Как Wojskowe Zakłady Lotnicze стало № 1?
Sprzęt wojskowy

Как Wojskowe Zakłady Lotnicze стало № 1?

Как Wojskowe Zakłady Lotnicze стало № 1?

W 2019 roku na WZL1 oddano do użytku jeden z najnowocześniejszych hangarów lotniczych w Europie.

Historia Wojskowych Zakładów Lotniczych Nr 1 SA (WZL1) sięga I roku. Funkcjonowały wówczas jako warsztaty lotnicze nr 1 i mieściły się na Placu Leonarda w Łodzi. Na przestrzeni lat zmieniały one nazwę – od 131 Samodzielnego Zakładu Lotniczego, Warsztatu Lotniczego nr 1, Zakładu Remontu Lotniczego nr 1, poprzez Warsztaty Remontowe Lotnicze nr 1 i Jednostkę Wojskową 1519, kończąc na Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 Południe Afryka

W międzyczasie w Dęblinie działał samodzielny oddział Oficerskiej Szkoły Lotniczej, który również zmieniał się z biegiem lat, na przestrzeni dziesięcioleci przybierał różne nazwy, aż w końcu stał się Wojskowym Zakładem Lotniczym nr 3, który w 2011 roku został przyłączony do Zakłady łódzkie. .

Początki WZL1 sięgają prawdopodobnie 1941 roku, choć formalnie przyjmuje się rok 1945, kiedy to przeniesiono je na Majdanek pod Lublinem, a następnie – 8 kwietnia 1945 roku –

- w Łodzi. W tym samym roku powołano Oficerską Szkołę Lotniczą w Dęblinie i rozpoczęto remont pierwszych samolotów szkolno-treningowych Po-2 i UT-2, a rok później Ił-2 i CSS oraz M-11D. silniki. Warsztaty stopniowo rozszerzały swoją działalność o naprawę samolotów Jak-9.

Как Wojskowe Zakłady Lotnicze стало № 1?

Samolot MiG-21 (94, E-7 SPS), przebudowany przez fabrykę Demblinsky.

W tym czasie łódzki zakład mieścił się w budynkach fabrycznych przy Placu Leonarda, który dziś jest Placem Niepodległości. Naprawiali samoloty Po-2, Ił-2, UTB-2 i ich silniki. W 1947 r. personel radziecki opuścił 1519. jednostkę wojskową, a Polakom powierzono naprawę samolotów. Trzy lata później do portfolio usług świadczonych w Łodzi dołączył remont samolotów Ił-10 i silników AM-42. W 1954 r. wybudowano stanowisko dla silników, a rok później oddano do użytku hangar lotniczy i jeden z magazynów. Nawiązano również współpracę pomiędzy firmami z Łodzi i Dęblina, co ułatwiło przemieszczanie się pracowników pomiędzy tymi oddziałami. Lata 50. obfitowały w remonty takich samolotów jak: Ił-2, Ił-10, Jak-9, Jak-9P, Jak-11, Jak-18 oraz silniki WK-105 i WK-107.

Tymczasem w 1957 roku w łódzkich fabrykach trwały prace nad samolotami Po-2, Yunak-3, Jak-11 i Ił-10, przeznaczonymi na eksport do Indonezji. Samolot Po-2 został również przystosowany do celów sanitarnych. Miłośnicy lotnictwa i sympatycy Wojskowych Zakładów Lotniczych nr. Mogę cofnąć się w czasie i zobaczyć, jak wyglądała ich twórczość, oglądając film „Historia żołnierza” (1, reż. Hubert Drapella), który powstał m.in.

w fabrykach. Innowacje, które są obecnie szeroko wdrażane w firmie, były zauważalne już pod koniec lat 50-tych, wówczas firma nie była tak rozwinięta jak obecnie, ale już wtedy przeprowadzono lotnicze testy modelu latającego celu Gacek. Uruchomiono szybowce Czapla i rozpoczęto masową produkcję. Z kolei kolejna dekada to okres remontów pierwszych śmigłowców SM-1 w Łodzi. Od tego czasu firma zaczęła wyrastać na jednego z liderów branży nie tylko w zakresie obsługi i napraw śmigłowców, ale także ich dalszej modernizacji. Ponadto zakończono prace nad partią pilotażową wiropłatów SM-1/300, zbudowano stanowisko do badań silników WN-3, zbudowano samoloty PZL TS-8 Bies i silniki AI-14 R (seria III). zrekonstruowany. zaczął się.

W sierpniu 1969 roku zakończono prace nad przedłużeniem żywotności pierwszego śmigłowca Mi-2 oraz szeregu jednostek układu paliwowego silników Lis-1 i RD-45F oraz MiG-15 i Jak-12 samoloty, zostały naprawione w zakładzie Demblinsky.

W kolejnej dekadzie rozbudowano rozdzielnię w Łodzi, utworzono nową stolarnię i sprężarkownię, przebudowano poligon doświadczalny dla śmigłowców na uwięzi SM-1 i SM-2 i przystosowano do prób Mi- 2 Maszyna. Rozwinął się także zakład w Demblinie, rozpoczynając remont samolotów MiG-21 (E6-T), Lim-5, Lim-5P, Lim-2, An-2, a także Lis-1, Lis-2 i RD- Samoloty 45FA. silniki. Produkcja nabierała rozpędu, a od 1978 roku propozycja obejmowała remont samolotu MiG-21 (96A), silnik SO-3 oraz radiostacje R-123 i R-124 dla Wojsk Lądowych. Działania te poprzedziły prace badawcze i przygotowawcze mające na celu rozpoczęcie naprawy polskich silników typu CO-1.

Lata 80. bez wątpienia kojarzą się z pracą samolotów transportowych An-2 z silnikami ASh-62IR oraz wielozadaniowych śmigłowców Mi-2. Z kolei pracownicy firmy Demblin łączą ten okres z remontem pierwszego samolotu MiG-21R (94R).

Ostatnia dekada XX wieku to dla Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 czas intensywnych zmian i zdobywania nowych kompetencji w zakresie naprawy śmigłowców Mi-24. Do WZL1 dostarczono trzy rozbite śmigłowce, z których kadłub Mi-24D uległ najmniejszym uszkodzeniom. Postawiono nowe zadanie i powołano zespół projektowy do realizacji prac związanych z odtworzeniem i naprawą różnego rodzaju zespołów i zespołów. Pracownicy zakładu wykonali to zadanie znakomicie, a wiropłat naprawiony na podstawie dostępnej dokumentacji został dopuszczony do prób w locie. W rezultacie WZL1 został uznany za organizację gotową do remontu Mi-24. W tym samym czasie powstały przepisy dotyczące naprawy ciężkich śmigłowców (szturmowe Mi-24, wielozadaniowe Mi-8 i Mi-17), w wyniku których rozpoczęto naprawę tych samolotów. Ponadto w latach 90. zakład połączył się z sąsiednimi Wojskowymi Zakładami Motoryzacyjnymi nr. 2.

Na początku nowego stulecia w dęblińskim przedsiębiorstwie dominowała naprawa silników TS-11 Iskra, An-2, SO-3 i TV-3-117, odbyło się też próbne uruchomienie DECO-9. Magiczny samolot ultralekki. oraz warsztat do produkcji lekkich samolotów. W 2011 roku nastąpiły nowe zmiany – UAB „Zakłady iz Demblin” została połączona z UAB „Wojskoje Zawody Lotniche Nr 1”, tym samym otwarto oddział Spółki w Demblinie.

Dodaj komentarz