Makijaż podczas jazdy może być niebezpieczny, nawet jeśli jest nakładany w domu
Przydatne wskazówki dla kierowców

Makijaż podczas jazdy może być niebezpieczny, nawet jeśli jest nakładany w domu

Większość kierowców prawdopodobnie widziała panie, które wolą poprawiać lub nakładać makijaż bezpośrednio za kierownicą. Jednocześnie wielu obserwowało, jak „salon piękności” we wnętrzu samochodu doprowadził do drobnych wypadków. Jednak mało kto pomyślał, że kosmetyki stosowane w domu mogą być bardzo niebezpieczne dla pani samochodowej. Portal AvtoVzglyad znalazł wiele przykładów, w których tusz do rzęs-cień-pomadka poważnie szkodzi kobiecie-kierowcy, a czasem wszystkim wokół.

Każda dziewczyna chce mieć długie, gęste rzęsy. Przedłużanie włosów jest drogie i nie dla każdego. Ale jest narzędzie znacznie łatwiejsze i tańsze - tusz do rzęs! Wydawałoby się, że kilka pociągnięć szczoteczką - klaskać rzęsami i startować, jak to śpiewano w jednej popularnej niegdyś piosence. Tak, rzeczywiście, wystartuj, a dokładniej, wleć ... prosto w słup. Coś podobnego zdarzyło się kiedyś staremu znajomemu autora tych zdań.

Dziewczyna, zanim usiadła za kierownicą, pomalowała sobie rzęsy nowym tuszem do rzęs, ale wkrótce poczuła nieznośne swędzenie w oczach. Wkrótce zaczęły strasznie łzawić i boleć. Tusz do rzęs rozlał mu się po twarzy od łez, a jego wzrok zaczął się katastrofalnie pogarszać. I musisz iść. Jechała więc, ciągle drapiąc oczy. I prawie wleciała do słupa, ponieważ zauważyła go późno z powodu gęstej zasłony łez i tuszy.

Jak się okazało, była to alergia na produkt kosmetyczny. Tusz do rzęs może czasami powodować bardzo nieprzyjemne odczucia w oczach, takie jak swędzenie, pieczenie i łzawienie. A jeśli przecieka, to jeszcze gorzej. Czasami może to powodować straszny ból oczu. To samo dotyczy cieni i eyelinerów.

Makijaż podczas jazdy może być niebezpieczny, nawet jeśli jest nakładany w domu

Oczywiście nie namawiamy wszystkich kierowców do zrezygnowania z makijażu oczu czy uczynienia go wodoodpornym, ale przed wyjazdem trzeba używać tylko sprawdzonych kosmetyków. W końcu nowy tusz do rzęs lub eyeliner może wyciekać w najbardziej nieodpowiednim momencie lub powodować alergiczne podrażnienie oczu. Jazda w takim stanie jest niebezpieczna, ponieważ nie można na czas zauważyć przeszkody na drodze i nie mieć czasu na reakcję.

Pot w strumyku - cała kierownica w tonalce

I wydaje się, że nie tylko kierownica, ale wszystko w ogóle. Podkład spływa po spoconej twarzy, szyi, dostaje się do oczu... A teraz już zaczynają szczypać. A uczucie, gdy kosmetyki rozlewają się po ciele, ubraniach i wnętrzu nie jest przyjemne. Oczywiście każda szanująca się kobieta próbuje jakoś ratować sytuację i… wpada w wypadek. A wszystko dlatego, że była odwrócona od jazdy, usuwając smugi funduszy.

Dlatego w upale lepiej nie używać „tonalnika” dla tych, którzy zamierzają prowadzić. A jeśli już używasz takiego kremu, to tylko trwałego, który nie spłynie w najbardziej nieoczekiwanym momencie.

Pomadka na policzku, ale nie ukochana

Niektóre kobiety jeżdżą tak entuzjastycznie, że nie zauważają, jak zaczynają chwytać wszystko rękami, w tym własne usta, aktywnie rozmazując szminkę. Może martwi się dużym ruchem. Ale co sobie pomyśli inspektor ruchu drogowego, gdy zobaczy kobietę jadącą z kosmetykami rozsmarowanymi na policzkach?

Makijaż podczas jazdy może być niebezpieczny, nawet jeśli jest nakładany w domu

Niedawno wasz korespondent postanowił przeprowadzić taki eksperyment na drodze. Nie wiadomo, co myśleli o tym koledzy na czele i czy myśleli. Ale pierwszy funkcjonariusz policji drogowej zatrzymał samochód i zapytał: „Czego użyłeś? Czy możemy oddychać? Dla weryfikacji?" I konspiracyjnie mrugnął do kolegi. Dobrze, że udało Ci się pozbyć żartów wyjaśniając sytuację. Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie kobiety-kierowcy powinny bardziej uważać na szminkę. I niech zostanie na ustach, a nie na policzkach.

Oddychające duchy, jak we mgle

Teraz, jak wiadomo, w modzie są lekkie i nieostre aromaty. Ale niektóre kobiety albo ignorują ten pisk, albo wolą go nie słyszeć. Dlatego pozostawiają po sobie nieznośny ślad korzennych orientalnych perfum. Cóż, jeśli robią to nie we własnym samochodzie. I nie minie nawet godzina, kiedy zamienia się w prawdziwą komorę gazową, zwłaszcza w upalne lato. A autolady nie będzie miała czasu na wdychanie tego bursztynu, ponieważ wszystko wokół będzie unosić się jak we mgle. To niedaleko od wypadku.

Oczywiście każda dziewczyna chce zawsze być piękna. Ale trzeba używać kosmetyków, zanim wsiądzie się za kółko, trzeba być mądrym. W końcu czasami jest to niebezpieczne.

Dodaj komentarz