Lotus Elise S kontra Porsche Boxster: emocje na świeżym powietrzu – samochody sportowe
Sportowe samochody

Lotus Elise S kontra Porsche Boxster: emocje na świeżym powietrzu – samochody sportowe

podobieństwa między Porsche Boxster и Lotus Elise wykracza daleko poza układ silnik, kabriolet i cena przystępne (no, prawie przystępne). Obie powstały na początku lat dziewięćdziesiątych – trudnych czasach dla obu producentów – i zadebiutowały jako fajerwerki w odstępie kilku miesięcy pod koniec 1996 roku.

Porsche szczerze przyznaje, że Boxster uratował firmę, a przynajmniej położył podstawę podatkową dla samochodu gotówkowego, którym jest teraz Cavallina ze Stuttgartu. Wręcz przeciwnie, niewiarygodny sukces Elise nie wystarczył, aby zapewnić bezpieczeństwo finansowe Hethel, nawet jeśli jego wkład w Lotus Cars jest niezaprzeczalny i jego fundamentalna rola w pokazywaniu światu znaczenia dynamicznych właściwości samochodu.

Jest ich tak dużo, a ceny pierwszych używanych w tak przystępnych cenach, że jesteśmy już prawie przyzwyczajeni do oglądania co najmniej jednego utworu dziennie. Wątpię, czy Porsche i Lotus będą w stanie w niedalekiej przyszłości wypuścić model będący w stanie odtworzyć szaleństwo, jakie towarzyszyło debiutowi tych dwóch ikon. Chociaż pojawienie się nowego Boxstera 2.7 i mocno zmodyfikowanego Elise S jest jednym z najważniejszych wydarzeń 2012 roku, na które czekamy w EVO.

Nasz test zaczynamy od przejazdu do siedziby Porsche Cars GB w Reading, gdzie czeka na nas Boxster. Jest to podstawowa wersja o pojemności 2,7 litra i mocy 265 KM. z sześciobiegową manualną skrzynią biegów i kosztem około 9.000 euro jako opcji. W tym Amortyzatory adaptacyjne PASM, felgi 19" S, Wektorowanie momentu obrotowego Porsche (PTV) z mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu, nawigator, bi-ksenonowe reflektory i czarne skórzane wnętrze. Z tymi wszystkimi gadżetami to około 60.000 XNUMX euro.

W EVO dużo już rozmawialiśmy o wielu ulepszeniach wprowadzonych w Boxsterze trzeciej generacji. Nie będę ich więc powtarzać. Dość powiedzieć, że więcej światło (nawet jeśli jest większy), szybszy, dokładniejszy i wydajniejszy. W dodatku jest naprawdę piękny dzięki połączeniu motywów Carrera GT i 918 Spyder, a także kilku nowym detalom.

Świeci słońce i chociaż czeka mnie autostrada, a nie dobra wiejska droga, postanawiam zdmuchnąć dach. otwórz lub zamknij okap elektryczny to bardzo szybki manewr: wystarczy nacisnąć przycisk, nie trzeba majstrować przy żadnym haku na przedniej szybie. Wnętrze, z opcjonalną skórzaną tapicerką siedzeń, paneli drzwiowych i deski rozdzielczej, jest atrakcyjne i doskonałej jakości. Jest to bardzo profesjonalne środowisko i powyżej ceny samochodu.

Il silnik uwielbia się obracać i ma przyjemny dźwięk, a szybka reakcja przepustnicy i mocny dźwięk wydechu pod każdym względem wzmacniają wrażenie samochodu premium. Sześciobiegowa manualna skrzynia biegów jest zwinna i bardziej precyzyjna niż siedmiobiegowa skrzynia 991, a w połączeniu z płynnie działającym, lekkim sprzęgłem daje możliwość prowadzenia Boxstera od razu po wyjęciu z pudełka.

Nowy Boxster ze swoimi 1.385 kg jest lżejszy niż jego poprzednik, co z pewnością przyczynia się do wzrostu mocy i mocy. para 2.7 płaskiej szóstki, nawet jeśli od razu zrozumiesz, że pomimo swojej żywotności i zwinności, Porsche w ścisłym tego słowa znaczeniu nie jest szybkie. Ścieżka dźwiękowa nie jest zła, ale jeśli jesteś przyzwyczajony do szczekania M3 E46 lub Focusa RS, nie dostaniesz gęsiej skórki, zwłaszcza w linii prostej.

Ale jest coś, czemu nie można się oprzeć w tym nowym Boxsterze. Jest przemyślany w najdrobniejszych szczegółach i ma dużo miejsca na bagaż, więc nie musisz niczego rezygnować, aby poczuć dreszczyk emocji, jaki daje dwumiejscowy samochód sportowy. Stary Boxster również miał wszystkie te cechy, ale nowa wersja osiąga nowy poziom wyrafinowania i jakości. Będziemy musieli poczekać do jutra rano, aby przekonać się, czy jest jeszcze lepszy pod względem osiągów, ale sądząc po tych pierwszych kilku kilometrach, wydaje mi się, że jest to najbardziej kompletny samochód w gamie Porsche.

W ciągu 15 lat ewolucji Lotus Elise bardzo zbliżył się do Boxstera zarówno pod względem osiągów, jak i ceny (podstawowa Elise kosztuje 48.950 2.000 euro, czyli około 8.000 XNUMX euro mniej niż Porsche). Prawdziwą niespodzianką było odkrycie, że Lotus kosztuje trochę mniej niż Porsche, ale najbardziej uderzyła mnie sama ilość opcji w topowym modelu, który testujemy. Opcje na XNUMX EUR są częścią Pakiet podróży (w tym skórzana tapicerka, panele dźwiękochłonne, złącze iPod, uchwyty na kubki i tempomat), Pakiet sportowy (ze sztywniejszymi sportowymi amortyzatorami Bilstein, lżejszymi felgami aluminiowymi i wygodniejszymi sportowymi fotelami) Pakiet czarnego stylu (czarne felgi aluminiowe i czarny tylny dyfuzor), klimatyzacja i pomarańczowe malowanie.

Pierwsze 5 minut za kierownicą wystarczy, aby zrozumieć znaczącą różnicę między Boxsterem a Elise. Następnego ranka Stephen Dobie podejmuje decyzję o zakupie porsche, otwiera deskę rozdzielczą, żeby włożyć bagaże, po czym wsiada, opuszcza elektrycznie sterowany dach i wskazuje następny cel podróży (Crickhowell) na nawigacji satelitarnej, podczas gdy ja zastanawiam się, samochód. Eliza. Jest słonecznie i chciałbym zdjąć dach, ale nie wiem, czy starczy mi czasu, żeby go rozebrać, zwinąć i włożyć do tylnego schowka razem z bagażem (w ten sposób przenosząc laptopa na przednie siedzenie), zanim Dobie i fotograf Max The Iris uciekną, zostawiając mnie w chmurze kurzu.

Bez nawigacji (a nawet bez mapy) nawet nie próbuję dotrzeć na ślepo do Cheltenham, więc zostawiam dach tam, gdzie jest, wślizguję się do charakterystycznego dla Elise spartańskiego kokpitu z aluminiową ramą i podążam za Porsche. Wewnątrz Elise to przyjemność: bardziej ekscytująca i mniej konwencjonalna niż w Porsche, a nawet jeśli łokcie i kolana nie są zbyt wygodne w ostrych zakrętach kokpitu, atmosfera w Lotusie pozostaje intymna i sportowa.

Podobnie jak pierwsze 5 minut jazdy Boxsterem, pierwsze kilka kilometrów na Elise z pewnością nie jest rajem, ale uświadamiają, jak to jest prowadzić samochód w prawdziwym świecie. Elise pokonuje mile bez żadnych przeszkód, ale jasne jest, że jeśli chcesz jeździć Lotusem, musisz być z dużo twardszego ciasta niż właściciel klasycznego Boxstera. W sterowniczy samodzielnie, jest łatwy w ruchu, ale w wolnym tempie wymaga dobrych mięśni i шум droga i wiatr są znacznie silniejsze niż w Porsche. Na litość boską, to nie powstrzymuje Cię przed dzwonieniem, gdy jesteś w drodze, także wtedy, gdy jesteś poza domem. лютуз zmienić zdanie. Nic poważnego, ale z pień ograniczone, wszystkie dach trudny w obsłudze i przesadzony hałas wymaga dużo cierpliwości i poświęcenia.

Po krótkiej przerwie na ostateczne zdjęcie dachu, wyjeżdżamy na szybsze i ciekawsze drogi. Tutaj lotos jest w swoim żywiole. Wszystkie frustracje i rozproszenia spowodowane nieodebranymi telefonami i słuchaniem fragmentów i fragmentów muzyki topnieją jak śnieg w słońcu, a wszystkie Twoje zmysły są uchwycone podczas jazdy tym zabawnym, małym sportowym samochodem po drogach, które w końcu oddają sprawiedliwość i z zapierającymi dech w piersiach widokami.

Czterocylindrowy Toyota Elise nigdy nie była szczególnie charyzmatyczna, ale w tej doładowanej wersji 2ZR-FE ma większy moment obrotowy niż Elise SC (wzrastający do 250 Nm). W konsumpcja Zamiast tego emisje spadły: przy 175 g/km Elise przewyższa 192 g/km Boxstera. Po przeprojektowaniu turbosprężarki ma ona teraz mniej przenikliwy gwizd i można bardziej cieszyć się dźwiękiem silnika, który jest wzmacniany w stylu VTEC przy wysokich obrotach. Silnik zapewnia moc maksymalnie (220 KM) przy 6.800 obr./min, ale kompresor sprawia, że ​​średni zakres jest bardziej wyrazisty, z maksymalnym momentem obrotowym przy zaledwie 4.800 obr./min. Jego szczekanie zmieszane z buczeniem jest nieco cichsze przy opuszczonym dachu i stanowi idealną ścieżkę dźwiękową dla tego małego samochodu sportowego.

Elise przybrała kilka funtów w ciągu ostatnich 15 lat (z drugiej strony, podobnie jak reszta z nas), ale nadal utrzymuje się poniżej tony i udaje jej się być zwinnym i szybkim, osiągając 0-100 w 4,6 sekundy, pchając jak szalony na biegach pośrednich. Wydaje się, że na każdym biegu zawsze ma odpowiedni moment do wyprzedzania, a jednocześnie jest płynny i zrelaksowany na najbardziej otwartych i szybkich drogach.

Najlepszą rzeczą w Elise jest klarowność sprzężenia zwrotnego i dokładność, z jaką podąża za zadaną trajektorią, nawet na granicy. Yokohama Advans jest tak łatwy w użyciu, że w wielu zakrętach wystarczy dotknąć kierownicy, aby wejść w zakręt. Daje tyle frajdy, że uzależnia i pozwala zachować czysty i skoncentrowany styl jazdy. Kiedy zaczynasz hamować później i wchodzisz w zakręty coraz szybciej, wkraczasz w magiczną strefę, w której samochód zdaje się tańczyć między zakrętami.

Il nadsterowność nigdy nie stanowi to problemu dzięki doskonałemu systemowi stabilizacji, a także zrównoważonemu rozkładowi masy, przyczepności i momentu obrotowego. Jeśli całkowicie wyłączysz elektronikę, różnicowy otwarte umożliwia wsunięcie wewnętrznego tylnego koła. Tylny koniec trzęsie się nie tylko podczas otwierania przepustnicy, ale także podczas hamowania, gdzie udaje mu się zniwelować podsterowność w najciaśniejszych zakrętach.

I hamulce to typowy Lotus: progresywny i liniowy, mocny i wytrwały. W pedały są w odpowiedniej pozycji do pracy od pięty do palca, a jeśli zwrócisz uwagę na dobrze skalibrowane powiadomienia o zmianie biegów, będziesz w stanie uwolnić przyjemne trzaski z rury wydechowej. Na tak trudnych i zabawnych drogach Elise S robi furorę.

Nadal jestem podekscytowany, kiedy wsiadam do Boxstera. Wczoraj, przed wypróbowaniem Porsche, spędziłem kilka godzin za kierownicą Cheeka, żeby połaskotać sobie głowę BMW 502d. I oczywiście w porównaniu z nim Boxster wydawał mi się jeszcze bardziej zwarty i zdecydowany. Jednak po kilku męczących godzinach za kierownicą Elise Boxster wygląda na naprawdę dużą. Wypełnia drogę i widać to zwłaszcza w serii zakrętów, gdzie trajektoria jest niemal obowiązkowa. W sterowniczy wtedy jest trochę obojętny (jest elektryczny, wiem), nawet jeśli na pierwszy rzut oka tak się nie wydaje. To mniejszy problem niż w przypadku wspomagania kierownicy 911 Plus, ale jest lekkie poczucie oderwania się od starej kolumny hydraulicznej. Nic wielkiego, na litość boską, ale to dowód na to, że Porsche nie ma już najlepszego wspomagania kierownicy.

Brak natychmiastowego przyspieszenia również jest frustrujący, ale z czasem można docenić stopniowy i niezauważalny wzrost prędkości dzięki przekładniom o dużym skoku i mniej szczekającemu silnikowi. Moment obrotowy nie jest zły, ze szczytową wartością 280 Nm między 4.500 a 6.500 obr./min, więc jeśli utrzymasz prędkość pod kontrolą, możesz w pełni wykorzystać jego osiągi. Porsche rozpędza się do 0 km/h w 100 sekund, co idealnie odpowiada swojej kategorii, i osiąga prędkość maksymalną 5,8 km/h.

Dzięki PASM i rozciągliwej konstrukcji Porsche pije jak wodę odsprzęgania, które sprawiają, że Lotus pomija zawieszenie Sport Pack. Oznacza to, że Boxster jest bardziej opanowany, ale także mniej agresywny, mniej powiązany z zawieszeniem Sport Pack. asfalt i stawia go jak filtr między tobą a drogą. Jego sprzężenie zwrotne jest mniej bezpośrednie, a w kabinie jest mniej hałasu z powodu nadjeżdżających zboczy, wybojów i uszkodzonego asfaltu. To trochę jak jazda w rękawiczkach narciarskich.

Oba samochody wykazują pewność nawet na najtrudniejszych lub niezbadanych drogach, ale pokazują to na różne sposoby. Elise S uwielbia koncentrację i czystą szybkość, więc jeśli nie będziesz ostrożny, ryzykujesz nawet, że zapomnisz oddychać. Z drugiej strony Boxster preferuje podejście mniej Banzai. Ma fantastyczną sylwetkę, bardzo mocne hamulce i nie tylko. zdobyć ale w przeciwieństwie do Lotusa jest używany tylko do 80 procent, nie dlatego, że Boxster nie radzi sobie z tym limitem, ale dlatego, że jest wygodniejszy w szybkim, ale nie irytującym tempie. To trochę jak z praktycznością kabiny pasażerskiej: to różne nachylenie i sposób jazdy – w zależności od Twojego stylu życia – sprawia, że ​​skłaniasz się ku jednemu lub drugiemu.

Dzięki PSM (Porsche Stability Control) Boxster jest posłuszny i niezawodny. Ale jeśli go wyłączysz, stanie się bardziej wyrazisty, pozwalając na zabawę z równowagą podczas hamowania, tak jak robi to Elise. Nie jest tak bezpośredni i żywy jak hiperaktywny Lotus, ale jest progresywny i mniej wymagający w sterowaniu i przepustnicy. Na suchej nawierzchni silnik 2.7 trzęsie się i naciska na tylne koła, ale Boxster dobrze radzi sobie z jego mocą i nigdy nie sprawia wrażenia przekroczenia limitu. Co jest tylko dobre. Z drugiej strony, jeśli chcesz głośniejsze Porsche, możesz zabrać do domu używane 996 GT3.

Jak być może się domyśliłeś, wybranie zwycięzcy spośród Boxstera i Elise S jest prawie niemożliwe, ponieważ chociaż kosztują mniej więcej tyle samo, należą do tej samej kategorii i działają znakomicie, to wciąż są to dwie bardzo różne maszyny. Porsche to świetny samochód, ale jest tak skoncentrowany na codziennym użytkowaniu i wszechstronnej jeździe, że poświęca czystą zabawę, tempo, zaangażowanie i emocje, które są mocnymi stronami Lotusa. Jeśli chcesz zastrzyku adrenaliny od gwiazd, Elise S jest cztery cale wyższa od Porsche, ale jeśli chcesz, aby samochód jeździł bez przesady z bezkompromisowym charakterem Lotusa, czyni go nie do zniesienia na długich trasach lub podczas relaksującej jazdy poza miastem.

Mając takie samochody, musisz być ze sobą szczery w kwestii swojego stylu życia. Jeśli tego nie zrobisz, ryzykujesz pomyłką i rozczarowaniem. Z drugiej strony, jeśli wybierzesz z sercem nad głową, dokonasz najlepszego zakupu w swoim życiu.

Dodaj komentarz