Co znajduje się w oleju silnikowym łańcucha rozrządu? To jest prawdziwy powód kłopotów.
Artykuły

Co znajduje się w oleju silnikowym łańcucha rozrządu? To jest prawdziwy powód kłopotów.

Osoby, które miały problem z rozciągnięciem łańcucha rozrządu prawdopodobnie gdzieś słyszały lub czytały, że jest to związane z wymianą oleju silnikowego. Jeśli rozumieją mechanikę, wiedzą, że nie chodzi o smarowanie samego łańcucha. Więc dlaczego?

Wcześniej łańcuch rozrządu był tak mocny, że jego wymiana była prawie niemożliwa. W najlepszym razie przy naprawie głównego silnika. Dziś to zupełnie inny projekt. W nowoczesnych silnikach łańcuchy są znacznie dłuższe i rozciągnięte między kilkoma biegami.. Ponadto są bardziej od siebie oddalone, ponieważ wałki rozrządu umieszczone w kadłubie, tj. blisko wału korbowego, już historia.

Wszystko to sprawia, że ​​łańcuch musi być prawidłowo napięty nie tylko na kołach, ale także między nimi. Rolę tę pełnią dwa rodzaje elementów – tzw. prowadnice i napinacze. Płozy stabilizują łańcuch i napinają go w miejscach naprężeń między kołami., a napinacze (często jeden napinacz - oznaczony na zdjęciu czerwoną strzałką) napinają cały łańcuch w jednym miejscu przez jedną ze szczęk (na zdjęciu napinacz naciska na suwak).

Napinacz łańcucha rozrządu jest stosunkowo prostym elementem hydraulicznym. (jeśli mechaniczny, to nie czytaj dalej, artykuł dotyczy hydrauliki). Działa w pełni automatycznie na podstawie ciśnienia oleju generowanego w układzie. Im wyższe ciśnienie, tym większe napięcie, im niższe, tym mniej. Łańcuch należy napinać np. przy zwiększeniu obciążenia silnika, a także przy zużyciu łańcucha lub innych elementów. Napinacz kompensuje wtedy zużycie elementów rozrządu. Jest jeden haczyk - działa na tym samym oleju, który smaruje silnik.

Napinacz potrzebuje dobrego oleju.

Olej silnikowy, który dostaje się do napinacza podczas pierwszego etapu pracy, po uruchomieniu silnika, jest stosunkowo gęsty i zimny. Nie ma jeszcze odpowiedniej temperatury, więc też nie płynie. Po chwili rozgrzewania spełnia swoje zadanie w 100 procentach. Jednak wraz ze zużyciem i zanieczyszczeniem oleju wydłuża się czas między uruchomieniem a prawidłową pracą oleju, a co za tym idzie napinacza. Wydłuża się jeszcze bardziej, gdy wlejesz do silnika zbyt lepki olej. Lub zmieniasz to zbyt rzadko.

Dotarliśmy do sedna problemu. Zły napinacz to nie tylko powoduje, że łańcuch jest zbyt luźny w pierwszych minutach lub minutach pracy, ale także, gdy olej jest zbyt „gęsty” lub brudny, napinacz nie reaguje prawidłowo. W rezultacie nieprawidłowo napięty łańcuch rozrządu niszczy współpracujące elementy (suwaki, koła zębate). To jest gorsze brudny olej może nie dotrzeć do już zabrudzonego napinacza a ten w ogóle nie zadziała (zmień napięcie). Im większe zużycie współpracujących elementów, tym więcej luzu, łańcuch zużywa się jeszcze bardziej, aż dojdziemy do punktu, w którym słychać ...

ekran łańcuchowy

Nie da się w żaden bezinwazyjny sposób sprawdzić stanu napędu łańcucha rozrządu bez demontażu całej obudowy i sprawdzenia jej elementów. Wbrew pozorom to spory problem, ale o tym później. Co ważniejsze hałas pochodzący z obudowy rozrządu, który nie zawsze jest odbierany przez mechanika, nie mówiąc już o zakupie używanego samochodu, jest oznaką zużycia łańcucha rozrządu. Brak hałasu, z wyjątkiem luźnego łańcucha rozrządu. Im szybsza reakcja użytkownika, tym niższe potencjalne koszty. W wielu silnikach wystarczy wymienić napinacz i łańcuch, w innych kompletny zestaw sań, a w trzecim, w najbardziej zużytych, trzeba jeszcze wymienić koła zębate. Jeszcze gorzej jest na biegach ze zmiennym rozrządem. To już oznacza koszty w tysiącach złotych za same części zamienne.

To taka wielka sprawa często silniki z łańcuchem rozrządu są dobrymi silnikami. Nie da się jednak sprawdzić tego obszaru bez zaangażowania mechanika i warsztatu. Przykładem są diesle Audi, BMW czy Mercedes o dużej trwałości. Jeśli wszystko jest w porządku, to są one bezawaryjne, mocne i ekonomiczne. Jednak po zakupie auta z rozciągniętym łańcuchem, ale np. jeszcze nie hałaśliwego, może się okazać, że aby cieszyć się wszystkimi zaletami takiego silnika wysokoprężnego, trzeba wydać 3000 10000-XNUMX XNUMX zł na pasek rozrządu zastąpienie. .

Dodaj komentarz