Czy warto zainteresować się krzyżem elektrycznym? Jak to działa w terenie?
Obsługa motocykla

Czy warto zainteresować się krzyżem elektrycznym? Jak to działa w terenie?

Dla niektórych e-rower może być dokładnym przeciwieństwem tego, co lubią w terenie. Silniki elektryczne wydają dźwięk, który bardziej przypomina zabawkowy samochód, w którym dzieci przemierzają trawnik na podwórku. Jednak nie można zaprzeczyć, że elektryczny motocross dorównuje starszym maszynom na gaz (pod względem osiągów). Często jest też lżejszy, pozbawiony niektórych funkcji spotykanych w tradycyjnych maszynach i można nim jeździć w terenie i po mieście. Pora przedstawić charakterystykę tych dwukołowych pojazdów.

Który krzyż elektryczny jest odpowiedni dla najmniejszych?

W kategorii jednośladów dziecięcych znajdziesz wiele różnych modeli elektrycznych. to jest na przykład:

● Mini E-Cross Orion;

● Mini Cross LIA 704 i 705;

● Mini Cross XTR 701;

● Yamaha XTR 50;

● Proces młodego jeźdźca Kubergi.

Takie modele sprawiają dzieciom dużo frajdy, a rodzicom dają pewność, że nie rozpędzą się do niebezpiecznych prędkości. Zwykle samochody dla najmniejszych mają ograniczniki prędkości i mocy, które można ustawić kluczem na kilku poziomach. Obciążenie takiego krzyża elektrycznego nie przekracza 35-40 kg, więc będzie pasować zarówno dla dziewczynki, jak i dla chłopca.

Powyższe propozycje nie będą jednak głównymi pozycjami na liście. Warto traktować je jako ciekawostkę. Taką cudowną zabawkę można oczywiście podarować dziecku w przystępnej cenie (w zależności od modelu).

Czy warto zainteresować się krzyżem elektrycznym? Jak to działa w terenie?

Elektryczny rower przełajowy – KTM Freeride E-XC, Tinbot, SUR-RON czy Kuberg Freerider?

Dla prawdziwych entuzjastów off-roadu elektryczny KTM Freeride E-XC to jedyny słuszny wybór. To druga partia udanej konstrukcji zasilanej baterią i silnikiem bezszczotkowym. To jednak dalekie od wszystkiego, co można polecić w tej grupie jednośladów. Ciekawymi propozycjami dla początkujących są również:

● Medycyna Enduro Kollter;

● SurRon Burzowa Pszczoła;

● Mountster S80;

● Kuberg Freeride.

czy motocykl Czy krzyż elektryczny sprawdzi się nawet w obecnych warunkach?

Silnik poprzeczny — specyfikacje konstrukcyjne

Zostawmy na chwilę ten dziwny gwizd silnika elektrycznego i skupmy się na jego zaletach. Podczas gdy właściwości akustyczne i pisk silnika spalinowego są kwintesencją off-roadu (i sportów motorowych w ogóle), nie odczujemy zbytniego braku w przypadku elektryki. Ze względu na stosunkowo cichą pracę silnika elektryczny cross świetnie nadaje się do dyskretnej jazdy w terenie. W końcu co najczęściej martwi sąsiadów SUV-a? Pył? koleiny? Prawdopodobnie hałas.

Krzyż elektryczny, tj. źródło ciszy

Zdecydowanie ten ostatni czynnik jest kością niezgody pomiędzy właścicielem jednośladu a biernymi obserwatorami jego wyczynów. Jeśli odejmiesz ten głośny dźwięk silnika i zastąpisz go lekkim gwizdem, możesz uniknąć wielu konfliktów.

Czy warto zainteresować się krzyżem elektrycznym? Jak to działa w terenie?

Silnik krzyżowy elektryczny - silnik

Jesteśmy już całkiem poważni. Osobno należy powiedzieć o konstrukcji samego silnika. W zależności od konkretnego modelu można jeździć dwukołowym pojazdem o mocy kilku lub kilkunastu kW. Na przykład KTM Freeride E-XC ma 24,5 KM. i 42 Nm momentu obrotowego dostępnego od ręki. Dotyczy to oczywiście wszystkich elektrycznych motocykli crossowych. Mniejsze jednostki są chłodzone powietrzem, podczas gdy inne są chłodzone cieczą. Opisany KTM w trybie dającym najmniejszą moc ma bardzo ciekawą funkcję. Pozwala to na odzyskanie energii podczas jazdy w dół zbocza.

Krzyż elektryczny i inne elementy konstrukcyjne

Odejdziemy na chwilę od silnika i skupimy się na jego „paliwie”, czyli akumulatorze. To ona, podobnie jak w przypadku pojazdów elektrycznych, jest głównym elementem ograniczającym zabawę. Model Mountster S80 posiada akumulatory o pojemności 30 Ah, co pozwala na jazdę z prędkością do 90 km/h. Jaki jest haczyk tego elektrycznego roweru crossowego? Stałe utrzymywanie takich prędkości pozwoli na jazdę bez ładowania tylko przez kilkadziesiąt minut. Proces ładowania trwa 3 godziny, jeśli używasz szybkiej ładowarki.

Sur-Ron Storm Bee E vs Electric KTM Freeride E-XC Szczegóły techniczne

Sur-Ron Storm Bee E ma nieco większą baterię litowo-jonową. Pojemność 48 Ah pozwala na przejechanie 100 km z prędkością 50 km/h. Jazda z prędkością roweru pozwala temu elektrycznemu rowerowi przełajowemu podwoić zasięg. 

Akumulator KTM Freeride E-XC

A co z pionierem KTM? Elektryczny KTM Freeride E-XC w drugiej wersji wyposażony jest w akumulator o pojemności 3,9 kWh. Ładowanie trwa nieco ponad 1,5 godziny i pozwala na przejechanie około 77 kilometrów lub 90 minut jazdy. Jedną z rzeczy, które mogą Cię zniechęcić, jest cena elektrycznego KTM za 31 euro.

Który krzyżak elektryczny wybrać dla siebie?

Przy podejmowaniu decyzji należy wziąć pod uwagę wiele zmiennych:

  • budżet;
  • wstęp;
  • mokro;
  • wysokość ramy; 
  • maksymalne obciążenie; 
  • pytania estetyczne. 

Zauważysz (podobnie jak w przypadku innych pojazdów), że im mocniejszy, tym więcej będziesz musiał za niego zapłacić. Mountster S80 o mocy nieco ponad 9 KM kosztuje około 20 31 zł. Za pokazanego powyżej KTM trzeba będzie zapłacić 50 euro + nieco ponad 4 euro za ładowarkę. Sur-Ron Storm Bee kosztuje prawie 00 $. zł. Kuberg Freerider o mocy około 40 KM kosztuje ponad 11 23 zł.

Drogie, ale ekologiczne elektryczne motocykle motocrossowe – czy warto w nie inwestować?

Czy warto więc iść w stronę elektrycznego szaleństwa? Nie ukrywam, że aby zacząć cieszyć się jazdą w terenie, nie tylko w wersji ECO, trzeba sięgnąć do kieszeni. Jednak w przypadku elektrycznych crossoverów regularna wymiana tłoków, korbowodów, oleju i regulacja luzów zaworowych to już przeszłość. Unikniesz wielu innych czynności związanych z konserwacją urządzeń spalinowych. Nie musisz też martwić się o dawkowanie oleju w silnikach dwusuwowych. W przypadku elektryka jest ciszej, czyściej (w garażu) i lżej. Ponadto wiesz, że jeździsz pojazdem przyjaznym dla środowiska, który nie zanieczyszcza środowiska.

Czy warto zainteresować się krzyżem elektrycznym? Jak to działa w terenie?

Kupić elektryczny rower crossowy teraz czy odłożyć na później?

Prezes KTM powiedział, że elektryczny crossover w ofercie firmy nie będzie odosobnionym przypadkiem. Dlatego w niedalekiej przyszłości możemy spodziewać się mocniejszych i oszczędniejszych maszyn w niższych cenach. Takie jednoślady elektryczne nie nadają się jeszcze do uprawiania sportów wyczynowych, ale trening jest już możliwy i przyjemny. Jeśli jesteś hobbystą, wydanie kilkudziesięciu tysięcy złotych na nowy samochód może nie być najlepszym rozwiązaniem. Ale jeśli budżet pozwoli...

Czy warto zainteresować się krzyżem elektrycznym? Jak to działa w terenie?

Jeśli chcesz kupić klasyczny rower crossowy 250, możesz to zrobić. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby po jakimś czasie zdecydować się np. na nowego elektrycznego KTM-a. Cena powinna spaść wraz z pojawieniem się na rynku modeli bardziej przyjaznych dla środowiska. Niższe koszty eksploatacji elektrycznych rowerów crossowych mogą być źródłem ich dobrych wyników sprzedażowych w najbliższym czasie.

Dodaj komentarz