Kawasaki KDX 250-D1
Chłopaki z Jeklotehny w Mariborze entuzjastycznie skomentowali motocykl KDX 250:
Powiecie, że każdy Cygan chwali swojego konia.
Nie trzymaj się!
Moje dłonie zmoczyły się, gdy tylko spojrzałem na rower. Właśnie mamrotałem coś do niego.
Jakiś czas temu sugerowano „przejście przez jedną rundę”.
– O nie, nie teraz. ... Chcę więcej! "