Które głośniki wybrać, aby samochód brzmiał lepiej
Obsługa maszyny

Które głośniki wybrać, aby samochód brzmiał lepiej

Które głośniki wybrać, aby samochód brzmiał lepiej Nawet najlepsza jednostka główna nie zapewni przyjemnie brzmiącej muzyki, jeśli nie podłączymy do niej odpowiednich głośników. Zestawów seryjnych jest zbyt mało, aby zadowolić prawdziwego melomana.

Które głośniki wybrać, aby samochód brzmiał lepiej

Obecnie tuner CD jest standardem w większości nowych samochodów, niezależnie od segmentu. Jednak bez dodatkowej opłaty kierowca zwykle otrzymuje podstawowy sprzęt, który współpracuje z dwoma do czterech słabych standardowych głośników o średnicy 16,5 cm, co w zupełności wystarczy do słuchania radia podczas jazdy po mieście. Ale miłośnicy mocnego, czystego brzmienia będą bardzo zawiedzeni efektami. Sposobów na poprawę dźwięku jest wiele, a efekt zazwyczaj zależy od tego, ile pieniędzy właściciel samochodu zdecyduje się zainwestować w dodatkowe wyposażenie. Ulepszenie można uzyskać już za kilkaset złotych, ale są też kierowcy, którzy na car audio są w stanie wydać nawet kilka tysięcy.

Zacznij od izolacji akustycznej

Wraz z Jerzym Długoszem z Rzeszowa, współwłaścicielem firmy ESSA, Sędzią EASCA Polska (Vehicle Sound Quality Assessment), podpowiadamy jak sprawnie rozbudować sprzęt. Jego zdaniem modernizację car audio należy rozpocząć od wygłuszenia drzwi, które służą za obudowę głośników. - Standardowo w drzwiach mamy zamontowaną folię, która izoluje wodę od wewnętrznych mechanizmów. Nie ma jednak żadnych właściwości sprzyjających jakości dźwięku. Mówiąc najprościej, efekt jest taki, jakbyśmy zamiast ściany włożyli torbę do domowego głośnika Hi-Fi. Nie zagra dobrze – przekonuje Y. Długosz.

Kliknij tutaj, aby przejść do instrukcji rozbudowy samochodowego systemu audio

Dlatego profesjonalista rozpoczyna modernizację zestawu od demontażu drzwi. Otwory fabryczne uszczelniane są specjalnymi matami wygłuszającymi. Montowane są w fabryczne otwory, które pozostawił producent auta tylko po to, aby serwis nie miał problemów z naprawą zamka czy szyby. Nie poruszają się jedynie otwory, przez które wypływa woda z wnętrza drzwi.

Czytaj także: Kupno radia samochodowego. Przewodnik po Regiomoto

– Dopiero po tej procedurze drzwi działają jak głośnik, nie ucieka stamtąd powietrze, jest ciśnienie niezbędne do wydobycia basu. Profesjonalne wygłuszenie kosztuje około 500 zł. Nie polecam zastępowania profesjonalnych materiałów matami bitumicznymi z hipermarketu budowlanego – mówi Y. Długosz.

Modyfikacja ta pozwala wydobyć z głośników nawet 2-3 razy więcej basu oraz eliminuje trzaski i drgania metalowych elementów zamontowanych w komorze drzwi.

Koncert trwa

Mając tak przygotowane kamery, można przejść do głośników. Głównym błędem popełnianym zwłaszcza przez młodych ludzi jest instalowanie dużej liczby głośników na tylnej półce. Tymczasem idealny system powinien odzwierciedlać wrażenia z koncertu z muzyką grającą z przodu.

Dlatego w miarę możliwości najlepiej montować dobre okucia od frontu. - W klasie budżetowej najczęściej wybierają zestawy składające się z czterech głośników. Dwa są montowane w fabrycznych otworach i są to urządzenia ze średniej półki. Pozostałe dwa - tzw. tweetery odpowiadają za wysokie tony. Montaż na wysokości uszu jest idealny, ale jest to trudne ze względu na konstrukcję pojazdu. Dlatego można je postawić obok kokpitu i nie będzie tak źle – przekonuje Y. Długosz.

Zobacz także: Popularne modele nawigatorów samochodowych. Porównanie

Aby wydobyć z takiego zestawu jak najwięcej, należy dodatkowo zamontować zwrotnicę, która podzieli wysokie tony, a niskie wpuści w drzwi. Tył auta powinien być zarezerwowany dla najniższych tonów basowych. – Wybierając pełnozakresowe elipsy psujemy scenę dźwiękową, bo wtedy wokalista śpiewa ze wszystkich stron samochodu, co jest nienaturalne – mówi Y. Długosh.

Wibracje z subwoofera

Najlepszym sposobem zapewnienia dobrego brzmienia basów jest zainstalowanie subwoofera. Dlaczego z tyłu? Bo jest tam najwięcej miejsca, a do tego dobry głośnik niskotonowy o średnicy 25–35 cm plus pudełko, w którym można go umieścić. Z muzycznego punktu widzenia lokalizacja nie ma większego znaczenia, ponieważ bas nie ma kierunkowości podczas słuchania.

– Zamykając oczy możemy wskazać, skąd pochodzą wysokie tony. W przypadku basu jest to niemożliwe, odczuwamy to jedynie w postaci wibracji. Kiedy na koncercie gra się werbel, czujesz uderzenie w klatkę piersiową. To jest bas - wyjaśnia Yu.Dlugosh.

Do osadzenia subwoofera najlepiej zastosować puszkę MDF, która jest sztywna, co jest ważne nie tylko dla dobrego dźwięku. Materiał ten jest też wygodniejszy od słabej płyty wiórowej, z której wykonuje się najtańsze pudełka. Wykończenie obudowy nie ma znaczenia dla dźwięku, to tylko kwestia estetyki.

Nie możesz się poruszać bez wzmacniacza

Jednak głośnik niskotonowy do prawidłowego działania potrzebuje wzmacniacza. Te, które są dostarczane z odtwarzaczem, są za słabe. Subwoofer pracuje jak tłok, potrzebuje dużo mocy, żeby wydmuchać. Jerzy Długosz zwraca uwagę na różnicę między tymi dwoma typami. - Często na pudełku radia jest napisane, że ma moc 4 × 45 lub 4 × 50 watów. To tylko chwilowa, szczytowa moc. W rzeczywistości jest to nie więcej niż 20-25 W stałej mocy, a wtedy potrzebny jest osobny wzmacniacz do napędzania lampy - tłumaczy specjalista.

Czytaj także: CB radio w telefonie komórkowym – przegląd najpopularniejszych aplikacji

Dobrej jakości urządzenie kosztuje co najmniej 500 złotych. Za te pieniądze dostajemy dwukanałowy wzmacniacz, który wysteruje wyłącznie subwoofer. Dodatkowe 150-200 zł to dwa kolejne kanały, które można wykorzystać do podłączenia przednich głośników, co również znacząco poprawi jakość dźwięku. Eksperci twierdzą, że instalowanie dobrych głośników ma sens tylko wtedy, gdy podłączymy je do dobrego wzmacniacza. Łącząc je tylko z odtwarzaczem nie warto wydawać więcej pieniędzy, gdyż nie wykorzystujemy nawet połowy ich potencjału.

– Porządny zestaw czterech przednich głośników kosztuje 300-500 zł. Droższe kopułki głośnika wysokotonowego wykonane są z jedwabiu. Większe głośniki są zwykle wykonane z dobrze zaimpregnowanego papieru. Chociaż niektórzy mówią, że to złe rzeczy, ja nie zgadzam się z tymi opiniami. Celuloza jest twarda i lekka, brzmi dobrze. Najlepsze głośniki są wykonane z naturalnych materiałów, mówi J. Długosz.

Czytaj więcej: Światła do jazdy dziennej LED. Co kupić, jak zamontować?

Polecane marki: DLS, Lotus, Morel, Eton i Dimension. Za dobry głośnik basowy o średnicy 25 cm należy zapłacić co najmniej 350 zł, za urządzenie 35 cm trzeba zapłacić kolejne 150 zł. Ceny gotowych pudełek zaczynają się od 100-150 zł, ale przeważnie są to płyty wiórowe niskiej jakości. Do podłączenia komponentów nadal potrzebne są dobrej jakości kable sygnałowe. Koszt zestawu czterech głośników, wzmacniacza i subwoofera to około 150-200 złotych.

Gubernatorstwo Bartosz

fot. Bartosz Guberna

Dodaj komentarz