Chery J1, J11, J3 2011 Recenzja
Pierwsze chińskie samochody osobowe zaskakująco dobrze zmierzają do Australii. Trzy modele marki Chery nie wyglądają ani nie jeżdżą jak gruchoty z Trzeciego Świata, a pod względem wartości dodanej obiecują lepszą ofertę niż Koreańczycy, którzy obecnie dominują w piwnicy okazji.
Chery współpracuje z Ateco Automotive, największym niezależnym importerem w Australii, z portfolio od Wielkiego Muru Chińskiego po włoskie Ferrari. Obie firmy planują wprowadzić pojazdy na drogi do trzeciego kwartału tego roku.
Właz dla dzieci J1 będzie pierwszym, który będzie współpracował z SUV-em J11 z napędem na przednie koła, który jest bardzo podobny do Toyoty RAV4, a J3 w rozmiarze Corolli pojawi się w 2011 roku. Nikt w Ateco ani Chery nie mówi o cenach, ale J1 powinien kosztować poniżej 13,000 11 USD – konkuruje z Hyundai Getz w Australii – o 20,000 XNUMX USD poniżej XNUMX XNUMX J.
Samochody zostały zbudowane przez największego chińskiego producenta, a nie spółki joint venture i firmę o największym eksporcie. Chery planuje w tym roku wyprodukować milion pojazdów i zamierza wysłać 100,000 XNUMX pojazdów za granicę. „Samochód Chery nie będzie się różnił od naszych konkurentów pod względem jakości i obsługi posprzedażowej. To jest nasz cel” – mówi Biren Zhou, wiceprezes Chery Automobile.
Chery należy głównie do państwa w Wuhu i lokalnej prowincji i działa w branży motoryzacyjnej od 1997 roku. Łączna wielkość produkcji to ponad dwa miliony pojazdów, a oferta obejmuje ponad 20 modeli, od mikrosamochodów o pojemności silnika 800 cmXNUMX. Vans wielkości HiAce.
Dużą przeszkodą dla Australii jest bezpieczeństwo – Chery trąbi o swoim pierwszym czterogwiazdkowym samochodzie w testach NCAP w Chinach – i przyjmuje samochody z Chin. Ale J1 i J11 wyglądają dobrze, dobrze jeżdżą, a kierownictwo Ateco ma doświadczenie we współpracy ze wszystkimi trzema koreańskimi markami – Hyundai, Daewoo i Kia – w celu przyspieszenia przyjęcia i sprzedaży.
„W naszym idealnym świecie bylibyśmy niżsi od Koreańczyków, ale mielibyśmy znaczną przewagę kosztową”, mówi Dinesh Chinnappa, kierownik ds. projektów specjalnych w Ateco, podczas przedpremierowej prezentacji prasowej w Wuhu w Chinach.
Napędowy
J1 jest malutki, ale wygląda dobrze i dobrze dogaduje się z silnikiem o pojemności 1.3 litra. Posiada również dziwaczny projekt deski rozdzielczej, który pokochają młodzi kupujący po raz pierwszy. J11 znów jest lepszy, z większą przestrzenią i rozsądnym 2-litrowym silnikiem. Są wady jakościowe, ale wnętrze jest znacznie lepsze niż w pierwszych koreańskich samochodach, które trafiły do Australii.
J3 wygląda najbardziej imponująco, ale widoczność z tyłu jest ograniczona, osiągi to nic specjalnego, a wspomaganie kierownicy gwiżdże w jednym samochodzie, podczas gdy układ kierowniczy jest niezgrabny w dwóch samochodach. Te pierwsze wrażenia powstają podczas bardzo ograniczonej wycieczki do fabryki Chery, ale są pozytywnym znakiem.
Oczywiście wszystko zależy od cen, wyposażenia i najważniejszej sieci dealerskiej – Ateco planuje na początek sprzedaży 40-50 agentów – a także istotnych wyników testów zderzeniowych ANCAP. Samochody Great Wall sprzedają się dobrze pomimo dwóch gwiazdek ANCAP, ale Chery musi zrobić więcej, aby zrobić dobre pierwsze wrażenie w Australii.