Co się z tym stało? Płyn przeciw zamarzaniu
Artykuły

Co się z tym stało? Płyn przeciw zamarzaniu

Jest jak sól na oblodzonej drodze, ale w silniku.

Kiedy uruchamiasz samochód w środku zimy, ożywa kaskada mechanicznych funkcji. Połączone siły tych funkcji wytwarzają ogromne ilości ciepła — do 2800 stopni Fahrenheita (F) wewnątrz tłoków. Więc czekaj, przy całym tym upale, po co ci coś, co nazywa się „środkiem przeciw zamarzaniu”?

Cóż, ten środek, który nazywamy środkiem przeciw zamarzaniu, faktycznie działa, aby chronić płyn, który utrzymuje silnik wystarczająco chłodny, aby nie uległ samozniszczeniu (słyszysz również, że jest nazywany „płynem chłodzącym”). Stale krążąc w komorze silnika, przenosi wystarczającą ilość ciepła wytworzonego przez całe to spalanie i trafia do chłodnicy, gdzie jest chłodzone powietrzem zewnętrznym. Część tego ciepła jest również wykorzystywana do ogrzewania powietrza, dzięki czemu wnętrze samochodu jest przytulne i wygodne. 

Najwcześniejsze silniki samochodowe wykorzystywały po prostu wodę do chłodzenia komór, ale stary dobry H20 okazał się niezbyt wydajny i był przyczyną wielu zimowych bólów głowy. Podobnie jak niezabezpieczona rura w mroźną zimową noc, jeśli Twój grzejnik jest wypełniony tylko wodą, zamarznie i pęknie. Wtedy, gdy uruchomisz silnik, nie uzyskasz efektu chłodzenia, dopóki woda się nie roztopi, a już na pewno nie uzyskasz go po tym, jak wypłynie z nowo utworzonej szczeliny w chłodnicy.  

Odpowiedź? Płyn przeciw zamarzaniu. Pomimo swojej krzywej nazwy, ten niezbędny płyn nie tylko chroni Twój samochód przed lodowatym uciskiem zimy. Zapobiega również kipieniu grzejnika w gorące letnie dni, dzięki możliwości obniżenia temperatury zamarzania wody i podniesienia jej temperatury wrzenia.

Oblodzone drogi i silniki pojazdów: bardziej podobne niż myślisz

W swoim naturalnym stanie woda zamarza w temperaturze 32 F i wrze w temperaturze 212 F. Kiedy solimy drogę przed burzą śnieżną lub lodową, sól i woda łączą się, tworząc nową ciecz (słoną wodę) o temperaturze zamarzania około 20 F niżej . niż czysta woda (w oryginalnej skali Fahrenheita, 0 to temperatura zamarzania wody morskiej, 32 to temperatura zamarzania wody słodkiej, ale z jakiegoś powodu zostało to zmienione, nie mamy czasu na to). Tak więc, gdy nadchodzi zimowa burza i śnieg lub marznący deszcz uderzają w drogę, woda i sól łączą się, a płynna słona woda bezpiecznie spływa. Jednak w przeciwieństwie do dróg, twój silnik nie wytrzyma regularnych dawek słonej wody. Szybko rdzewieje, jak nagi metal na brzegu morza. 

Wprowadź glikol etylenowy. Podobnie jak sól wiąże się z wodą, tworząc nową ciecz. Lepszy niż sól, ten nowy płyn nie zamarznie, dopóki temperatura nie spadnie do 30 F poniżej zera (62 F mniej niż woda) i nie zagotuje się, dopóki nie osiągnie 275 F. Ponadto nie uszkodzi silnika. Ponadto działa jak smar, przedłużając żywotność pompy wodnej Twojego pojazdu. 

Trzymaj silnik w „strefie Złotowłosej”

Przy ciepłej pogodzie lub podczas długich podróży silnik może się tak rozgrzać, że wyparują niewielkie ilości płynu niezamarzającego. Z biegiem czasu te niewielkie opary mogą powodować zbyt małą ilość płynu chłodzącego spłukiwanego wokół silnika, przegrzewanie się, a następnie wypaczoną, dymiącą masę metalu pod maską, w miejscu, w którym kiedyś znajdował się silnik.

Aby upewnić się, że Twój silnik jest zawsze w dobrym stanie – nie za gorący i nie za zimny – sprawdzamy płyn niezamarzający za każdym razem, gdy przychodzisz na wymianę oleju lub inny serwis. Jeśli potrzebuje trochę doładowania, chętnie go uzupełnimy. A ponieważ, jak wszystko, co ogrzewa i chłodzi, ogrzewa i chłodzi, płyn niezamarzający zużywa się z dnia na dzień, zalecamy pełne przepłukiwanie płynu chłodzącego mniej więcej co 3-5 lat.

Powrót do zasobów

Dodaj komentarz