Jak naprawić komputer pokładowy?
Obsługa maszyny

Jak naprawić komputer pokładowy?

Jak naprawić komputer pokładowy? W większości produkowanych obecnie samochodów komputer pokładowy jest standardem. Dane pojazdu, po drobnych modyfikacjach, można uzyskać również w starszych modelach, które nie są wyposażone w komputer.

W przypadku nowych pojazdów, w zależności od segmentu i wersji wyposażenia, najczęściej spotykaną różnicą jest ilość informacji, jakie komputer przekazuje kierowcy. Średnie zużycie paliwa, odległość pozostała do całkowitego opróżnienia baku, czas podróży, chwilowe zużycie paliwa, temperatura powietrza na zewnątrz i czas podróży to główne dane, które dostarcza kierowcy niemal każdy nowoczesny samochód. Przyjmuje się, że początkiem wprowadzenia tych urządzeń na masową skalę był rok 2000. To wtedy sieci danych CAN zaczęły być szeroko stosowane w produkcji pojazdów. Informacje wyświetlane na komputerze pokładowym musiały zostać wycofane z obiegu i wyświetlane. Nie oznacza to jednak, że właściciele starych samochodów są skazani na jazdę bez komputera. Zdaniem Sebastiana Popka, inżyniera elektronika z salonu Hondy Sigma w Rzeszowie, jest kilka sposobów na przeróbkę samochodu.

Rozbudowa fabryki

Jak naprawić komputer pokładowy?Najprostszym zadaniem jest złożenie fabrycznego, oryginalnego komputera przeznaczonego pod konkretny model. Można je zastosować, gdy samochód, którym jeździmy, jest przystosowany do takiego urządzenia, ale ze względu na złą wersję wyposażenia nie było ono montowane fabrycznie. Obejmuje to część pojazdów Grupy Volkswagen. Jako przykład często przytaczana jest popularna w Polsce Skoda Octavia 150. generacji. Instrukcje składania komputera wraz z listą niezbędnych podzespołów można bez problemu znaleźć na forach internetowych zrzeszających użytkowników tych samochodów. Znajdziemy tu również informację, czy dana wersja auta pozwala na taką modyfikację. Ile to kosztuje? Moduł komputera można kupić na aukcjach internetowych za jedyne 200-150 zł. Kolejne 400 zł to koszt uchwytów z przyciskami obsługujących to urządzenie. Przede wszystkim nawet za 500-800 zł potrzebny jest nowy zestaw wskaźników i zegarów z wyświetlaczem komputera. Do całości doliczany jest koszt wizyty w serwisie, gdzie specjalista zaprogramuje zegarek. W takim przypadku przy odrobinie szczęścia koszt części, montażu i programowania nie powinien przekroczyć 900-XNUMX zł. Największą zaletą tego rozwiązania jest montaż fabrycznych elementów, które idealnie pasują do wnętrza auta i nie wymagają żadnych przeróbek ani wykonywania dodatkowych otworów w kabinie.

– Przed zakupem niezbędnych elementów warto sprawdzić, czy da się je zamontować. Na szczęście wiele modułów jest uniwersalnych, a okablowanie samochodu jest już założone i do rozbudowy systemu brakuje jedynie elementu wykonawczego, np. wyświetlacza. Dotyczy to nie tylko komputera pokładowego, ale także innych komponentów, takich jak kamera cofania. Najczęściej przewody i złącza są gotowe do montażu – mówi Sebastian Popek.

Do starych samochodów

Jak naprawić komputer pokładowy?Dodatkowy otwór wyświetlacza wymagany jest w pojeździe do którego nie został wyprodukowany fabryczny komputer lub jego montaż w tej wersji nie jest możliwy. Wtedy z pomocą przychodzą producenci komputerów typu mainframe. W zależności od tego, ile oferują funkcji, należy za nie zapłacić od 150 do 500 zł. Te najbardziej zaawansowane pozwalają nie tylko zmierzyć średnie spalanie i przebieg, ale także ciśnienie oleju, czy ustawić ostrzeżenie o ruchu bez świateł mijania, czy przypomnienie o wizycie w serwisie.

Instalacja takiego komputera jest możliwa w większości samochodów, także tych starszych. Jednak najczęściej samochód musi być wyposażony w elektroniczny układ wtrysku. Producenci twierdzą, że urządzenie może być stosowane zarówno w pojazdach benzynowych, jak i wysokoprężnych.

Przed zakupem takiego urządzenia należy zapytać producenta, czy jest ono kompatybilne z naszym samochodem oraz jakich dodatkowych czujników potrzebuje, aby mierzyć i wyświetlać informacje o interesujących nas parametrach. Należy upewnić się, że wyświetlacz znajdujący się w zestawie można zamontować na kabinie. Może się okazać, że nie ma na nią miejsca lub kształt deski nie pozwala na estetyczne wkomponowanie jej w jedną całość.

- Sam montaż dla amatora nie będzie łatwy i najlepiej powierzyć go inżynierowi elektronikowi. Trzeba wiedzieć, które kable i czujniki ze sobą połączyć i jak to zrobić – mówi Sebastian Popek. Jednak producenci takich komputerów gwarantują, że osoba posiadająca podstawową wiedzę i umiejętności z zakresu elektromechaniki poradzi sobie samodzielnie z montażem korzystając z instrukcji obsługi.

Informacje na smartfonie

Najprostszym i najtańszym rozwiązaniem jest wyświetlenie informacji o samochodzie na ekranie smartfona. Do tego potrzebny jest interfejs, który podłączasz do gniazda diagnostycznego pojazdu. Łączy się z telefonem za pomocą technologii Bluetooth. Aby wyświetlić informacje z sieci CAN, musisz zainstalować specjalną aplikację na swoim smartfonie. W zależności od liczby funkcji, możesz otrzymać jedną za darmo lub za niewielką opłatą. Jedynym ograniczeniem jest rok produkcji samochodu.

– Gniazda OBDII w dużych ilościach montowano dopiero po 2000 roku, a starsze samochody też nie korzystały z sieci CAN – mówi Sebastian Popek. Koszt zakupu interfejsu podłączonego do gniazdka to około 50-100 zł.

Dodaj komentarz