Co jest nie tak z fizycznymi przyciskami? Marki samochodów zamieniają deski rozdzielcze w komputery mobilne i to jest do bani | Opinia
Aktualności

Co jest nie tak z fizycznymi przyciskami? Marki samochodów zamieniają deski rozdzielcze w komputery mobilne i to jest do bani | Opinia

Co jest nie tak z fizycznymi przyciskami? Marki samochodów zamieniają deski rozdzielcze w komputery mobilne i to jest do bani | Opinia

Volkswagen Golf 8 pozbył się większości fizycznych przycisków, a to niedobrze.

Od razu chcę powiedzieć jasno – nie jestem luddytą. Lubię i akceptuję technologię i uważam, że odegrała ona znaczącą rolę w rozwoju zarówno ludzkości w ogóle, jak i samochodów w szczególności.

Ale po prostu nie mogę znieść tego nowoczesnego szaleństwa polegającego na usuwaniu jak największej liczby przycisków z nowoczesnych samochodów. Wydaje się, że w ciągu ostatniej dekady producenci samochodów popadli w obsesję na punkcie wymiany jak największej liczby przycisków, pokręteł i przełączników na ekrany.

Jest to coś, co nie daje mi spokoju od jakiegoś czasu, a apogeum pojawiło się kilka lat temu, kiedy BMW wypuściło na rynek „sterowanie gestami”, które przesunęło granice zdrowego rozsądku.

Powiedziano nam, że to jest przyszłość. Możesz odebrać połączenie machnięciem ręki lub zwiększyć głośność radia, kręcąc palcem w powietrzu. Nie wspominając, że wyglądasz trochę głupio, te kluczowe funkcje były już dostępne za pomocą przycisków na kierownicy. Łatwiej, szybciej i co najważniejsze bezpieczniej jest regulować głośność lub odbierać połączenia za pomocą prostego naciśnięcia przycisku.

Był to jednak tylko kolejny krok w stronę odejścia od fizycznych przycisków i wprowadzenia większej liczby touchpadów, a Tesla po raz kolejny stała się katalizatorem zmian w całej branży. Zmiana ta rozpoczęła się wraz z wprowadzeniem Modelu S z ogromnym ekranem pośrodku deski rozdzielczej, umożliwiającym sterowanie wszystkim, od regeneracji hamulców po radio.

Niedawna premiera nowej generacji Forda Rangera podkreśla tę tendencję. Nowy Ranger ma ogromny centralny ekran dotykowy, który bardziej przypomina iPada niż urządzenie do sterowania klimatyzacją i radiem.

Broniąc się Forda, niektórymi kluczowymi funkcjami nadal steruje się za pomocą fizycznych przycisków, ale fakt, że niegdyś skromny samochód klasy robotniczej, taki jak Ranger, został przekształcony w wizytówkę technologii, pokazuje, jak daleko to pragnienie odeszło od prawdziwej rozdzielnicy do wirtualnej. te. zakorzeniło się w branży.

Co jest nie tak z fizycznymi przyciskami? Marki samochodów zamieniają deski rozdzielcze w komputery mobilne i to jest do bani | Opinia

Zapytaj producenta samochodów, a opowie Ci o większej funkcjonalności ekranów dotykowych i elastyczności, jaką zapewniają klientom. Zwykle nie mówią, że pozwala to zaoszczędzić pieniądze, ponieważ często taniej jest sterować jednym ekranem za pomocą oprogramowania, niż dziesiątkami skomplikowanych przycisków i pokręteł.

Denerwuje mnie to jednak z dwóch kluczowych powodów – bezpieczeństwa i stylu.

Bezpieczeństwo jest zdecydowanie najważniejszym czynnikiem przy podejmowaniu wszelkich decyzji projektowych dotyczących pojazdu. Decyzja o przejściu na większą liczbę ekranów jest sprzeczna z tym, co nam mówi się o bezpieczeństwie.

Organy odpowiedzialne za bezpieczeństwo ruchu drogowego od lat nawołują, abyśmy wyłączali smartfony podczas jazdy. Nie bez powodu mogą niesamowicie rozpraszać uwagę podczas jazdy, ponieważ często trzeba przewijać wiele menu, a ponieważ są ekranami dotykowymi, trzeba uważać, gdzie kładzie się palec.

Co jest nie tak z fizycznymi przyciskami? Marki samochodów zamieniają deski rozdzielcze w komputery mobilne i to jest do bani | Opinia

A jednak właśnie tym jest większość nowych ekranów dotykowych w samochodach – gigantycznymi smartfonami. W wielu przypadkach dosłownie dzięki powszechnemu przyjęciu Apple CarPlay i Android Auto. Chociaż funkcjonalność tych programów motoryzacyjnych jest nieco inna, uproszczona i ma większe ikony, nadal wymaga więcej uwagi niż zwykle w przypadku dobrych, staromodnych przycisków i pokręteł.

To prowadzi mnie do drugiej frustracji związanej z upadkiem tradycyjnej rozdzielnicy – ​​czynnikiem stylu.

W ubiegłych latach projekt i funkcjonalność rozdzielnic były dla producentów samochodów sposobem na wyrażenie swojej opinii. Im bardziej prestiżowy i luksusowy samochód, tym bardziej elegancka rozdzielnica – prawdziwe metale oraz szczegółowe wskaźniki i przyrządy.

Doprowadziło to do powstania kilku naprawdę pięknych samochodów, podczas gdy obecnie coraz więcej marek i modeli zaczyna wyglądać tak samo, usuwając więcej unikalnych funkcji i zastępując je zwykłymi ekranami dotykowymi.

Oczywiście w rzeczywistości nic się nie zmieni. Przechodzenie na mniejszą liczbę przycisków i większą cyfryzację nie tylko się rozpoczęło, ale jest już w zaawansowanym stadium. A jak pokazuje historia, postępu nie można zatrzymać – jak powiedzą wam luddyści.

Dodaj komentarz