Jazda próbna Toyota C-HR vs Mitsubishi Eclipse Cross
Jazda próbna

Jazda próbna Toyota C-HR vs Mitsubishi Eclipse Cross

Podążając za Niemcami premium, SUV-y z rynku masowego zaczęły próbować formatu coupe-crossover. Dowiedz się, kto do tej pory robi to najlepiej

Kiedy pojawiła się pierwsza generacja BMW X6, niewielu spodziewało się, że będzie to prawdziwy przełom na rynku. Jednak po kilku latach prawie wszyscy producenci premium nabyli takie crossovery. A teraz ten trend wszedł w segment masowy.

Podczas gdy rynek zamarł w oczekiwaniu na eleganckie Renault Arkana i szybką Skodę Kodiaq GT, Toyota i Mitsubishi już sprzedają C-HR i Eclipse Cross z mocą i mocą.

David Hakobyan: „C-HR to najzabawniejsza Toyota, jaką kiedykolwiek sprzedano w Rosji. Jeśli zapomnimy o GT86. ”

Na tle nudnych kolegów z klasy o tradycyjnych nadwoziach oba te samochody wyglądają co najmniej nietuzinkowo. Chociaż nie obyło się bez ostrych komentarzy i przeważnie trafiło do Mitsubishi. Forma nie ma z tym nic wspólnego: liczy się tylko nazwa. Kiedy marketerzy zdecydowali się ożywić nazwę Eclipse dla nietrywialnego crossovera, a nie sportowego coupe, mogli spodziewać się podobnej reakcji. Jednak nazwa Toyota ma również nutę przedziału: skrót C-HR oznacza „Сoup High Rider”.

Jazda próbna Toyota C-HR vs Mitsubishi Eclipse Cross

Wygląda na to, że Eclipse Cross powinien zadowolić energiczny silnik. Przynajmniej jego cechy obiecują dobry odbiór. Pod maską Mitsubishi znajduje się nowa 1,5-litrowa jednostka z turbodoładowaniem, która rozwija moc 150 KM. i 250 Nm, ale w rzeczywistości auto jeździ świeżo. Wydaje się, że wszystkie „konie” grzęzną w niezbyt dobrze nastrojonym wariatorze. Ponadto waga Eclipse jest dość duża - 1600 kg. Deklarowane 11,4 s do „setek” nie jest zbyt zabawne, nie tylko na papierze, ale także w trasie.

Wystrój wnętrza Eclipse cieszy się nieco bardziej, ale nadal nie wywołuje takiego zachwytu, jak jego wygląd zewnętrzny w tym jaskrawoczerwonym kolorze. Istnieje minimum błędów w obliczeniach ergonomicznych: tylko niezbyt wydajny ekran dotykowy systemu multimedialnego frustruje.

Jazda próbna Toyota C-HR vs Mitsubishi Eclipse Cross

W przeciwnym razie Mitsubishi jest solidnym średnim chłopem. Ma energochłonne zawieszenie, zrozumiałe i przewidywalne prowadzenie, średnią izolację akustyczną jak na standardy tej klasy oraz napęd na wszystkie koła oparty na szybkozłącznym sprzęgle.

Z drugiej strony Toyota to niespodzianka. Jej zabawny, a nawet trochę kreskówkowy wygląd jest niezgodny z zaszczepionym przez inżynierów charakterem kierowcy. Jeździłem tym samochodem wczesnym latem, kiedy rozpoczęła się sprzedaż, i nawet wtedy zauważyłem dopracowaną obsługę C-HR.

Ale teraz, na tle Eclipse Cross, jego podwozie wydaje się nie tylko wyrafinowane na europejski sposób, ale nawet hazard. Szkoda tylko, że napęd na wszystkie koła opiera się tylko na topowej modyfikacji z 1,2-litrowym „turbo four”. Wersja pośrednia C-HR z dwulitrowym zasysaniem za 21 051 USD. jeszcze szybciej i ostrzej. Ale jej napęd to tylko przód.

Oba silniki Toyoty są wspomagane przez wariator z zupełnie innymi ustawieniami. C-HR wydaje się być bardziej dynamicznym samochodem niż Eclipse Cross, chociaż zgodnie z paszportem przyspieszenie do 11,4 km / h zajmuje tyle samo XNUMX sekundy.

Jazda próbna Toyota C-HR vs Mitsubishi Eclipse Cross

Z drugiej strony wnętrze Toyoty jest ciaśniejsze niż w Eclipse Cross, a bagażnik jest zauważalnie mniejszy. Ale za możliwość posłuszeństwa kierownicy i śmiałego wkręcania się w powtórki, jestem gotów wybaczyć temu samochodowi wszystkie wady. Wygląda na to, że C-HR jest najzabawniejszą Toyotą, jaką kiedykolwiek sprzedano w Rosji. Jeśli zapomnimy o GT86.

Nowy crossover Mitsubishi ze swoją wizualną dynamiką, odwróconą surową i dźwięczną nazwą natychmiast wydawał się, jeśli nie przełomem, to z pewnością potężnym krokiem naprzód. Pojawiło się wrażenie, że marka nagle przestraszyła się zatracenia, utknęła w segmencie archaicznych SUV-ów i wyprodukowała nowoczesny, piękny i dobrze wyposażony samochód w najbardziej odpowiednim segmencie.

Po raz pierwszy przetestowaliśmy przedprodukcyjny Eclipse Cross w fabryce Mitsubishi Motors w Japonii. A potem zapoznaliśmy się z seryjną wersją samochodu na międzynarodowej prezentacji w Hiszpanii.

Po dwóch testach wydawał się nam wyzywająco normalny. Nowoczesny, aczkolwiek bez ultra-modnych rozwiązań, salon, cywilizowany, niemal lekki krój i mocny zestaw nowoczesnej elektroniki, o co inżynierów jakoś niewygodnie pytać, bo w 2018 roku powinno to być ustawienie domyślne. Wreszcie, silnik z turbodoładowaniem jest nadal bardzo rzadką rzeczą w japońskich modelach przeznaczonych na rynek masowy.

W Rosji Eclipse Cross zaskoczyło mnie czymś innym - liczbą zainteresowanych widoków ze wszystkich stron. Tutaj dobrze znają markę, uwielbiają crossovery i cenią jasny wygląd, ale za każdym razem rozmowa o samochodzie kończyła się rozczarowaniem. Chodzi o cenę, ponieważ psychicznie ludzie nie są gotowi zapłacić 25 989 dolarów za kompaktowy crossover Mitsubishi, chociaż na przykład popularna Kia Sportage o porównywalnych wymiarach kosztuje mniej więcej tyle samo. Czy to dlatego, że obok Eclipse jest większy Outlander, który jest jeszcze tańszy?

Jazda próbna Toyota C-HR vs Mitsubishi Eclipse Cross

W rzeczywistości różnica między dwoma crossoverami Mitsubishi polega nie tylko na wielkości, ale także na pokoleniach. W bezpośrednim porównaniu Outlander wydaje się już przestarzały, mimo że podobnie jak Eclipse Cross w najwyższej wersji ma wszechstronne kamery, systemy wspomagania parkowania i kontrolę pasa ruchu. Chodzi o dopasowanie, układ i wreszcie charakterystykę jazdy, co również sprawia, że ​​crossover junior jest bardziej nowoczesny.

Nie toczy się w zakrętach, dobrze skręca i na drodze jest odbierany jako bardzo energiczny, choć w żadnej wersji nie opuszcza nawet od 10 sekund przyspieszenia do „setek”. Emocje daje charakter silnika z turbodoładowaniem, który nawet w połączeniu z wariatorem radośnie obraca się i prowadzi samochód bardzo żarliwie i przewidywalnie. Eclipse Cross ma również całkowicie lekkie podwozie pod względem elastyczności i stabilności na drogach, choć kosztem płynności na złych drogach.

Jazda próbna Toyota C-HR vs Mitsubishi Eclipse Cross

Wreszcie napęd na wszystkie koła tutaj naprawdę pozwala pięknie jeździć na boki, choć nadal nie warto budować w odniesieniu do rajdowych korzeni marki złudzeń. Każdy, kto wie, jak prowadzić napęd na cztery koła, zauważy prawie standardowe maniery dla każdego crossovera z ledwo zauważalnym opóźnieniem w połączeniu tylnej osi i przejściem z prowadzenia na prawie tylny napęd. Najważniejsze jest to, że Mitsubishi naprawdę wie, jak sprawić przyjemność w takich trybach.

Wszystko to wydaje się bardzo atrakcyjne, dopóki w końcu nie przyzwyczaisz się do samochodu. W pewnym momencie dynamiczne linie i odwrócona rufa zaczynają denerwować, stają się niepotrzebnie pretensjonalne, w kabinie jest coraz więcej taniego plastiku i zwykłej skóry, a część elektroniki pokładowej nie działa zgodnie z oczekiwaniami. A jeśli w takim momencie pojawi się coś jeszcze nowszego i nie mniej jasnego, natychmiast zapomnisz o starej zabawce.

Jazda próbna Toyota C-HR vs Mitsubishi Eclipse Cross

Crossover Toyoty C-HR jest również wyzywająco niezwykły z wyglądu: podstępny, przysadzisty i jednocześnie bardzo pretensjonalny. Jest dobrze zarówno w szczegółach, jak iw ogólnym obrazie, więc jakoś rozmowa o pieniądzach nawet nie pojawia się - wydaje się, że z góry widać, że samochód tego formatu nie może być tani, nawet biorąc pod uwagę nieco skromniejszy rozmiar.

Jeszcze bardziej inspirujące wrażenia zapewnia wnętrze, które składa się z bardzo prostych, ale bardzo teksturowanych materiałów, dając wrażenie na opuszkach palców, które przypomina prawdziwe wykończenie premium. Siedząc w kokonie kierowcy z rozłożoną konsolą i ciasnym siedzeniem, całkowicie przestajesz zwracać uwagę na właściwości jezdne, ale nadal rozumiesz, że C-HR całkowicie rozczarowuje możliwościami jednostki napędowej i jest bardzo zadowolony z przejrzystości i prawie kartingowa dokładność reakcji układu kierowniczego.

Jazda próbna Toyota C-HR vs Mitsubishi Eclipse Cross

Naprawdę chce działać i szybciej, dlatego bardzo brakuje mu bardziej responsywnego silnika. A C-HR jest wyraźnie postrzegany jako młodszy niż Eclipse Cross, chociaż w praktyce to Mitsubishi, oczywiście, nie konkurent.

Mitsubishi Zaćmienie KrzyżaToyota C-HR
TypCrossoverCrossover
Wymiary (długość / szerokość / wysokość), mm4405/1805/16854360/1795/1565
Rozstaw osi mm26702640
Prześwit mm183160
Masa własna16001460
Typ silnikaBenzyna, R4Benzyna, R4
Objętość robocza, metry sześcienne cm14991197
Moc, KM z. przy obr./min150/5500115 / 5200-5600
Maks. chłodny. moment, Nm przy obr / min250 / 2000-3500185 / 1500-4000
Skrzynia biegów, napędCVT pełneCVT pełne
Maksim. prędkość, km / h195180
Przyspieszenie do 100 km / h, s11,411,4
Zużycie paliwa (mieszanka), l7,76,3
Objętość bagażnika, l341298
Cena od $.25 70327 717
 

 

Dodaj komentarz