak najbliżej samolotu, przy jednoczesnym zachowaniu wygodnej dodatkowej przestrzeni dla kierowcy, pasażera i tylnego bagażnika. Ale przede wszystkim trójkołowiec Morgan został zaprojektowany tylko w jednym celu – aby dawał radość z jazdy”.

Reklamuje przyczepność na zakrętach podobną do samochodu sportowego i spełnia wymogi bezpieczeństwa dzięki wzmocnionemu rurowemu podwoziu, podwójnym pałąkom i pasom bezpieczeństwa, ale nie ma poduszek powietrznych, hamulców ESP ani ABS. Brak wyposażenia ochronnego sprawia, że ​​trójkołowiec nie nadaje się do Australii, mimo że wygląda odpowiednio retro z wieloma zabiegami na karoserię, w tym malowaniem w stylu Bitwy o Anglię, w tym oznaczeniami samolotów.

„Pojazdy trójkołowe są homologowane do użytku na planecie Ziemia, ale niestety z wyjątkiem Australii” — mówi agent Morgan, Chris van Wyck. „To będzie wymagało więcej pracy i wydatków, jeśli kiedykolwiek będzie tu dostępne w sprzedaży”.

Dodaj komentarz