Przegląd Maserati Quattroporte S 2015
Jazda próbna

Przegląd Maserati Quattroporte S 2015

Maserati V6 Grand Tourer nie ma szczekania V8, ale wciąż ma go dużo

Po raz pierwszy jeździłem Maserati Quattroporte w 2008 roku w Salzburgu, austriackim mieście, w którym kręcono „Dźwięki muzyki”. Wzgórza wypełniał dźwięk silników V8 i to była muzyka dla moich uszu. W tym czasie osiem cylindrów stanowiło absolutne minimum dla każdego włoskiego samochodu sportowego.

Siedem lat później, kiedy zabrałem Quattroporte S w nieco mniej malownicze okolice Zetland w Nowej Południowej Walii, czasy zmieniły się pod wieloma względami.

Troska o środowisko dyktuje, że najwięksi światowi producenci supersamochodów parają się hybrydowymi i elektrycznymi układami napędowymi typu plug-in, a krótka historia jest taka, że ​​Quattroporte S ma teraz silnik V6 z podwójnym turbodoładowaniem w miejscu, w którym kiedyś znajdował się silnik V4.7 o pojemności 8 litra.

Konstrukcja

Nowy model jest większy od poprzednika, ma więcej przestrzeni w kabinie, ale jest też o ponad 80,000 120 USD tańszy i waży o XNUMX kg mniej (dzięki większej ilości aluminium).

Aktualizacje wnętrza obejmują multimedialny ekran dotykowy i bardziej nowoczesne wykończenie deski rozdzielczej i drzwi.

Zachowuje swój włoski charakter.

Wślizgując się do kokpitu po raz pierwszy od siedmiu lat, uderzyło mnie znajome otoczenie.

Mimo wszystkich zmian we wnętrzu zachowuje swój włoski charakter: zegar analogowy nadal zajmuje poczesne miejsce na desce rozdzielczej, a wokół kabiny unosi się zapach szytej skórzanej tapicerki.

Są też ładne, nowoczesne akcenty. Centralne menu na ekranie dotykowym jest łatwe w nawigacji, ma hotspot Wi-Fi i 15-głośnikowy system stereo Bowers and Wilkins.

Wokół miasta

Quattroporte to wielka bestia o dużym promieniu skrętu, więc negocjacje dotyczące parkowania w centrum miasta są trochę napięte, biorąc pod uwagę cenę.

Brak zwinności potęguje dźwignia zmiany biegów, która jest zbyt wymyślna i wymaga chirurgicznej precyzji, aby znaleźć bieg wsteczny lub pośpiech. Trzypunktowe zwroty mogą być żmudnym ćwiczeniem.

Czujniki parkowania i kamera cofania do pewnego stopnia ułatwiają parkowanie, ale odczyty z kamer stają się mniej wyraźne po zmroku.

W mieście zawieszenie jest posłuszne i nieco płynne, podczas gdy skrzynię biegów można ustawić w trybie ICE (zwiększonej kontroli i wydajności), aby uzyskać płynniejszą zmianę biegów, mniej ostrą reakcję przepustnicy i cichszy dźwięk wydechu. To dobrze działa.

Pokonuje kilometry z domieszką sprytu i wielkiego pośpiechu.

W drodze do 

Maserati czuje się jak w domu na otwartej drodze. Wielki turysta pod wieloma względami, zjada mile z odrobiną sprytu i dużym pośpiechem.

Układ kierowniczy, który wydaje się nieco lekki przy niższych prędkościach, dobrze ładuje się w szybszych zakrętach, a po ustawieniu bardziej sportowego zawieszenia Quattroporte jest imponująco zwinny jak na tak duży samochód.

Zawieszenie i hamulce są zauważalnie ulepszone, z dobrą siłą hamowania i rozsądnym komfortem nawet w bardziej sportowych ustawieniach. Fotele są bardzo regulowane, ale znalezienie wygodnej pozycji na krótkie wycieczki autostradą okazuje się nie lada wyzwaniem.

Podczas zmiany biegów słychać brzęk oraz trzaski i plucie podczas hamowania przed zakrętami.

Podczas ruszania z postoju można zauważyć pewne opóźnienie, ale gdy Quattroporte odpala, jest zarówno szybki, jak i hałaśliwy, a podwójne turbo wycie, gdy zmierza w kierunku wyższych krańców zakresu obrotów.

Przełącz na tryb sportowy, a usłyszysz brzęk podczas zmiany biegów, a także trzaski i plucie, gdy zwalniasz na zakrętach.

Intuicyjna, szybko zmieniająca się ośmiobiegowa skrzynia biegów również wciska pedał gazu podczas redukcji biegów – nie jest to tak przyjemny dźwięk jak poprzednia V8, ale ma swój urok.

produktywność

Pomimo mniejszej pojemności skokowej V6 ma większy moment obrotowy niż jego poprzednik.

Moc wyjściowa z V8 wynosiła 317 kW i 490 Nm – nowy 3.0-litrowy V6 wytwarza 301 kW i osiąga maksimum przy 1750 Nm przy niskich 550 obr./min.

Daje to nowej szóstce przewagę nad starą ósemką; jest o trzy dziesiąte szybszy w sprincie 0-100 km/h, zatrzymując zegar o 5.1 sekundy.

To imponujący Grand Tourer

V6 ma oficjalną etykietę zużycia paliwa 10.4 l/100 km, w porównaniu z 8 l V15.7.

Zużycie paliwa i osiągi są wspomagane przez nową ośmiobiegową automatyczną skrzynię biegów, która zastępuje sześciobiegową.

Nie ma wątpliwości, że nowy Quattroporte to samochód bardziej zaawansowany technologicznie, ale czy cały ten postęp sprawił, że jazda jest przyjemniejsza? A może stracił trochę swojego uroku?

Może nie ma szczekania V8, ale nadal jest dobry i ogólnie jest imponującym Grand Tourerem.

Jest bardziej przystępny cenowo, wydajniejszy i łatwiejszy do życia w mieście niż jego poprzednik, nie tracąc nic ze swojego charakteru (poza mruczeniem V8) na otwartej drodze.

Dodaj komentarz