Mazda ujawnia szczegóły dotyczące swojego pierwszego modelu elektrycznego
Artykuły

Mazda ujawnia szczegóły dotyczące swojego pierwszego modelu elektrycznego

Mazda, którą można już kojarzyć z doskonałymi silnikami benzynowymi, powoli przechodzi na „drugą stronę mocy” i zaprezentuje swój pierwszy model elektryczny na Tokyo Motor Show. Co dziś wiadomo o tym samochodzie?

Model, który powinien jakoś przypominać Mazda CX-30 pod względem nadwozia i wymiarów będzie nawiązywał do najnowszego produktu firmy, tj. Model 3. Projekt określany jest przez producenta jako „odzwierciedlający futurystyczne wartości i zmieniające się style życia”. Powiedziałbym tylko, że będzie bardziej nowoczesny niż był. Pewnie dlatego nie jestem jeszcze szefem PR Mazdy.

Design i wnętrze nowej elektrycznej Mazdy

Tajemniczy nastrój, który sprzyjał powstawaniu tego modelu, powoli zanika w związku ze zbliżającymi się targami. Tokyo Auto Show 2019gdzie można zobaczyć samochód. Do tej pory marka twierdziła, że ​​samochód ma wnętrze w stylu coupe i wygląda lekko dzięki unikalnej koncepcji drzwi. Przód powinien mieć przyjazny wygląd.

Mówi się, że wnętrze wykorzystuje puste przestrzenie wokół konsoli środkowej, aby zapewnić bliskość między siedzeniami kierowcy i pasażera. W tym miejscu zatrzymam się na chwilę, bo mam wrażenie, że Mazda stara się dyskretnie mówić, że może być trochę sztywna. Szczelność między siedzeniami przypomina mi bardziej Fiata Uno niż samochód, który będzie SUV-em bez względu na wszystko. No to taka mała dygresja, wracamy do faktów.

Mazda dodaje, że wykończenie wnętrza będzie komfortowe i wygodne, a użyte materiały będą przyjazne dla środowiska.

Jak wspomniałem wcześniej, pojazdem będzie SUV lub crossover - tak to nazwano. To dobrze, że moda na tego typu auta rośnie, bo w taką zabudowę łatwiej zmieścić akumulatory i jeszcze zostawić miejsce dla podróżnych. Prezentacja tego modelu odbędzie się 23 października, na początku targów w Tokio.

A pod maską nowej Mazdy...

Choć określenie „pod maską” staje się coraz bardziej metaforyczne, to odważnie podtrzymuje popularność w środowisku. Mazda EV będzie napędzać silnik elektryczny, który wytworzy 138 koni mechanicznych i 195 Nm momentu obrotowego. Samochód będzie napędzany przednią osią. To są uczciwe i wystarczające parametry. Jednak tego samego nie można powiedzieć o baterii.

Mniej niż 36 kWh to trochę zły wynik jak na rok 2020, a jest to poparte przewidywanym zasięgiem, który waha się między 200-240 km. Przy całym zrozumieniu, że Mazda dopiero wchodzi na rynek samochodów elektrycznych, trzeba powiedzieć, że jest to wynik abstrakcyjnie niski. Większość konkurentów oferuje co najmniej 15-20% więcej. Ładowanie w standardowych warunkach zapewni zasilacz o mocy 6,6 kW, a na publicznych stacjach ładowania samochód będzie mógł otrzymać maksymalnie 50 kW.

Silnik Wankla jest rozszerzeniem oferty pojazdów elektrycznych.

С Mazda RX 8 został wycofany z rynku, producent w żaden sposób nie oferował swojego kultowego silnika rotacyjnego. Piszemy o ciekawych premierach Tokyo Auto Show 2019Wspomniałem o planach Mazdy na powrót Wankla.

Jednak silnik będzie używany jako generator do ładowania akumulatorów w przyszłych zelektryfikowanych pojazdach Mazdy. Choć rozwiązanie wydaje się nowe, w 2013 roku zagraniczna redakcja motoryzacyjna miała okazję przetestować prototypowy model. Mazda 2 tylko z tym „przedłużaczem zasięgu”. Po Mazda wspomniała o tej decyzji, pokazując światu wizję swojego samochodu sportowego jako część koncepcji Wizja RX w 2015 r. Dziś technologia ta będzie stale oferowana przez japońskiego producenta.

chociaż Mazda w ostatnich latach porzucił modele hybrydowe i pracował nad autem elektrycznym, ale rozwój rynku pchnął producenta do tego EV. Można teraz powiedzieć, że Mazda jest po elektrycznej stronie sceny, ale poprawiając wydajność swoich silników benzynowych, przyciągnęła do salonów nowych klientów. Może taka polityka sprawi, że elektryfikacja dostaw będzie bezbolesna?

Dodaj komentarz