Iran w pierwszej połowie I wieku, część 2
Sprzęt wojskowy

Iran w pierwszej połowie I wieku, część 2

Iran w pierwszej połowie I wieku, część 2

Zakład do montażu amerykańskich myśliwców P-40 w Iranie.

Iran Szacha Rezy Pahlaviego w latach 30. szybko stawał się nowoczesnym państwem. Dla niektórych za szybko. Tradycje kulturowe, religijne i narodowe stały się ofiarami modernizacji – często przypadkowej.

Ciekawy przykład… nakrycie głowy. W starożytnej Persji oznaczało religię społeczną, zawodową i wyznaniową. W sierpniu 1927 r. Nakazano nakrycie głowy „czapką narodową” lub „czapką Pahlavi”, która była zasadniczo rodzajem francuskiego kepi. W rezultacie europeizacja – i demokratyzacja – społeczeństwa była łatwo widoczna. Jednak tradycjonaliści uważali, że noszenie kepi zmusza ludzi do porzucenia tradycyjnych strojów i utrudnia modlitwę, gdy muzułmanin się kłania. Dlatego rząd zezwolił na odwrócenie przyłbicy podczas modlitwy. Wydawało się, że problem został rozwiązany.

Iran w pierwszej połowie I wieku, część 2

Hawker Audax to główny irański samolot wojskowy, wyposażony, w przeciwieństwie do większości Audax, w silnik gwiazdowy.

Jednak w połowie lat 30. XX wieku stało się jasne, że „czapka perska” nie była już symbolem modernizacji i europeizacji, ale symbolem zachowania XIX wieku i militaryzacji. W czerwcu 1935 r. Madżlis – irański parlament – ​​nakazał mężczyznom nosić fedory, europejskie kapelusze z rondem (modne wówczas: nosił je np. Indiana Jones). Rondo utrudniało prawidłową modlitwę. Doprowadziło to do niezadowolenia społecznego. W drugim co do wielkości mieście Iranu, Meszhadzie, wybuchły zamieszki, a wojsko przyzwyczaiło się do krwawej pacyfikacji. Zamieszki miały jednak inny motyw: Meszhed jest stolicą Chorasanu, prowincji na północno-wschodniej granicy Iranu, która nie chce centralizacji państwa i znajduje się pod wpływem tradycyjnego islamu.

Teoretycznie Iran miał rozwijać się na trzech filarach. Oficjalnym hasłem państwa było „Islam, Szach, Naród”. Modernizując kraj, szach ograniczał jednak wpływ duchowieństwa muzułmańskiego na społeczeństwo, m.in. ograniczając edukację religijną na rzecz państwa i dążąc do emancypacji kobiet. Centralizując władzę, szach zraził także przywódców lokalnych społeczności. Jego panowanie stawało się coraz mniej popularne.

Jednym ze sposobów na zwiększenie popularności we własnym społeczeństwie jest osiągnięcie zewnętrznego sukcesu. Szach zamierzał osiągnąć taki sukces w dziedzinie polityki naftowej. Umowa między Iranem a anglo-perskim koncernem naftowym – dziś British Petroleum – dała rządowi w Teheranie tylko 16% dochodów z wydobycia i sprzedaży ropy naftowej. Zarówno rząd, jak i opinia publiczna byli przekonani o niesprawiedliwości tego układu. Dyplomacja irańska zaczęła renegocjować umowę w latach 20. i chciała równo podzielić wpływy: 50%. Oczywiście Anglo-Persian Oil Company nie chciała tego i cieszyła się bardzo silnym poparciem rządu brytyjskiego.

W tym czasie światowe firmy naftowe negocjowały kartel znany jako „Umowa o czerwonej linii”, aby regulować poszukiwania, produkcję i handel na Bliskim Wschodzie. „Czerwona linia”, wytyczona w 1928 r., oznaczała terytorium, na którym umowa obowiązywała: za nim był Iran. Tam rząd brytyjski nie musiał bać się konkurencji, więc całą swoją energię skierował na wspieranie Anglo-Perskiej Kompanii Naftowej.

W 1931 udało im się nawet osiągnąć porozumienie, które usatysfakcjonowało Irańczyków. Szybko jednak okazało się, że z powodu Wielkiego Kryzysu i nadprodukcji ropy naftowej nie jest to dla nich korzystne, a wręcz ogranicza dochody Teheranu. Sprawa była omawiana przez Ligę Narodów i Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodowej w Hadze. Umowa została podpisana w 1933 roku i choć zwiększyła dochody irańskiego skarbu państwa o 4%, przez wielu została uznana za brytyjskie zwycięstwo. Gdy szach nalegał na skrócenie negocjacji i zgodę na pewne warunki Anglo-Perskiej Kompanii Naftowej, odżyły plotki, że był brytyjskim agentem. (Podejrzewano go o to od momentu dokonania zamachu stanu

i dostałem moc.

Dodaj komentarz