Co jeśli… zwalczymy choroby i pokonamy śmierć? I żyli długim, długim, niekończącym się życiem...
Technologia

A jeśli… walczymy z chorobą i pokonamy śmierć? I żyli długie, długie, niekończące się życie...

Według słynnego futurysty Raya Kurzweila ludzka nieśmiertelność jest już blisko. W jego wizji przyszłości możemy zginąć w wypadku samochodowym lub spaść ze skały, ale nie ze starości. Zwolennicy tej idei uważają, że tak rozumiana nieśmiertelność może stać się rzeczywistością w ciągu najbliższych czterdziestu lat.

Jeśli tak było, to musi być z tym powiązany radykalna zmiana społeczna, Krewetkabiznes na świecie. Na przykład żaden plan emerytalny na świecie nie jest w stanie wyżywić osoby, która przestaje pracować w wieku 65 lat, a następnie dożywa 500 lat. Cóż, logicznie rzecz biorąc, przezwyciężenie krótkiego cyklu ludzkiego życia raczej nie oznacza wiecznej emerytury. Będziesz też musiał pracować wiecznie.

Od razu pojawia się problem następnych pokoleń. Dzięki nieograniczonym zasobom, energii i postępom przedstawionym w innym miejscu tego numeru możliwe, że przeludnienie nie będzie problemem. Logiczne wydaje się opuszczenie Ziemi i kolonizacja kosmosu, nie tylko w wariancie „nieśmiertelności”, ale także w przypadku pokonywania innych barier, o których piszemy. Gdyby życie na Ziemi było wieczne, trudno wyobrazić sobie kontynuację normalnego wzrostu populacji. Ziemia zamieniłaby się w piekło szybciej niż myślimy.

Czy życie wieczne jest tylko dla bogatych?

Istnieją obawy, że taka życzliwość jest prawdziwa, ponieważ „nieśmiertelność»Dostępne tylko dla małej, bogatej i uprzywilejowanej grupy. Homo Deus Yuvala Noaha Harariego przedstawia świat, w którym ludzie, ale nie tylko niewielka elita, mogą w końcu osiągnąć nieśmiertelność dzięki biotechnologii i inżynierii genetycznej. Jednoznaczną przepowiednię tej „wieczności dla wybranych” można dostrzec w wysiłkach, w ramach których wielu miliarderów i firm biotechnologicznych finansuje i bada metody i leki, które odwracają starzenie się i przedłużają zdrowe życie w nieskończoność. Zwolennicy tego badania zwracają uwagę, że jeśli udało nam się już wydłużyć życie much, robaków i myszy poprzez manipulowanie genetyką i ograniczenie spożycia kalorii, dlaczego nie miałoby to zadziałać w przypadku ludzi?

1. Okładka magazynu Time o walce Google ze śmiercią

Założona w 2017 roku firma biotechnologiczna AgeX Therapeutics z siedzibą w Kalifornii, stawia sobie za cel spowolnienie procesu starzenia poprzez wykorzystanie technologii związanych z nieśmiertelnością komórek. Podobnie CohBar próbuje wykorzystać terapeutyczny potencjał mitochondrialnego DNA do regulacji funkcji biologicznych i kontrolowania śmierci komórek. Założyciele Google, Sergey Brin i Larry Page, dużo zainwestowali w Calico, firmę skupioną na zrozumieniu i przezwyciężeniu starzenia się. Magazyn Time opisał to w 2013 roku na okładce, która brzmiała: „Czy Google może rozwiązać problem śmierci?” (1).

Jest raczej jasne, że nawet gdybyśmy mogli osiągnąć nieśmiertelność, nie byłoby to tanie. Dlatego ludzie lubią Piotr Thiel, założyciel PayPala i założyciele Google, wspierają firmy, które chcą walczyć z procesem starzenia. Badania w tej dziedzinie wymagają ogromnych inwestycji. Dolina Krzemowa nasycona jest ideą życia wiecznego. Oznacza to, że nieśmiertelność, jeśli w ogóle zostanie osiągnięta, jest prawdopodobnie tylko dla nielicznych, ponieważ jest prawdopodobne, że miliarderzy, nawet jeśli nie zatrzymają jej tylko dla siebie, będą chcieli zwrócić zainwestowane pieniądze.

Oczywiście dbają też o swój wizerunek, realizując projekty pod hasłem walki z chorobami dla wszystkich. Dyrektor generalny Facebooka Mark Zuckerberg i jego żona, pediatra Priscilla Chan, ogłosili niedawno, że w ramach Inicjatywy Chan Zuckerberg planują zainwestować XNUMX miliardów dolarów w ciągu dziesięciu lat, aby zająć się wszystkim, od choroby Alzheimera po wirus Zika.

Oczywiście walka z chorobą przedłuża życie. Postępy w medycynie i biotechnologii to droga „małych kroków” i stopniowego postępu w dłuższej perspektywie. W ciągu ostatnich stu lat, w okresie intensywnego rozwoju tych nauk, średnia długość życia człowieka w krajach zachodnich wydłużyła się średnio z około 50 do prawie 90 lat. Niecierpliwi, i to nie tylko miliarderzy z Doliny Krzemowej, nie są zadowoleni z tego tempa. Dlatego trwają badania nad inną opcją osiągnięcia życia wiecznego, znaną jako "cyfrowa nieśmiertelność", która w najróżniejszych definicjach funkcjonuje też jako "osobliwość" i została przedstawiona przez wspomnianego (2). Zwolennicy tej koncepcji wierzą, że w przyszłości możliwe będzie stworzenie wirtualnej wersji nas samych, która będzie w stanie przetrwać nasze śmiertelne ciała i np. kontaktować się z naszymi bliskimi, potomkami za pośrednictwem komputera.

W 2011 roku Dmitrij Ikow, rosyjski przedsiębiorca i miliarder, założył Inicjatywę 2045, której celem jest „tworzenie technologii umożliwiających przeniesienie osobowości człowieka do doskonalszego niebiologicznego środowiska i przedłużenie życia, w tym do punktu nieśmiertelności”. ”.

Nuda nieśmiertelności

W swoim eseju z 1973 roku zatytułowanym „Afera Makropoulosa: refleksje na temat nudy nieśmiertelności” (1973) angielski filozof Bernard Williams napisał, że życie wieczne po pewnym czasie stanie się niewymownie nudne i okropne. Jak zauważył, potrzebujemy nowych doświadczeń, aby mieć powód do dalszego działania.

Nieograniczony czas pozwoli nam doświadczyć wszystkiego, na co mamy ochotę. Więc co dalej? Pominęlibyśmy to, co Williams nazywa „kategorycznymi” pragnieniami, to znaczy pragnienia, które dają nam powód do dalszego życia, a zamiast tego byłyby tylko pragnienia „warunkowe”, czyli rzeczy, które moglibyśmy chcieć robić za życia. ale nie ważne. wystarczy, aby zmotywować nas do pozostania przy życiu.

Na przykład, jeśli mam kontynuować swoje życie, chcę mieć wypełnioną dziurę w zębie, ale nie chcę dalej żyć tylko po to, żeby mieć wypełnioną dziurę. Może jednak zechcę dożyć końca wspaniałej powieści, którą pisałem przez ostatnie 25 lat.

Pierwszym jest pragnienie warunkowe, drugim kategoryczne.

Tym ważniejsza jest „kategoryczność”, w języku Williamsa, realizujemy nasze pragnienia, mając wreszcie do dyspozycji dowolne długie życie. Życie pozbawione kategorycznych pragnień, argumentował Williams, zamieniłoby nas w stworzenia roślinne bez żadnego poważnego celu ani powodu, by dalej żyć. Williams podaje jako przykład Elinę Makropoulos, bohaterkę opery czeskiego kompozytora Leosa Janacka. Urodzona w 1585 roku Elina wypija eliksir, który utrzyma ją przy życiu na zawsze. Jednak w wieku trzystu lat Elina doświadczyła wszystkiego, czego chciała, a jej życie jest zimne, puste i nudne. Nie ma już z czego żyć. Przestaje pić eliksir, uwalniając się od nudy nieśmiertelności (3).

3. Ilustracja do opowiadania Eliny Makropoulos

Inny filozof, Samuela Schefflera z New York University zauważył, że życie ludzkie jest całkowicie ustrukturyzowane w tym sensie, że ma określony czas trwania. Wszystko, co cenimy i dlatego możemy pragnąć w ludzkim życiu, musi uwzględniać fakt, że jesteśmy istotami o ograniczonym czasie. Oczywiście możemy sobie wyobrazić, jak to jest być nieśmiertelnym. Ale zaciemnia podstawową prawdę, że wszystko, co ludzie cenią, ma sens tylko w świetle faktu, że nasz czas jest skończony, nasze wybory są ograniczone, a każdy z nas ma swój ograniczony czas.

Dodaj komentarz