Jazda próbna BMW 225xe Active Tourer: pełna niespodzianek
Jazda próbna

Jazda próbna BMW 225xe Active Tourer: pełna niespodzianek

Poznaj zaktualizowaną wersję jednej z najbardziej praktycznych hybryd typu plug-in na rynku

Będąc na rynku od kilku lat i niedawno przeszedł lifting na dużą skalę, Active Tourer 2 Series wydaje się, że zdołał pozostawić za sobą wszystkie uprzedzenia, które towarzyszyły pierwotnemu wyglądowi modelu. Nie jest to zaskakujące, ponieważ rzeczywiste zalety tego auta przeważały nad dostrzeganymi wadami dotyczącymi filozoficznych różnic między koncepcją samochodu a tradycją BMW.

Jazda próbna BMW 225xe Active Tourer: pełna niespodzianek

Prawda jest taka, że ​​„para” Active Tourer to jeden z najlepszych kompaktowych samochodów dostawczych, jakie kiedykolwiek wyprodukowano. A wersja 225xe z kolei jest najlepszą ofertą w zestawieniu, przynajmniej według autora tych zdań.

Zarówno nadwozie, jak i wnętrze samochodu idealnie pasują do wizerunku BMW – stylistyka nadwozia emanuje elegancją, rzadko spotykaną wśród samochodów dostawczych, a wnętrze łączy w sobie doskonałą ergonomię, wysoką jakość wykonania i dużo przestrzeni w przyjemnej, przytulnej atmosferze.

Jazda próbna BMW 225xe Active Tourer: pełna niespodzianek

Całkowicie wyeliminowano typowe wady samochodów tej rasy związane z pozycją za kierownicą i widokiem z siedzenia kierowcy. Nie wspominając o niezwykle wygodnym dostępie do siedzeń w samochodzie, a także o bogatych możliwościach przekształcania użytecznej objętości zgodnie z potrzebami kierowcy i jego towarzyszy.

Hybryda plug-in

Jak na razie dobrze - zobaczmy czym 225xe Active Tourer różni się od innych modyfikacji tego modelu. Krótko mówiąc, model jest hybrydą typu plug-in. Brzmi nowocześnie, ale w rzeczywistości ta koncepcja może przynieść pewne korzyści, czasem częściowe, aw niektórych przypadkach wcale.

W rzeczywistości wykracza to poza niekończące się traktaty o korzyściach płynących z częściowej elektryfikacji. Do której z poniższych kategorii pasuje model 225xe Active Tourer? Bez wątpienia pierwszy, ponieważ jest to jedna z najbardziej przekonujących hybryd plug-in na rynku jako całości.

Całkowicie prawdziwy zasięg elektryczny 45 kilometrów

Jak podaje producent, w pełni naładowany akumulator pozwala na przejechanie maksymalnie 45 kilometrów na napędzie elektrycznym. Jednak wszyscy wiemy, że wartości mierzone zgodnie z cyklem WLTP są często zbyt optymistyczne i niezbyt bliskie rzeczywistości.

Jazda próbna BMW 225xe Active Tourer: pełna niespodzianek

Sprawdźmy ... Pierwszą niespodzianką jest tutaj to, że nawet w standardowym trybie hybrydowym 225 naprawdę efektywnie rozpędza auto, łącząc niemal całkowity brak hałasu typowego dla napędu elektrycznego z przyjemną pogodą ducha.

Wrażenie, które znamy z wielu innych modeli o podobnej koncepcji napędu, że trzeba wciskać prawy pedał niemal opuszkami palców, bo inaczej uruchamia się normalny silnik i znikają korzyści w zakresie zużycia paliwa.

Przy zupełnie normalnym, czasem wręcz dynamicznym stylu jazdy można przejechać dokładnie 50 kilometrów, podczas gdy „rozładowując” ładunek akumulatora i 225xe nie może już pokonywać długich dystansów tylko na energii elektrycznej, bilans wynosi 1,3 litra na 100 kilometrów.

Jazda próbna BMW 225xe Active Tourer: pełna niespodzianek

Innymi słowy, obiecany przebieg jest tutaj możliwy do osiągnięcia, nawet jeśli można w pełni wykorzystać klimatyzację i wszystkie udogodnienia dostępne w życiu codziennym.

Jak na razie jesteśmy pod wrażeniem - dla osób, które przejeżdżają średnio 40-50 kilometrów dziennie i mają możliwość wygodnego doładowania prądu, ten samochód może być świetnym wyborem do codziennego użytku. Ten model ucieleśnia wszystkie zalety samochodu dostawczego, a jednocześnie zapewnia typową przyjemność BMW.

Niespodzianki dopiero się zaczynają ...

Być może największą zaletą koncepcji hybrydy plug-in jest to. To powiedziawszy, nie możemy przestać się zastanawiać, jak sprawny jest samochód na długich dystansach i czy nadal sprawia wrażenie dynamicznego i przyjemnego w prowadzeniu, na przykład podczas wchodzenia na autostradę.

Jak dobrze wiemy z licznych przykładów na żywo (z których niektóre cieszą się godną pozazdroszczenia sprzedażą), większość hybryd albo pozostaje żarłocznymi standardowymi samochodami benzynowymi przez długi czas, albo staje się hałaśliwa, niezdarna, powolna i niezbyt przyjemna w prowadzeniu.

Jazda próbna BMW 225xe Active Tourer: pełna niespodzianek

To dzięki temu wskaźnikowi możliwości 225xe są uderzające. Na torze z, delikatnie mówiąc, przyzwoitą średnią prędkością, a nawet przy wielokrotnym korzystaniu z trybu sport, samochód wykazywał godną pozazdroszczenia dynamikę, a jednocześnie kulturowy charakter - subiektywne odczucie mocy pokrywa, a nawet przekracza oczekiwania.

Komfort jazdy i miękkość interakcji między różnymi jednostkami są na wyjątkowej wysokości charakterystycznej dla marki. Jednak największym zaskoczeniem był przepływ, który jest oddalony o 139 km. wynosił 4,2 litra benzyny na sto kilometrów.

Sprawdzenie, czy 4,2 litra się „ugnie”. przed tradycyjnym koszmarem prawie wszystkich modeli hybrydowych na rynku, a mianowicie z ruchem ulicznym, zjeżdżamy z autostrady. Nie może być mowy o nieprzyjemnym doładowaniu silnika i nieuzasadnionym wzroście hałasu, ale powiedzmy, że byliśmy już na to przygotowani według naszych wcześniejszych wrażeń z samochodu.

Prawdziwa wiadomość jest gdzie indziej - po przejechaniu 120 km z ustawową prędkością i około 10 km wolniejszym tempem z powodu naprawy koszt „podniósł się” do 5,0 litrów na 100 km. W przypadku niektórych stosunkowo bezpośrednich konkurentów ten sposób poruszania się prowadzi do wartości 6,5-7-7,5 litra lub więcej.

Oto kolejny fakt. Ponieważ ceny wielu modeli hybrydowych typu plug-in na rynku są zaporowo wysokie w porównaniu ze standardowymi wersjami benzynowymi lub wysokoprężnymi, można mniej więcej oczekiwać, że 225xe osiągnie „bardzo dobrą, ale strasznie kosztowną” sytuację wcześniej czy później.

Jazda próbna BMW 225xe Active Tourer: pełna niespodzianek

Tu też jest niespodzianka. Podstawowa cena BMW 225xe Active Tourer wynosi 43 500 USD. w porównaniu do 337 000 USD za porównywalny 74i xDrive i 138 000 USD za ekonomiczny 72d xDrive.

wniosek

225 to jeden z najwyraźniejszych przykładów tego, jak technologia hybrydowa typu plug-in może być bardzo korzystna, gdy jest prawidłowo wdrożona, to znaczy, gdy jest poparta prawdziwym doświadczeniem inżynieryjnym, a nie tylko koniecznością przestrzegania przepisów dotyczących redukcji emisji.

Pojazd ten jest niezwykle funkcjonalny, przyjemny w manewrowaniu i przyjemny w prowadzeniu. Zużycie paliwa jest wręcz rewelacyjnie niskie, nawet w warunkach, które przynajmniej w teorii są dalekie od optymalnych dla jego koncepcji napędu. I wbrew sceptykom nawet jego cena jest zaskakująco rozsądna.

Dodaj komentarz