- co to jest i dlaczego jest potrzebne? Historia i cel
Obsługa maszyny

- co to jest i dlaczego jest potrzebne? Historia i cel


Dziś dość często można usłyszeć, jak niektórzy „kierowcy” (wszystko się zgadza, w cudzysłowie) spierają się, który płyn chłodzący do samochodu jest lepszy - płyn niezamarzający czy przeciw zamarzaniu? Ci ludzie porównują te koncepcje, poważnie dyskutują, który płyn jest lepszy, który tańszy itp. Dla osoby znającej się na rzeczy śmieszne jest słuchanie takiego rozumowania.

Zapytasz dlaczego? Ty też nie masz pojęcia, co to jest płyn niezamarzający? To ten artykuł jest dla ciebie!

Od razu zastrzegamy, że porównywanie płynu niezamarzającego z płynem przeciw zamarzaniu jest prawie takie samo, jak porównywanie karasia z rybą. Ponieważ karp jest także rybą, a środek przeciw zamarzaniu jest odpowiednio środkiem przeciw zamarzaniu. Dlaczego więc te pojęcia są mylone? Aby odpowiedzieć na to pytanie, spójrzmy na historię.

- co to jest i dlaczego jest potrzebne? Historia i cel

Notatka! Zgodnie z koncepcjami „filistyńskimi” płyn niezamarzający jest importowanym płynem wysokiej jakości, a środek przeciw zamarzaniu jest zresztą domowy o najróżniejszej jakości (do zwykłej, lekko zabarwionej wody).

Data pojawienia się płynu niezamarzającego w przybliżeniu pokrywa się z datą pojawienia się pierwszego VAZ. Wcześniej chłodnice w naszych samochodach były wypełnione zwykłą wodą. W przypadku silnych mrozów do wody dodawano glikol etylenowy, który zapobiegał zamarzaniu.

Taka mieszanina była krystaliczna i lepka, w wyniku czego w zasadzie wykluczono pęknięcie baterii. A jeśli mówimy o starych samochodach, które, jak wiadomo, miały żeliwne silniki, to taki płyn był również bezpieczny pod względem powstawania rdzy. Jednym słowem było to idealne rozwiązanie, zwane „antifreeze”, co w języku angielskim oznacza „przed mrozem”.

Problemy zaczęły się wraz z pojawieniem się jednego z najsłynniejszych radzieckich samochodów - VAZ. Zupełnie nowe materiały były obecne w jego układzie chłodzenia, co wymagało lepszego, wyższej jakości płynu niezamarzającego. Dlatego Państwowy Instytut Naukowo-Badawczy OHT opracował niespotykany dotąd płyn chłodzący, który nie miał korozyjnych wad „zwykłego” płynu niezamarzającego. Jego główną masę stanowiły sole nieorganiczne, które tworzyły na powierzchni metalu rodzaj filmu chroniącego przed glikolem etylenowym.

- co to jest i dlaczego jest potrzebne? Historia i cel

Nazwa pochodzi od nazwy działu rozwoju – „TOS” (technologia syntezy organicznej), który wkrótce przekształcił się w „TOSol”. Następnie stał się swego rodzaju marką, swego rodzaju standardem chłodziwa - substancją o jasno regulowanych właściwościach i składzie, ale produkowaną przez różne przedsiębiorstwa.

W ZSRR istniały dwie klasy „niezamarzających”:

  • marki przeciw zamarzaniu A-40 i A-65;
  • płyn niezamarzający M-40 i M-65.

W pierwszym przypadku substancję uzyskano przez zmieszanie płynu niezamarzającego „A” z wodą. Liczby po znaku „A” oznaczały temperaturę zamarzania w skali Celsjusza. Konwencjonalny płyn przeciw zamarzaniu był odpowiednio niższej jakości.

Nazwa „przeciw zamarzaniu” była tak popularna, że ​​stopniowo została przeniesiona do kategorii rzeczowników pospolitych. A biorąc pod uwagę fakt, że VAZ w tamtych czasach symbolizował sukces, płyn przeciw zamarzaniu był uważany za płyn chłodzący dla elity. Właściwie w tamtych latach pojawił się kolejny stereotyp: mówią, że płyn przeciw zamarzaniu to środek przeciw zamarzaniu dla Zhiguli.

- co to jest i dlaczego jest potrzebne? Historia i cel

Ale minęło kilkadziesiąt lat, sytuacja zmieniła się diametralnie. Teraz słowo „Zhiguli” stało się niemal przekleństwem, a wszystko, co jest związane z tym samochodem, automatycznie podlega koncepcji hackowania bazy. W rezultacie wielu sprzedawców zaczęło rozważać płyn niezamarzający wyłącznie do „naszych” (czytaj: złych) samochodów. Ponadto termin „płyn niezamarzający” zaczął być używany w odniesieniu do marek płynów, które nadawały się do pojazdów domowych.

Tutaj możesz narysować analogię do nazwy jednego samochodu ze Stanów Zjednoczonych - „Jeep” - który dziś zwyczajowo nazywa się dowolnym SUV-em.

Czy istnieje różnica między płynem niezamarzającym a płynem niezamarzającym?

Powtórzmy, że wszystkie samochodowe płyny chłodzące są płynami niezamarzającymi. Podobnie za ryby uważa się karasia, makrelę czy flądrę (wróćmy do analogii z „rybą”). Jedyna różnica polega na tym, że obecne marki płynów chłodzących tak samo różnią się od zwykłej wody z dodatkiem glikolu etylenowego, jak pojazdy XXI wieku różnią się od prototypów powozów mobilnych.  Niemniej jednak terminy „przeciw zamarzaniu” i „przeciw zamarzaniu” z jakiegoś powodu stały się rzeczownikami pospolitymi i, szczerze mówiąc, nawet synonimami „złego” i „dobrego” płynu chłodzącego.

I do tego podziału uciekają się nie tylko właściciele samochodów, ale nawet dealerzy i pośrednicy. Oczywiście w dzisiejszych płynach przeciw zamarzaniu są tylko dodatki, które zapewniają minimalną odporność na tworzenie się rdzy.

- co to jest i dlaczego jest potrzebne? Historia i cel

To wszystko jest zrozumiałe i składa się na to kilka powodów:

  • niski koszt produkcji;
  • dla VAZ i to wystarczy;
  • „Więcej kupi”.

Ale różne marki płynu chłodzącego, oznaczone jako „Antifreeze”, nie mają tyle szczęścia - większość producentów (są wśród nich dość duzi) nie przeciąża się żadnymi innowacjami i udoskonaleniami, dlatego ten sam płyn przeciw zamarzaniu z lat osiemdziesiątych wlewa się do plastikowych pojemników.

Jednocześnie z jakiegoś powodu ci sami producenci milczą na temat przynależności substancji do jednej lub drugiej kategorii (lobrid, krzemian, karboksylan itp.) I być może nawet nie znają takich słów.

Kolorowy płyn przeciw zamarzaniu

Zdaniem producentów to absolutnie nic nie znaczy. Płyn jest po prostu zabarwiony na charakterystyczny kolor, aby nie pomylić go np. z alkoholem. Kolory mogą być bardzo różne i różnić się w zależności od marki, temperatury zamarzania itp., Chociaż struktura substancji, powtarzamy, jest taka sama. To bardziej dla wygody właścicieli samochodów.

Co jednak kupić?

Jeśli mówimy o „poważnych” samochodach, to wymagają one niezwykle zaawansowanych płynów chłodzących. Głównym wskaźnikiem takiego „zaawansowania” jest aprobata producentów, dlatego lepiej omijać mało znane marki. Ale nawet w tym przypadku nikt nie jest chroniony przed podróbkami.




Ładowanie ...

Dodaj komentarz