Kia e-Soul (2020) – przegląd EVRevolution [wideo]
YouTuber z kanału EVRevolution opublikował recenzję Kia e-Soul, ciekawego elektryka w segmencie B-SUV. Samochód odstrasza wielu potencjalnych nabywców swoim wyglądem, ale kusi akumulatorem 64 kWh i silnikiem o mocy 204 KM. / 395 Nm, co czyni go energicznym biegaczem długodystansowym z dość dużym bagażnikiem.
Auto wyposażone jest w dokładnie ten sam napęd akumulatorowy co Hyundai Kona Electric (segment B-SUV) i Kia e-Niro (C-SUV), ale wiadomo, że w Polsce auto powinno być nieco tańsze od obu. modele. Oczekuje się, że auto pojawi się na naszym rynku w tym roku, czyli przed e-Niro, który zadebiutuje dopiero za chwilę:
> Kia e-Soul w Polsce przed e-Niro. e-Soul w drugiej połowie 2019 r., e-Niro w 2020 r.
Testowana wersja wyposażona jest w pompę ciepła, co sprawdza się szczególnie w chłodniejszym klimacie – zużywa mniej energii na ogrzanie kabiny i akumulatora. Samochód był również wyposażony w mechanizm wyświetlacza w boksie (HUD), funkcję, w którą wyposażona była Kona Electric, ale niedostępną w e-Niro.
Samochód zanotował zasięg około 461 kilometrów, a przy akumulatorze rozładowanym w 73 procentach - 331 kilometrów, czyli 453 km na jednym ładowaniu w ekonomicznym trybie jazdy. Z rozsądną jazdą Pobór mocy Kii e-Soul wynosiła około 13 kWh/100 km (130 Wh/km), czyli nieco więcej niż w przypadku Hyundaia Kona Electric, gdzie recenzentowi udało się zredukować do 12 kWh/100 km (120 Wh/km).
Tryby jazdy (Eco, Normal, Sport) są konfigurowalne, ale ich aktualne wersje są rozsądnie ułożone – nie trzeba ich było modyfikować.
Po przejechaniu kilkuset kilometrów recenzent uznał samochód za bardziej ergonomiczny niż Hyundai Kona Electric, a nawet przyznał, że był w stanie odgadnąć funkcję każdego przycisku już po kilku minutach komunikacji z kabiną samochodu. Bardzo spodobał mu się układ ekranu informacyjnego, który został podzielony na trzy części: 1) nawigacja, 2) multimedia, 3) informacje:
Wnętrze Kia e-Soul było większe i wygodniejsze niż Konie Electric, zarówno pod względem przestrzeni na nogi, jak i wysokości dla pasażerów z tyłu:
Doświadczenie w jeździe
YouTuber stwierdził, że zawieszenie samochodu jest bardziej miękkie (wygodne) niż Konie Electric - przypominało mu to jego własnego Nissana Leaf. Moc silnika okazała się na tyle duża, że przy ruszaniu na mokrej nawierzchni wystarczyło nieco mocniej wcisnąć pedał przyspieszenia, aby koła zaczęły buksować.
To był ciekawy fakt poziom hałasu w kabinie Kii e-Soul: Pomimo kanciastych kształtów, które wydają się stawiać duży opór, a tym samym hałasować, elektryczna Kia okazała się cichsza w środku niż Nissan Leaf i Hyundai Kona. Decybelomierz pokazywał 77 dB przy 100 km/h, a w Liście było to około 80 dB.
Samochód został obciążony mocą maksymalną 77/78 kW, co jest zgodne z danymi podanymi przez producenta. 46-minutowy postój na ładowarce 100 kW zaowocował dodatkowym zużyciem energii 47,5 kWh i zasięgiem 380 kilometrów – dodajmy jednak, że takich urządzeń w Polsce jest dziś niewiele.
Wady? Asystent utrzymania pasa ruchu był lekko prowadzony między liniami, co oznaczało, że zbliżał się do lewej i prawej krawędzi pasa. Kia e-soul również wydawała mu się droga jak na ten poziom wyposażenia. Gdyby jednak miał wybrać e-Soul, Hyundai Kona Electric i Kia e-Niro, wybrałby Kia e-Soul.
Oto pełny film. Szczególnie polecamy około godziny 13:30, kiedy usłyszysz sygnał ostrzegawczy dla pieszych:
To może Cię zainteresować: