Mercedes-Benz Viano 2.2 CDI (110 kW) Trend
Jazda próbna

Mercedes-Benz Viano 2.2 CDI (110 kW) Trend

Faktem jest, że Vito – jako pierwszy wszedł na rynek – już na samym początku, „dawno temu”, w 1995 roku, wyznaczył zupełnie nowe standardy. Nigdy tego nie chciał i nie należał do firmy, w której krzyczą np. Fiat Ducato, Citröen Jumper, Peugeot Boxer czy Renault Master. Pod względem wielkości i wyglądu wolał należeć do największych limuzyn i prostszych „biznesmenów”. I właśnie to kusiło wielu.

Wielu, nawet najbardziej zwyczajnych ojców rodziny, zaczęło się do niego wdzierać, chociaż plotki o problemach jakościowych, które miał na początku, nigdy do końca nie ucichły. Zachwycał ciekawym, prostokątnym kształtem, wygodnymi wymiarami – notabene jego długość wynosiła „zaledwie” 466 centymetrów, czyli znacznie mniej niż obecna klasa E i tylko 14 centymetrów więcej niż klasa C, co oznaczało, że było całkiem przyzwoicie. spotykane nawet w surowych centrach miast i wokół gigantycznych centrów handlowych.

Nowy Vito jest pod tym względem zupełnie inny. Urósł o około 9 centymetrów, jego rozstaw osi jest też o 20 centymetrów dłuższy, a wreszcie napęd został przeniesiony z przednich na tylne koła. To oczywiście oznacza, że ​​w centrum miasta i na ciasnych parkingach jego zwrotność jest nieco bardziej ograniczona niż u poprzednika, ale w efekcie jego wnętrze jest nieco bardziej przestronne. I jest jeszcze inny sposób na zatrzymanie się na tym rozdziale.

Vito i Viano to nie samochody, które różniłyby się tylko nazwą. Różnice, które stawiają Vianę nieco powyżej Vity, są już widoczne na zewnątrz i bez wątpienia nie można ich przeoczyć w środku. Plastik na desce rozdzielczej jest lepszy (czytaj bardziej miękki), czujniki są takie same jak w sedanach, chociaż nie ma wśród nich czujnika temperatury płynu chłodzącego.

Zamiast tego znajdziesz cyfrowy wyświetlacz temperatury zewnętrznej i aktualny wyświetlacz prędkości. Tak, dobrze przeczytaliście, Viano nie ma w wyposażeniu Trenda komputera pokładowego, ale ma dwie opcje szybkiego odczytu. I choć brzmi to głupio, wkrótce odkryjesz, że pomysł wcale nie jest głupi.

Metalowe tabliczki ostrzegają też, że wjeżdża się do Viany, a nie do Vity, no, powiedzmy, tablice Mercedes-Benz przymocowane do progu, podwozie pokryte porządną tkaniną, plastikowe ścianki i pięknie zaprojektowany sufit samochodu. Siedzenia nigdy nie powinny być pomijane.

Przód, dedykowany kierowcy i pasażerowi z przodu, oferuje oczywiście najwięcej pod względem liczby regulacji, ponieważ można również określić wysokość siedzenia, dzięki czemu nadąża za siedzeniem i siedzeniem pod względem komfortu. w trzecim rzędzie nie ma ławek. A jeśli dodać do tego łatwość wsiadania i wysiadania, to niewątpliwie prawdą jest, że te z tyłu Viano są znacznie wygodniejsze w prowadzeniu niż w wielu sedanach.

Jednak nie będzie tak do końca, jeśli planujesz kupić Vianę zamiast furgonetki limuzyny. Przynajmniej dla Viany, takiej jak test, nie. Układ siedzeń wewnątrz tym razem został podzielony na system dwa/dwa/trzy, czyli dwa siedzenia z przodu, dwa pośrodku i ławka z tyłu. Dla dodatkowego komfortu nie zabrakło również przesuwnego wzdłużnie i składanego stolika, który służył jako podłokietnik, gdy go nie potrzebowaliśmy. I muszę przyznać, że za wygodę naprawdę nie możemy za nic winić... Dopóki nie potrzeba innego zaprojektowania przestrzeni.

Na przykład przednie siedzenia nie obracają się, podobnie jak siedzenia w drugim rzędzie. Te ostatnie można skręcić tylko wtedy, gdy oddzielisz je od dołu i zrobisz to sam. Ale bądź ostrożny - praca wcale nie jest łatwa, ponieważ każda waży ponad 40 kilogramów. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda z tylną kanapą, która jest jeszcze cięższa iw przeciwieństwie do siedzeń nie można jej nawet przesuwać wzdłużnie. Czyli w pewnych sytuacjach jego przechylanie i podzielność w stosunku 1/3:2/3 może Cię uratować, ale nie należy zapominać, że Viano jest zrobione na bazie kampera, więc też wypada dzielić i montować jedna trzecia ławki. I dlaczego opisujemy Ci to wszystko tak szczegółowo?

Ponieważ w Viano nie ma dużo miejsca na bagaż. Może za walizki pasażerów, którzy będą w nim jeździć i nic więcej. Nawet przestrzeń użytkowa pośrodku, która może rozciągać się od tylnej klapy do deski rozdzielczej, nie będzie można wykorzystać, chyba że usuniesz tylną ławkę ... i dowiedz się więcej, poznając wnętrze o Vian; że składany stolik może być używany tylko wtedy, gdy siedzenia w drugim rzędzie są skierowane do tyłu pojazdu. Cóż, to bez wątpienia kolejny i przede wszystkim wystarczający dowód na to, że Viano, przynajmniej w takiej formie, w jakiej zostało przetestowane, bardziej nadaje się na potrzeby hoteli, lotnisk czy firm niż na potrzeby rodziny...

Nie znajdziesz w nim dużej swobody artystycznej w aranżacji i wykorzystaniu przestrzeni wewnętrznej, ale będziesz miał wszystko, czego potrzebujesz do przewozu pasażerów. Kierowca, podobnie jak wszyscy inni pasażerowie, siedzą dobrze. System audio jest solidny (nie super), wentylacja i chłodzenie są dwustopniowe, co oznacza, że ​​temperaturę można ustawić osobno dla przodu i tyłu auta, nie zabraknie czytania i wszystkich innych świateł wewnętrznych, bo tam wystarczy, dotyczy to szuflad i uchwytów na puszki.

Kierowca hotelu szybko przyzwyczai się do tego, że drzwi przesuwne są pojedyncze i bezpieczniej je trzyma, ale też, że klapa bagażnika jest trudna do zamknięcia i pasażerowie będą musieli nasłuchiwać dużego hałasu. silnik w środku.

Co ciekawe, jeździ też średniej wielkości sedanem Klasy E, ale nie wydaje tak dużo hałasu. Trzeba jednak przyznać, że praca w Viano jest niezwykle aktywna, także ze względu na sześciobiegową manualną skrzynię biegów, która osiąga bardzo przyzwoitą prędkość końcową i nie jest zbyt zachłanna po zużyciu.

O tym, że nowa Viana jest napędzana przez parę tylnych kół, dowiesz się tylko wtedy, gdy grunt pod kołami jest naprawdę śliski. Potem chce bawić się twoim tyłkiem, nie nosem, ale bez strachu. Wszystkie wbudowane zabezpieczenia, w tym potężny system ESP, po prostu mu na to nie pozwolą.

Ale coś pozostaje prawdą: pomimo trójramiennej gwiazdy na nosie Viano nie może ukryć, że opiera się na furgonetce towarowej. Mimo że jest w garniturze „biznesowym”, chce zbliżyć się jak najbliżej limuzyn.

Petr Kawczicz

Na początku Viano spodobało mi się, ponieważ było harmonijnie zaprojektowane, z pięknymi, spokojnymi liniami, a pierwszy kontakt z wnętrzem, kiedy usiadłem za kierownicą ciężarówki, był rozczarowujący. Fotele są twarde i niewygodne, plastik szybciej zmieści się do jednego z koreańskich aut niż do mercedesa. Nie marnuję słów na tworzenie. Po prostu jest za dużo powietrza w plastikowych łączeniach, w szynach siedzeń. Nawet nie wyobrażam sobie, jak kobieta może poruszyć siedzeniem, bo ten manewr wymaga od niej nie lada siły rąk i wielkiej pomysłowości. Kolejna awaria to głośność skądinąd dobrego silnika, dodatkowe wygłuszenie by nie zaszkodziło. Rozczarował również wyczucie pedału hamulca; elektronika spełnia swoje zadanie (chodzi o to, aby pomóc kierowcy), ale kierowca nie otrzymuje odpowiedniej informacji zwrotnej, więc nigdy nie wie dokładnie, ile jeszcze musi wcisnąć pedał hamulca. Przy wysokiej cenie spodziewałbym się znacznie więcej po takiej maszynie. Ta gwiazda na nosie bardziej nadaje się do dekoracji.

Alosza Mrak

Zawsze lubię siedzieć w minibusie-limuzynie, chociaż ten już graniczy z vanem. Zdjąłbym tylne siedzenia (tak, ciężka praca!), bez problemu zamontuję w nich opony, namiot, narzędzia i zaśpiewam przyczepę z samochodem wyścigowym z tyłu. Ale chociaż jest to świetny silnik dla trzyramiennej gwiazdy na nosie, nadal wolałbym patrzeć na konkurencję. Cena i słaba jakość wykonania są nie do pogodzenia.

Matevž Koroshec

Zdjęcie Sasho Kapetanovicha.

Mercedes-Benz Viano 2.2 CDI (110 kW) Trend

Podstawowe dane

Sprzedaż: AC Interchange drzwi
Cena modelu bazowego: 31.276,08 €
Koszt modelu testowego: 35.052,58 €
Oblicz koszt ubezpieczenia samochodu
Moc:110 kW (150


KM)
Przyspieszenie (0-100 km/h): 13,0 z
Maksymalna prędkość: 174 km / h
Zużycie ECE, cykl mieszany: 8,6l/100km

Техническая информация

silnik: 4-cylindrowy - 4-suwowy - rzędowy - diesel z bezpośrednim wtryskiem - pojemność skokowa 2148 cm3 - moc maksymalna 110 kW (150 KM) przy 3800 obr/min - maksymalny moment obrotowy 330 Nm przy 1800-2400 obr/min.
Transfer energii: silnik z napędem na tylne koła - 6-biegowa manualna skrzynia biegów - opony 205/65 R 16 C (Hakkapelitta CS M + S).
Pojemność: prędkość maksymalna 174 km/h - przyspieszenie 0-100 km/h w 13,0 s - średnie spalanie (ECE) 8,6 l/100 km.
Transport i zawieszenie: kombi - 4 drzwi, 7 miejsc - nadwozie samonośne - zawieszenie pojedyncze przednie, golenie resorowe, belki trójkątne, stabilizator - zawieszenie pojedyncze tylne, szyny skośne, sprężyny śrubowe, amortyzatory teleskopowe, stabilizator - hamulce tarczowe przód (wymuszone chłodzenie - tył ) promień jazdy 11,8 m - zbiornik paliwa 75 l.
Masa: samochód pusty 2040 kg - dopuszczalna masa całkowita 2770 kg.
Skrzynka: Objętość bagażnika mierzona standardowym zestawem 5 walizek Samsonite (całkowita pojemność 278,5 l):


1 × plecak (20 l); 1 × walizka lotnicza (36 l); 2 × walizka (68,5 l); 1 × walizka (85,5 l)

Nasze pomiary

T=1°C/p=1021 mbar/rel. cz. = 36% / Stan licznika: 5993 km
Przyspieszenie 0-100km:12,7s
402m od miasta: 18,5 lat (


119 km/h)
1000m od miasta: 34,2 lat (


150 km/h)
Elastyczność 50-90km/h: 10,2 (V.) p
Elastyczność 80-120km/h: 13,7 (VI.).
Maksymalna prędkość: 175km/h


(MY.)
Minimalne zużycie: 10,3l/100km
Maksymalne zużycie: 11,5l/100km
zużycie testowe: 10,9 l / 100km
Droga hamowania przy 100 km/h: 49,8m
Stół AM: 43m
Hałas przy 50 km/h na 3 biegu62dB
Hałas przy 50 km/h na 4 biegu60dB
Hałas przy 50 km/h na 5 biegu59dB
Hałas przy 50 km/h na 6 biegu60dB
Hałas przy 90 km/h na 3 biegu72dB
Hałas przy 90 km/h na 4 biegu67dB
Hałas przy 90 km/h na 5 biegu65dB
Hałas przy 90 km/h na 6 biegu64dB
Hałas przy 130 km/h na 5 biegu71dB
Hałas przy 130 km/h na 6 biegu70dB
Błędy testowe: Dźwignia zmiany biegów, "skrzypienie" w ozdobnej osłonie kolumny kierownicy, zepsuta osłona rozkładanego stolika (podłokietnik), luźny podłokietnik fotela kierowcy, źle zmontowany jeden z uchwytów na szyby.

Ogólna ocena (323/420)

  • Viano w testach nie jest limuzyną dla rodzin, ale przede wszystkim komfortowym „minibusem” przeznaczonym na lotniska, hotele czy firmy. I to też świetnie się sprawdzi.

  • Zewnętrzne (13/15)

    Nowość jest rzeczywiście okrągła, a przez to bardziej elegancka, ale nie każdemu podoba się nowy kształt Viany.

  • Wnętrze (108/140)

    Wejście i siedzenia zasługują na bardzo wysokie oceny, ale nie elastyczność przestrzeni.

  • Silnik, skrzynia biegów (37


    / 40)

    Najmocniejszy silnik wysokoprężny i sześciobiegowa manualna skrzynia biegów to prawdopodobnie najlepszy wybór w tej gamie.

  • Osiągi podczas jazdy (70


    / 95)

    Nie ma nic złego w przeniesieniu napędu na tylne koła po nowym. EPS w pełni radzi sobie z tym zadaniem.

  • Wydajność (30/35)

    Sprzęt jest już niemal sportowy, ale niestety dotyczy to również hałasu wewnątrz.

  • Bezpieczeństwo (31/45)

    Pomoce elektroniczne są w zasadzie wystarczające do bezpiecznej jazdy. W przeciwnym razie bezpieczeństwo gwarantuje trójramienna gwiazda.

  • Gospodarka

    Pakiet Simbio, przyzwoite niskie zużycie paliwa i niezbyt dobra cena sprzedaży.

Chwalimy i wyrzucamy

siedząc na siedzeniach

pięknie zaprojektowane wnętrze

oświetlenie wewnętrzne

dwa sposoby na odczytanie prędkości

wydajność silnika

umiarkowane zużycie paliwa

ograniczona adaptacja przestrzeni wewnętrznej,

masa siedzeń i ławek

warunkowo wygodny stolik rozkładany (w zależności od układu siedzeń)

tylko jedne drzwi przesuwne

ciężka tylna klapa

hałas silnika

tylko jedna (lewa) dźwignia na kierownicy

produkt końcowy (jakość)

Dodaj komentarz