Holowanie samochodu. Jak to zrobić dobrze?
Systemy bezpieczeństwa

Holowanie samochodu. Jak to zrobić dobrze?

Holowanie samochodu. Jak to zrobić dobrze? Samochód, jak każdy samochód, może z różnych powodów nie być posłuszny. Awaria, która unieruchamia nas na trasie kończy się wezwaniem lawety lub holowaniem przez inny pojazd. Jednak prawidłowe holowanie samochodu jest trudniejsze niż mogłoby się wydawać. O czym musisz pamiętać, aby zrobić to bezpiecznie i legalnie?

Jeśli wspomniana pomoc drogowa nie przyjdzie po nas, samochód można holować za pomocą liny holowniczej. W przypadku aut o dopuszczalnej masie całkowitej do 3.5 tony wystarczy kilka metrów, które możemy kupić na niemal każdej stacji benzynowej oraz w sklepie samochodowym. Kolejnym niezbędnym elementem wyposażenia jest trójkąt ostrzegawczy, który należy umieścić po lewej stronie holowanego pojazdu.

Pomocne mogą być kable połączeniowe, które pozwolą naładować akumulator w sytuacji awaryjnej. Bez pracującego silnika, co zwykle uniemożliwia wspomaganie kierownicy lub hamulce, holowanie pojazdu na zakręcie jest bardzo niebezpieczne, chociaż jest to legalne. Dlatego warto zastanowić się, czy nie byłoby wówczas najlepszym rozwiązaniem wezwanie pomocy technicznej na drodze.

„Holowanie czegoś to odpowiedzialna praca, dlatego należy pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze, możemy używać tylko haków i zaczepów holowniczych. Te pierwsze umożliwiają holowanie np. przyczepy, a te drugie umożliwiają holowanie innego pojazdu w sytuacji awaryjnej. Jeśli konieczne jest użycie ucha holowniczego, bardzo ważne jest, aby linka była zawsze napięta. Luźna linka holownicza może spowodować szarpnięcie, które może spowodować odłączenie holowanego pojazdu lub nawet uszkodzenie zderzaka. Musisz jechać prawym pasem, a oba pojazdy muszą sygnalizować ewentualną zmianę kierunku. Dobrą praktyką jest posiadanie stałej komunikacji między kierowcami, co jest przydatne np. w sytuacji awaryjnego hamowania.– mówi Franciszek Nemec, szef serwisu samochodowego Steinhof.

Zobacz też: Czy wiesz, że….? Przed II wojną światową jeździły samochody na… gazie drzewnym.

Zgodnie z przepisami ruchu drogowego prędkość pojazdu ciągnącego na terenach zaludnionych nie może przekraczać 30 km/h, a poza miastem – 60 km/h. W okresie słabej widoczności na holowanym pojeździe światła obrysowe muszą być włączone. Nie holuj pojazdu z uszkodzonym układem kierowniczym lub zawieszeniem. Ciekawie wygląda kwestia hamulców. W przypadku sztywnego połączenia co najmniej jeden układ hamulcowy (jedna oś) pojazdu ciągniętego musi być sprawny, aw przypadku luźnego połączenia oba. Liczy się też odległość między samochodami. Przy stałym łączu jest to maksymalnie 3 metry, a przy swobodnym łączu od 4 do 6 metrów.

Przepisy ruchu drogowego jasno określają, w jaki sposób musimy holować pojazd. Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować mandatem. Jeśli holujemy kogoś autostradą to pamiętajmy, że możemy to robić tylko do następnego zjazdu lub tzw. „SS”, czyli miejsca obsługi podróżnych. Pozostaje pytanie, czy każdy samochód można holować?

„Niestety nie każdy samochód się do tego nadaje. Problem holowania samochodu wyposażonego w automatyczną skrzynię biegów jest problematyczny. Niektórzy producenci dopuszczają taką obróbkę na krótkich dystansach z minimalną prędkością. Problem w tym, że smarowanie elementów wewnątrz skrzynki to system ciśnieniowy. Podczas holowania z napędem z kół samochodu brak oleju w skrzyni może uszkodzić tuleje i przekładnie planetarne. Istnieje również duże prawdopodobieństwo uszkodzenia pompy olejowej, która następnie pracuje na sucho. W przypadku auta wyposażonego w tego typu przekładnię rozsądniej byłoby wezwać pomoc techniczną na drodze.” podsumowuje Franciszek z Niemiec.

Zobacz też: Jeep Compass w nowej wersji

Dodaj komentarz