Dzieci nie są bezpieczne
Systemy bezpieczeństwa

Dzieci nie są bezpieczne

Ponad 80 proc. rodziców uważa, że ​​polskie drogi są niebezpieczne dla dzieci. Jednak tylko 15 proc. podejmuje realne kroki w celu poprawy bezpieczeństwa swoich dzieci na drodze.

Z ogólnorosyjskiego badania przeprowadzonego w ramach programu „Bezpieczeństwo dla wszystkich” wynika, że ​​największymi zagrożeniami dla dzieci są: zbyt szybka jazda kierowców (54,5%), nieuwaga kierowców (45,8%), brak sygnalizacji na przejściach dla pieszych (25,5%). 20,6%), brak pobocza (21,7%) i pijani kierowcy (15%). Około XNUMX procent rodziców stwierdziło, że nieznajomość przepisów ruchu drogowego przez dzieci jest również niebezpieczna.

Tymczasem zdaniem ankietowanych rodziców ich dzieci najczęściej docierają do szkoły pieszo (34,6%). Mniej więcej tyle samo osób wskazało dwie inne metody: pieszą w towarzystwie rodzica lub innej osoby (29,7%) oraz samochodem (29,7%).

Tylko mniej niż połowa (46,5%) ankietowanych rodziców rozmawia z innymi rodzicami o sposobach poprawy bezpieczeństwa na drogach. Z tej grupy jedynie 30 proc. podejmuje jakieś działania. Oznacza to, że tylko około 15% ludzi podejmuje rzeczywiste działania. rzeczy.

Wśród inicjowanych przez nich działań rodzice dość często wymieniali petycje w sprawie montażu oświetlenia oraz prośby do władz lokalnych o zatrudnienie osób, które będą przenosić dzieci przez ulicę i towarzyszyć im do szkoły. Prym wiodą kobiety, które są zdecydowanie bardziej aktywne od mężczyzn (49,2% kobiet wobec 38,8% mężczyzn).

Być może brak aktywnego udziału w poprawie bezpieczeństwa dzieci w ruchu drogowym wynika z przekonania, że ​​odpowiedzialność za tę działalność spoczywa na innych. Prawie połowa respondentów stwierdziła, że ​​lokalna policja powinna podjąć działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach. Jednak taka sama liczba respondentów nie jest świadoma działań prowadzonych przez policję w tym zakresie.

Dodaj komentarz