Jaguar XE 2.0T R-Sport
Jazda próbna

Jaguar XE 2.0T R-Sport

Ale droga do nabywców limuzyn premium z pewnością nie jest łatwa. Wie o tym wielu konkurentów, aw końcu czołowe niemieckie trio, które jest swoistym punktem odniesienia i źródłem inspiracji dla wszystkich innych marek, gdy próbują ją dogonić, a nawet wyprzedzić. To ostatnie jest trudne. Wśród samochodów funkcjonuje również słoweńskie przysłowie, że nawyk to żelazna koszula, co oznacza, że ​​kupujący są znacznie bardziej lojalni wobec swojej marki, zwłaszcza w klasie premium.

Co więcej, inni są oszołomieni, unikani, a nawet oczerniani, jeśli wybiorę jedno z łagodniejszych słów. Dlatego eksperyment Jaguara z nowym XE jest zarówno odważny, jak i wymagający. Pół roku temu testowaliśmy wersję diesel w sklepie Auto (wydanie 17 2015). Z nowym, mocnym silnikiem wysokoprężnym wystarczająco głośnym jak na klasę premium. Albo kiepska izolacja akustyczna. To ostatnie nie jest takim problemem w przypadku silników benzynowych? Tym razem testowy Jaguar miał pod maską 2-litrowy silnik benzynowy i był wyposażony w wyposażenie R-Sport. Jest to wpisane w skórę fanów samochodów sportowych i sprawia, że ​​Jaguar XE jest znacznie bardziej dynamiczny i, można śmiało powiedzieć, jeszcze bardziej atrakcyjny. To ostatnie jest jednak dość trudne, gdyż dużą zaletą jest atrakcyjność projektu. Ale wyposażenie R-Sport poprawia wygląd zewnętrzny za pomocą innej osłony chłodnicy, zderzaka, progów bocznych i ostatecznie 18-calowych 5-ramiennych felg aluminiowych. Bez względu na to, jak patrzymy na samochód, jest uroczy i obiecujący. We wnętrzu nie było nic specjalnego. Pakiet R-Sport sam w sobie niesie ze sobą wiele nowości, a dodatkowe wyposażenie uczyniło go naprawdę prestiżowym. Ogólnie rzecz biorąc, czerwone skórzane etui, choć przyznam, że (nam) nie wszystkie podobają się najbardziej. Automatyczną skrzynią biegów można było również sterować poprzez sekwencyjną zmianę przełożeń za pomocą dźwigni na kierownicy. Kierowcy pomógł w szczególności system kontroli powolnego poruszania się po śliskiej nawierzchni, system Jaguar Drive Control, który oferuje wybór programów jazdy (Eco, Winter, Normal, Sport) oraz (niezbyt udana) projekcja laserowa . ekran. System Meridian Audio, elektrycznie regulowany panoramiczny dach, przyciemniane lusterko wewnętrzne, wreszcie ponadprzeciętne podgrzewane fotele (zwłaszcza dwa przednie) oraz kierownica sprawiły, że jazda była wygodniejsza i przyjemniejsza.

Krótko mówiąc, prawdziwy pakiet „premium”. Wszystko jest w porządku, ale wielu mówi, że sercem samochodu jest silnik. Dwulitrowy silnik benzynowy obiecuje moc 200 koni mechanicznych. Dane techniczne również nie rozczarowują, gdy pokazują, że rozpędzenie się od zera do 100 km/h zajmuje 7,7 sekundy, a prędkość maksymalna to 237 km/h. Jednak w jeździe to drugie jakoś nie daje rezultatów. Testowany Jaguar okazał się autem szybkim, ale niezbyt wesołym. W jakiś sposób, gdzieś, zagubiło się poczucie prędkości, a zwłaszcza poczucia zdecydowanego przyspieszenia. Przyznam, że niektórym może się to nawet podobać, ale zdecydowanie znowu zepsuło dźwięk silnika.

Gdybyśmy byli jakoś logicznie rozczarowani (zbyt) głośnym dieslem, tym razem silnik benzynowy może być nawet zbyt cichy. Albo za mało. Współpraca między skrzynią biegów a silnikiem również nie była idealna. W normalnym lub sportowym trybie jazdy start był zbyt gwałtowny, najwygodniejszym sposobem jazdy był program zimowy. Ale jazda w programie zimowym latem jest nieco niezwykła, prawda? Podwozie też jest trudne do pochwały. Zwłaszcza w porównaniu z konkurencją. Jeśli z wielkiej trójki wyróżnimy tylko konkurentów z takim samym napędem jak XE, czyli z tym drugim, BMW i Mercedes (z więcej niż różnymi cenami samochodów) przyniosą znacznie lepsze wrażenia z jazdy, a także silnik-przekładnia. -podwozia są lepsze... Możemy więc śmiało powiedzieć, że Jaguar XE jest zdecydowanie premium w cenie, ale w żadnym wypadku (przynajmniej jeszcze nie) z silnikiem i podwoziem.

Ale z drugiej strony imponuje swoim designem, który dla wielu jest o wiele ważniejszy niż możliwości, z których przeciętny kierowca nigdy nie zdaje sobie sprawy lub w pełni nie wykorzystuje. W związku z tym Jaguar XE zdecydowanie wyróżnia się z tłumu, zwłaszcza w pozytywnym, ale niestety również w negatywnym sensie. Od potencjalnego nabywcy zależy, czy zdecyduje lub dowie się, co jest dla niego ważniejsze.

Sebastian Plewniak, fot. Sasha Kapetanovich

Jaguar XE 2.0T R-Sport

Podstawowe dane

Cena modelu bazowego: 39.910 €
Koszt modelu testowego: 61.810 €
Moc:147 kW (200


KM)

Koszty (rocznie)

Техническая информация

silnik: 4-cylindrowy - 4-suwowy - rzędowy - benzyna z turbodoładowaniem - pojemność skokowa 1.999 cm3 - moc maksymalna 147 kW (200 KM) przy 5.500 obr./min - maksymalny moment obrotowy 320 Nm przy 1.750-4.000 obr./min.
Transfer energii: silnik napędza tylne koła - 8-biegowa automatyczna skrzynia biegów - opony 225/40-255/35 R 19 Y (Dunlop Sport Maxx).
Pojemność: Prędkość maksymalna 237 km/h - 0 s Przyspieszenie 100-7,7 km/h - Średnie zużycie paliwa (ECE) 7,5 l/100 km, emisja CO2 179 g/km.
Masa: pusty pojazd 1.530 kg - dopuszczalna masa całkowita 2.100 kg.
Wymiary zewnętrzne: długość 4.670 mm – szerokość 1.850 mm – wysokość 1.420 mm – rozstaw osi 2.840 mm – bagażnik 415–830 63 l – zbiornik paliwa XNUMX l.

Nasze pomiary

Warunki pomiaru:


T=16°C/p=1.018 mbar/rel. cz. = 65% / stan licznika: 21.476 km
Przyspieszenie 0-100km:7,9s
402m od miasta: 15,7 lat (


149 km/h)
zużycie testowe: 10,4 l / 100km
Zużycie paliwa według standardowego schematu: 6,4


l / 100km
Droga hamowania przy 100 km/h: 34,3m
Stół AM: 40m
Hałas przy 90 km/h na 6 biegu59dB

Chwalimy i wyrzucamy

kształt

Pakiet R-Sport

czując się w środku

system start-stop wstrząsa całym samochodem po ponownym uruchomieniu i na chwilę wyłącza reflektory

zniekształcenie samochodu (na wysokości) w lusterku wstecznym podczas patrzenia przez tylną szybę.

Dodaj komentarz