Mercedes-Benz Vito 110 CDI BlueEfficiency – dobry pracownik?
Artykuły

Mercedes-Benz Vito 110 CDI BlueEfficiency – dobry pracownik?

Szukając idealnego pracownika najczęściej potrzebujemy osoby z doświadczeniem, ale jednocześnie kreatywnej i młodej. Ponadto ma pozytywne nastawienie do ludzi i jest gotowy do pracy. Czasami jest ciężko nawet po godzinach. Ale firma to więcej niż ludzie. Obejmuje również budynki, urządzenia i pojazdy. I nie mam na myśli limuzyny szefa czy nowiutkich SUV-ów. Mówimy o pojazdach podobnych do bohatera naszego testu dalekiego zasięgu. Czy Mercedes-Benz Vito 110 CDI BlueEfficiency będzie dobrym pracownikiem?

Zacznijmy od wyglądu, bo auto będzie miało funkcje reprezentacyjne. Vito zasługuje na małą wzmiankę o przednim zderzaku, który został odmłodzony podczas ostatniego liftingu. Był to zauważalny element kosmetyczny. Najbardziej zmieniły się reflektory i grill, nawiązując do innych modeli z gwiazdą na masce. Jeśli dobrze się przyjrzeć, łatwo zauważyć podobieństwo do niektórych samochodów osobowych, co jest dużym plusem dla samochodu znanego z praktycznych zastosowań. Jeśli chodzi o resztę ciała, stylistom ciężko było tu poszaleć. I to nie dlatego, że nie mieli pomysłów. Myślę, że było ich mnóstwo, ale w tej części ciała liczy się tylko jedno - praktyczność. I jak wiadomo, korpus w kształcie pudełka będzie miał największą pojemność, ale tył Vito jest taki. Przestrzeń ładunkowa wycięta jest na zewnątrz ażurowymi przetłoczeniami z blachy, co urozmaica monolit wielkoformatowych blach.

Bardzo zaskoczył mnie rozmiar felg w tym aucie, co nie jest związane z możliwością pokonywania wysokich krawężników i rozmiarem opon w rozsądnej cenie, ale sprawia, że ​​Vito jest trochę bardziej… dynamiczny. Tak, to jest moja opinia. Ale tak jak powiedziałem, opony tego rozmiaru (225/55/17) nie będą tanie, a w przypadku tego typu auta niezwykle ważnym kryterium wyboru jest ekonomia jazdy. Osobiście przełknąłbym ból kosztów opon za lepiej wyglądający Vito na 17-calowych felgach. W końcu samochód dostawczy nie musi być od razu nudny.

Czas usiąść za kierownicą. Ta czynność jest jak wskakiwanie do środka, chociaż nie jestem osobą skromną, muszę przyznać, że czasami korzystałam ze stopnia, który był ukryty między drzwiami a krzesłem. Będzie on niezbędny dla niższych kierowców. Gdy tylko wdrapałem się na krzesło, wydawało mi się, że jest 2 metry nad ziemią. To efekt przeniesienia z samochodu, ale Vito z pewnością patrzy na drogę z dużej wysokości. Ale coś było ze mną nie tak. Zacząłem regulować siedzenie, ale szybko okazało się, że niewiele można zrobić. Przegroda między przedziałem pasażerskim a przedziałem ładunkowym skutecznie ogranicza możliwość przesunięcia oparcia siedzenia. Regulacja wysokości siedziska pozwala siedzieć tylko wysoko lub… bardzo wysoko. Obniżyłem siedzenie maksymalnie i przy wysokości ponad 190 centymetrów miałem prawie głowę pod sufitem, a krawędzie dachu ograniczały widoczność podczas parkowania pod sygnalizacją świetlną. Nie brakuje miejsca na szerokości, fotel kierowcy posiada regulację na wysokości kolan, a widoczność lusterek przednich i bocznych pozostawia wiele do życzenia. Fotele przednie dla trzech osób. Teoria tak mówi, bo praktyka pokazuje, że na środku usiądzie tylko osoba bez nóg lub dziecko. Dla przeciętnego pasażera po prostu nie ma miejsca na nogi, ponieważ konsola środkowa zabiera go. Oczywiście sąsiad po prawej zajmie miejsca w nagłych wypadkach, ale w takich warunkach można pomarzyć o długiej trasie.

Deska rozdzielcza jest przejrzysta i ciekawie zaprojektowana, ale w tej kategorii Mercedes również wymagał ode mnie przyzwyczajenia się do kilku elementów. Radio jest umieszczone bardzo nisko, za dźwignią zmiany biegów, która zresztą jest w idealnym miejscu pod ręką. Aby radio działało, musisz oderwać wzrok od drogi. Przełączniki owiewek i klimatyzacji znajdują się bardzo wysoko, prawie pod przednią szybą. Początkowo taki układ nie odpowiadał mi na tyle, że chciałem zabrać odpowiednie narzędzia i sam zamienić panel radia i klimatyzacji. Ale jak wiadomo czas na wiele rzeczy działa leczniczo iw tym przypadku każdy kolejny kilometr komunikacji z tym autem pozwalał mi przyzwyczaić się do takiego systemu. Odkryłem nawet, że trzymając rękę na dźwigni zmiany biegów, mogę naciskać przyciski w radiu. Jednak pomysł projektantów Mercedesa okazał się sukcesem.

Jak z jakością wykonania? Mercedes przyzwyczaił nas do doskonałych materiałów wykończenia wnętrza. Musimy jednak pamiętać, że nie jest to samochód osobowy ani SUV. To narzędzie pracy, więc zastosowano twarde i odporne tworzywa sztuczne, a momentami przeoczono wrażenie, że plastikowe liście. Jakości wykonania nie można nic zarzucić. Plastiki dobrze trzymają nawet w największych otworach. Jest mnóstwo szafek, ale zdecydowanie brakowało mi porządnych uchwytów na kubki. Nie wyobrażam sobie wielogodzinnej pracy przy tej maszynie bez popijania kawy. Oczywiście mniej osób uzależnionych od kofeiny napotka ten sam problem z butelką wody. Na napoje jest uchwyt w popielniczce (jak mówią moi znajomi w pułapce nałogu: „kawa kocha papierosy”), a drugi po otwarciu schowka na rękawiczki przed pasażerem. Pierwszy jest za mały, a drugi za mały i nie trzyma się z boku. Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na tapicerkę o nazwie „Lima”. Niestety nie znalazłem żadnego związku między jej wyglądem a imieniem. Nieważne. Zmysłem dotyku doszedłem do wniosku, że może nie jest najprzyjemniejszy w kontakcie z ciałem, ale sprawia wrażenie niezwykle wytrzymałego i twardego. Nie testowałem odporności na plamy. Może ktoś z Was się odważy?

Czas przyjrzeć się bliżej przestrzeni ładunkowej Mercedesa Vito. Do testu otrzymaliśmy wersję vana z najkrótszym rozstawem osi. Nie oznacza to, że nie można tu nic wstawić. Mercedes przewozi paczki o pojemności 5,2 m³ - całkiem sporo. Oczywiście zmieszczą się tu dwie europalety, ale nie było możliwości sprawdzenia. Zrobiłem dla niego kolejny test. Pod domem przez długi czas leżały stemple budowlane, których chciałem się pozbyć. Więc może to dobry moment? Ideał. Drewniane stemple miały od 2 do 2,5 metra długości. 20 sztuk ledwo pokrywało podłogę, a jedyną wadą była niemożność zamknięcia drzwi. Wersja z najkrótszym rozstawem osi z łatwością mieści ładunek o długości 2,4 m. Drzwi były zabezpieczone zawiesiami, a ładunek można było łatwo transportować.

Vito okazał się dość pojemny i praktyczny. Oprócz wykorzystania miejsca do granic możliwości, w tym modelu znajdziesz mnóstwo haczyków i szyn (wraz z drewnianym wykończeniem przestrzeni ładunkowej dostępnym w pakiecie Cargo za 1686 zł), które pomogą zabezpieczyć i zabezpieczyć ładunek. Podłoga pokryta jest praktyczną plastikową podkładką, która jest trudna do zarysowania i łatwa do czyszczenia. Jednym słowem, ta część Mercedesa jest jego bardzo mocną stroną. Wisienką na torcie są drzwi. Po obu stronach znajdują się bardzo szerokie drzwi przesuwne, a tylne błotniki otwierają się pod kątem 270 stopni, co ułatwia dostęp do doku załadunkowego. Vito to poważny konkurent pod względem transportu. Zwłaszcza jeśli dodasz do tego solidną ładowność 800 kilogramów. Nawet z dwoma porządnymi osobami w kabinie możemy zabrać około 600 kilogramów ładunku. Znaczki, które miałam przy sobie, nie zrobiły na Vito żadnego wrażenia. Narzekać można jedynie na koło zapasowe, umieszczone wewnątrz bagażnika, zajmujące niewiele miejsca.

Перед «Мерседесом» оставалось еще одно испытание — вождение. Автомобиль, используемый для работы, должен хорошо справляться с этой задачей и обеспечивать хотя бы небольшой комфорт, чтобы не уставать в дальних поездках. На комфорт вождения влияет упомянутое выше высокое расположение за рулем (над крышами некоторых легковых автомобилей видно, что происходит впереди) и хорошая обзорность. Что с подвеской? Это довольно удобно, хотя, возможно, термин «мягкий и покачивающийся» подходит лучше. Для этого типа автомобиля хорошо выбирает неровности дороги. Конечно, он не король поворотов, на что влияет высота кузова, но зеркала в поворотах Вито не использует. Если мы поверим, что, несмотря на наклон кузова, шины шириной 225 миллиметров удержат нас на дороге, мы не будем разочарованы. Конечно, все в пределах разумного, и нам это нужно чуть больше, чем за штурвалом легкового автомобиля. Запомнить. Дополнительные биксеноновые поворотные фары также повышают комфорт и безопасность вождения в темное время суток. Они требуют дополнительных 3146 злотых, но стоят своей цены, потому что они очень хорошо выполняют свою работу.

Co jest pod maską? Niestety nic, co wywołałoby emocje, ale nie o to chodzi. Znaleźliśmy jednak silnik do przetestowania, który jest jednym z najczęściej wybieranych, więc myślę, że jest to rozsądna konfiguracja. Kierowca dysponuje mocą 95 KM pochodzącą z 2,2-litrowego silnika i 250 Nm dostępnym w zakresie 1200-2400 obr./min. Vito z tym silnikiem nie jest szybki. Cały dzień rozpędza się do setki, ale zrelaksowany rower ma swoje zalety. Po pierwsze, niska moc z dużej mocy zapowiada dłuższą pracę, a drugą zaletą jest „dobre dno”, dzięki któremu Vito jest zbierany z najniższych obrotów i nie trzeba go obracać pod czerwonym polem. Sześciobiegowa skrzynia pracuje całkiem ładnie, czego nie można powiedzieć o sprzęgle, które pracuje bardzo ciężko. Sztywna przyczepność daje się odczuć już po kilku kilometrach. To dobry sposób na zrobienie cielęcia. Szkoda, że ​​zadziała tylko po lewej stronie.

Pojazd testowy został wyposażony w pakiet BlueEFFICIENCY z systemem Start/Stop i oponami o obniżonych oporach toczenia. System wyłączania silnika działa w ostateczności i nie pozwala na wyłączenie każdego małego postoju – tak powinien działać, jeśli naprawdę tego potrzebujesz. W tej wersji Vito zużywa średnio około 8 litrów oleju napędowego na sto. Na autostradzie może spaść do 7, ale w mieście czasem potrzeba nawet 3 litry więcej. W końcu biorąc pod uwagę gabaryty, wagę auta i raczej przeciętną aerodynamikę, nie można narzekać.

Co do wielkości tej maszyny - nie jest mała, ale zafascynowała mnie jej zwrotność. Przy długości 4,8 metra i szerokości dochodzącej do 200 centymetrów, Vito może pochwalić się promieniem skrętu 11,5 metra, co w połączeniu z opcjonalnym pakietem echolokacji Parktronic sprawia, że ​​jazda nawet po zatłoczonych ulicach jest bezstresowa. Wskaźniki Parktronic znajdują się w trzech punktach na desce rozdzielczej – po bokach i na środku, co daje nam dokładną informację o tym, gdzie znajduje się przeszkoda.

Czy więc Vito ma zadatki na dobrego pracownika? Po pierwsze jest praktyczna, a po drugie dobrze wygląda, zwłaszcza na dużych kołach i w atrakcyjnym Jasperowym kolorze. Furgonetka Mercedes to dobry wybór, jeśli potrzebujesz porządnego samochodu do przewozu towarów, a o niektórych niedociągnięciach szybko zapomnisz. Docenisz jednak to, co zostało ulepszone w tym samochodzie: podwozie, zwrotność i ładowność. Vito ma zadatki na dobrego pracownika, który na pewno nie poprosi o urlop. Aby zostać posiadaczem Vito w wersji zweryfikowanej należy przygotować 73 800 zł (netto). Po zsumowaniu wszystkich dodatków cena netto wyniesie 111 tys. zł (137 tys. zł brutto).

Dodaj komentarz