Samochód elektryczny. Jak będzie się zachowywał na mrozie?
ADAC symulował długi postój samochodu elektrycznego w mroźną zimową noc. Jakie wnioski można wyciągnąć z eksperymentu?
Przetestowano dwa popularne pojazdy, a mianowicie Renault Zoe ZE 50 i Volkswagena e-up. W jakich warunkach przeprowadzono symulację? Temperatury szybko spadły z -9 stopni Celsjusza do -14 stopni Celsjusza.
Samochody były w pełni naładowane. Podgrzewane siedzenia i wnętrze (22 stopnie C) oraz światła pozycyjne były włączone. Tak przygotowane samochody pozostawiono na 12 godzin.
Zobacz też: Jak oszczędzać paliwo?
Po 12 godzinach bezczynności Renault Zoe zużyło około 70 proc. energia. Volkswagenowi e-up zostało około 20 proc. ADAC powiedział, że akumulator 52 kWh w Renault Zoe powinien wystarczyć na około 17 godzin przestoju przy włączonym ogrzewaniu i oświetleniu. W przypadku modelu e-up akumulator o pojemności 32,2 kWh zapewni zasilanie na około 15 godzin.
Jak wydłużyć przestój? ADAC radzi, aby lepiej wyłączyć podgrzewaną przednią szybę, wycieraczki lub światła mijania. W skrajnych przypadkach można całkowicie wyłączyć ogrzewanie wnętrza i pozostawić tylko podgrzewane siedzenia
O czym jeszcze pamiętać? Jeśli musimy podróżować w trudnych warunkach, lepiej wcześniej naładować go do pełna.
Jaki zasięg powinien mieć samochód elektryczny?
Wyniki najnowszych badań przeprowadzonych przez InsightOut Lab we współpracy z marką Volkswagen pokazują, że wzrosły wymagania respondentów co do zasięgu, jaki muszą zapewniać pojazdy elektryczne, aby były przydatne w życiu codziennym. W kwietniu 2020 r. podczas pierwszej edycji ankiety 8% ankietowanych było zdania, że wystarczy im zasięg do 50 km, 20% wybrało odpowiedź 51-100 km, a zasięg 101- 200 km wskazało kolejne 20% respondentów. Innymi słowy, aż 48% ankietowanych wskazało zasięg do 200 km.
W obecnej edycji badania odsetek ten wynosił zaledwie 32% respondentów, a 36% wskazało zasięg powyżej 400 km (o 11 p.p. więcej niż rok wcześniej).
Zobacz też: To Rolls-Royce Cullinan.