Dalekowschodnie drogi do niepodległości: Birma, Indochiny, Indonezja, Malezja
Sprzęt wojskowy

Dalekowschodnie drogi do niepodległości: Birma, Indochiny, Indonezja, Malezja

Dalekowschodnie drogi do niepodległości: Birma, Indochiny, Indonezja, Malezja.

II wojna światowa zapoczątkowała dekolonizację krajów azjatyckich. Nie podążał jednolitym wzorem, prawdopodobnie było więcej różnic niż podobieństw. Co zadecydowało o losach krajów Dalekiego Wschodu w latach 40. i 50.?

Najważniejszym wydarzeniem epoki wielkich odkryć geograficznych nie było odkrycie Ameryki przez Kolumba i nie okrążenie globu przez wyprawę Magellana, ale zwycięstwo Portugalczyków w bitwie morskiej w porcie Diu na zachodzie wybrzeże Półwyspu Indyjskiego. 3 lutego 1509 r. Francisco de Almeida pokonał tam flotę „arabską” – czyli mameluków z Egiptu, wspieranych przez Turków i muzułmańskich książąt indyjskich – co zapewniło Portugalii kontrolę nad Oceanem Indyjskim. Od tego momentu Europejczycy stopniowo zawładnęli okolicznymi ziemiami.

Rok później Portugalczycy podbili Goa, co dało początek portugalskim Indiom, które stopniowo zwiększały swoje wpływy, docierając do Chin i Japonii. Monopol Portugalii został przełamany sto lat później, gdy na Oceanie Indyjskim pojawili się Holendrzy, a pół wieku później przybyli Brytyjczycy i Francuzi. Ich statki przybyły z zachodu - przez Atlantyk. Z kolei ze wschodu, znad Pacyfiku, przybyli Hiszpanie: podbite przez nich Filipiny były niegdyś rządzone z amerykańskich posiadłości. Z drugiej strony Rosjanie dotarli do Oceanu Spokojnego drogą lądową.

Na przełomie XIX i XX wieku Wielka Brytania zdobyła hegemonię na Oceanie Indyjskim. Klejnotem w koronie brytyjskich posiadłości kolonialnych były Indie Brytyjskie (skąd pochodzą współczesne republiki Indii, Pakistanu i Bangladeszu). Współczesne stany Sri Lanki i Myanmaru, lepiej znane jako Birma, były również administracyjnie podporządkowane Indiom Brytyjskim. Współczesna Federacja Malezji była w XIX wieku konglomeratem księstw pod protektoratem Londynu (Sułtanat Brunei wybrał niepodległość), a teraz bogaty Singapur był wówczas tylko ubogą twierdzą brytyjską.

Ilustracja do wiersza Rudyarda Kiplinga „Brzemię Białego Człowieka”: tak zideologizowano podboje kolonialne końca XIX wieku: John Bull i Wujek Sam depczą kamienie ignorancji, grzechu, kanibalizmu, niewolnictwa w drodze do Statua Cywilizacji...

Indie Holenderskie stały się współczesną Indonezją. Francuskie Indochiny to dziś Wietnam, Laos i Kambodża. Indie Francuskie – małe francuskie posiadłości na wybrzeżu Półwyspu Dekańskiego – zostały zjednoczone w Republikę Indii. Podobny los spotkał małe portugalskie Indie. Kolonia portugalska na Wyspach Przypraw to dziś Timor Wschodni. Hiszpańskie Indie zostały podbite przez Stany Zjednoczone pod koniec XIX wieku i są dziś Filipinami. Wreszcie, dawne niemieckie posiadłości kolonialne utracone przez Berlin w 1919 roku stanowią większość Niezależnego Państwa Papui Nowej Gwinei. Z kolei niemieckie kolonie na wyspach Pacyfiku są obecnie na ogół krajami stowarzyszonymi ze Stanami Zjednoczonymi. Ostatecznie rosyjskie posiadłości kolonialne przekształciły się w Republikę Mongolską i stały się częścią Chin.

Sto lat temu prawie cała Azja została poddana kolonialnej władzy Europejczyków. Wyjątki były nieliczne – Afganistan, Iran, Tajlandia, Chiny, Japonia, Bhutan – i wątpliwe, ponieważ nawet te kraje zostały w pewnym momencie zmuszone do podpisania nierównych traktatów lub znalazły się pod europejską okupacją. Albo pod okupacją amerykańską, jak Japonia w 1945 roku. I chociaż okupacja Stanów Zjednoczonych już się skończyła – przynajmniej oficjalnie – cztery wyspy u wybrzeży Hokkaido są nadal okupowane przez Rosję i między tymi dwoma krajami nie podpisano żadnych traktatów.

Traktat pokojowy!

ciężar żółtego człowieka

W 1899 Rudyard Kipling opublikował wiersz zatytułowany The White Man's Burden. Nawoływał w nim do podbojów kolonialnych i uzasadniał je wprowadzaniem postępu technologicznego i chrześcijańskich obyczajów, walką z głodem i chorobami, promocją edukacji i wyższej kultury wśród ludów tubylczych. „Brzemię białego człowieka” stało się hasłem zarówno przeciwników, jak i zwolenników kolonializmu.

Jeśli podboje kolonialne miały być ciężarem białego człowieka, Japończycy wzięli na siebie inny ciężar: wyzwolenie skolonizowanych ludów Azji spod panowania europejskiego. Zaczęli to robić już w 1905 roku, pokonując Rosjan i wypędzając ich z Mandżurii, a następnie kontynuowali podczas I wojny światowej, wypędzając Niemców z chińskich posiadłości kolonialnych i zajmując ich wyspy na Pacyfiku. Kolejne wojny japońskie również miały podobną podstawę ideologiczną, którą dziś nazwalibyśmy antyimperialistyczną i antykolonialną. Sukcesy militarne lat 1941 i 1942 sprowadziły do ​​Cesarstwa Japonii prawie wszystkie europejskie i amerykańskie posiadłości kolonialne na Dalekim Wschodzie, a następnie pojawiły się dalsze komplikacje i problemy.

Chociaż Japończycy byli szczerymi zwolennikami ich niepodległości, ich działania niekoniecznie na to wskazywały. Wojna nie poszła zgodnie z ich planem: planowali ją rozegrać tak jak w latach 1904-1905, tj. po udanej ofensywie nastąpi faza defensywna, w której pokonają amerykańskie i brytyjskie siły ekspedycyjne, a następnie rozpoczną negocjacje pokojowe. Negocjacje miały przynieść nie tyle korzyści terytorialne, co bezpieczeństwo gospodarcze i strategiczne, przede wszystkim wycofanie mocarstw z ich azjatyckich kolonii, a tym samym usunięcie wrogich baz wojskowych z Japonii i zapewnienie wolnego handlu. Tymczasem Amerykanie zamierzali prowadzić wojnę do bezwarunkowej kapitulacji Japonii i wojna się przeciągała.

Zgodnie z prawem międzynarodowym w czasie działań wojennych niemożliwe jest dokonywanie zmian politycznych: tworzenie nowych państw, a nawet powoływanie do wojska mieszkańców okupowanych terytoriów (nawet jeśli chcą). Musimy czekać na podpisanie traktatu pokojowego. Te przepisy prawa międzynarodowego wcale nie są sztuczne, ale wynikają ze zdrowego rozsądku – dopóki nie zapanuje pokój, sytuacja militarna może się zmienić – i dlatego są respektowane (rzekomo utworzenie Królestwa Polskiego w 1916 r. przez cesarzy niemieckich i austriackich nie było utworzenie nowego państwa, a jedynie przebudowa istniejącego od 1815 r. „królestwa zjazdów”, okupowanego od 1831 r., ale nie zlikwidowanego przez Rosjan; do likwidacji Królestwa Polskiego potrzebny byłby traktat pokojowy, który w końcu nie została podpisana).

Japończycy, działając zgodnie z prawem międzynarodowym (i zdrowym rozsądkiem), nie ogłosili niepodległości wyzwolonych przez siebie narodów. To oczywiście rozczarowało ich politycznych przedstawicieli, którym jeszcze przed wojną obiecano niepodległość. Z drugiej strony mieszkańcy byłych kolonii europejskich (i amerykańskich) byli rozczarowani ekonomicznym eksploatowaniem tych ziem przez Japończyków, co wielu uważało za niepotrzebnie okrutne. Japońska administracja okupacyjna nie postrzegała ich działań jako okrutnych, mieszkańcy wyzwolonych kolonii byli traktowani według tych samych standardów, co mieszkańcy pierwotnych wysp japońskich. Standardy te jednak różniły się od standardów lokalnych: różnica polegała przede wszystkim na okrucieństwie i surowości.

Dodaj komentarz