Jazda próbna BMW X2
Teraz rodzina X uformowała się w integralny ciąg arytmetyczny. Na rynek weszła X2 - najbardziej kompaktowa marka coupe-crossover
W filmie prezentacyjnym nowego X2 główny projektant BMW, Josef Kaban, spaceruje wokół szczupłego crossovera. Mówi o najważniejszych niuansach w wyglądzie, wskazując na jasne szczegóły wyglądu zewnętrznego i wewnętrznego nowości.
Jednak w tym jednoosobowym teatrze jest trochę przebiegłości. Wybitny Czech, który podarował światu skomplikowane Bugatti Veyron i genialnie prostą Skodę Octavię, zaczął odpowiadać za styl bawarskiej marki całkiem niedawno – niespełna pół roku temu.
Pojawienie się nowego X2 to dzieło grupy konstruktorów pod kierownictwem Polaka Thomasa Sicha. Bardzo niezwykła osoba. Oto on siedzi obok nas na kolacji po pierwszym dniu jazdy próbnej i naśmiewa się z włoskich dziennikarzy i dziewczyny obok nich.
We współczesnym świecie, w którym, jak się wydaje, można tylko żartować z białego, dojrzałego seksualnie mężczyzny, żarty Polaków odbierane są nie tylko jako nieformalna rozmowa, ale jako rodzaj buntu. I to jest dokładnie to, co wygrywa. Cholera, tylko taka osoba mogłaby stworzyć taki jasny i fajny samochód.
Nikt nie zaprzecza, że X2 to dobrze zdefiniowany produkt marketingowy. Jednak w jego wyglądzie jest jakaś ekspresja i nieokiełznanie, czego niestety od dawna nie obserwowano w wyglądzie bawarskich samochodów. Samochód jest szczególnie dobry w specjalnie stworzonej złotej kolorystyce i pakiecie stylistycznym M Sport X.
Niektórym samochód w takim designie może wydawać się przesadnie prowokujący, a nawet wulgarny, ale z pewnością okazał się jasny i zapadający w pamięć. I wydaje się, że jest to główny cel, który współcześni projektanci starają się osiągnąć podczas tworzenia nowego modelu. I w tym sensie twórcy X2 wykonali swoją pracę doskonale.
Być może właśnie z tego powodu wnętrze crossovera jest postrzegane jako zbyt zwyczajne. Prostota form i surowe linie na tle jasnego wyglądu nie wydają się zbyt odpowiednie. Z drugiej strony tradycyjne rozwiązania pozwoliły nie pozbawić wnętrza wygody i sprawdzonej ergonomii typowej dla wszystkich BMW.
Dekoracja natomiast pozostawia przyjemne wrażenie. Cała górna część kabiny powyżej talii obszyta nie najdroższym, ale miękkim plastikiem o przyjemnej fakturze plandeki. Połysk na konsoli środkowej to minimum, a cały chrom jest solidny, matowy. Ponadto nie zapominaj, że maszyna jest opcjonalnie dostępna z szerokim zastosowaniem skóry.
We wnętrzu naszej wersji z pakietem M Sport X znajdują się również sportowe fotele z wyraźnym podparciem bocznym oraz trójramienna kierownica z emotikonami obita skórą. A jeśli nie ma narzekań na pierwszą, to „kierownica” wydaje się zbyt pulchna i niewygodna do uchwycenia w pozycji piętnaście do trzeciej.
Kierownica jest niewygodna nie tylko w przyczepności, ale także ze względu na nadwagę, reakcję. Czuć to nawet przy małej prędkości wychodząc z parkingu. Wraz ze wzrostem prędkości nacisk na kierownicę tylko wzrasta, stając się całkowicie nienaturalny.
Dzięki takiej sile reakcji sama kierownica pozostaje ostra i responsywna. Maszyna reaguje nią błyskawicznie na wszystkie działania, precyzyjnie podążając za zadaną trajektorią. Jednak bawarscy inżynierowie twierdzą, że dokręcona kierownica jest cechą pakietu sportowego M. Standardowe wersje X2 mają takie same ustawienia elektrycznego wspomagania kierownicy jak platforma X1.
Niemcy tłumaczą również nadmierną sztywność zawieszeń obecnością pakietu sportowego. Sprężyny i amortyzatory są tutaj sportowe, dlatego taki samochód może nie być tak wygodny jak podstawowy. Chociaż muszę przyznać, że coupe-crossover połyka wszystkie drobne drobiazgi drogowe nawet na ogromnych 20-calowych kołach z niskoprofilowymi oponami bardzo cicho. W tym zestawie możesz również zamówić adaptacyjne amortyzatory o zmiennej charakterystyce jazdy.
Ale nie oczekuj, że ogólny balans obudowy podstawy X2 będzie taki sam, jak soplatformy X1. Pomimo podobieństwa architektury wisiorków, zmieniono ich projekt. Ponieważ nadwozie X2 jest mniejsze i sztywniejsze, części podwozia mają różne punkty mocowania. Ponadto kąt skrętu jest tu bardziej przytłoczony, skok amortyzatorów jest gęstszy, a stabilizator jest grubszy i sztywniejszy, dzięki czemu lepiej znosi obciążenie.
W rezultacie pochylenie jest zminimalizowane, a przechylenie ciała jest zauważalnie mniejsze. Ogólnie rzecz biorąc, X2 jest bardziej skoncentrowany na jeździe, a wrażenia z jazdy przypominają bardziej zwinny hot hatch niż crossover. Dobrze przewrócony samochód jeździ nie tylko solidnie i szczelnie, ale nawet żartobliwie i lekkomyślnie.
Sugeruje to nawet silnik mocniejszy niż ten, który mamy - młodszą modyfikację diesla o mocy 190 KM. I nie znaczy to, że wraz z nim X2 jedzie jakoś dość ospale, ale ten silnik nie do końca ujawnia potencjał podwozia. Przyspieszenie z postoju jest łatwe, a nawet energiczne, a na szybkich autostradach przyczepność jest zawsze wystarczająca z pewnym zapasem. Co więcej, jest wspomagany przez bardzo sprytny 8-biegowy „automat” firmy Aisin, znany już z X1.
Jednak na krętych ścieżkach chcesz trochę dłużej obrócić silnik, ale niestety dość szybko zepsuje się, gdy tylko obroty przekroczą znak 3500-3800. Ogólnie jazda takim silnikiem jest wygodna i bezpieczna, ale niezbyt przyjemna.
X2 ma również wersję benzynową, ale na razie tylko jedną. Ta modyfikacja jest wyposażona w dwulitrowy silnik doładowany o mocy 192 KM. Wraz z tym silnikiem pracuje siedmiobiegowy „robot” z dwoma sprzęgłami - pierwsza preselektywna skrzynia biegów BMW montowana w cywilnych modelach tej marki.
Pomimo formalnego tytułu coupe-crossover, X2 wkracza w niezwykle konkurencyjne środowisko kompaktowych SUV-ów klasy B i C. I tutaj, oprócz zdolności do bycia pięknymi, konieczne jest oferowanie wysokiego poziomu praktyczności. Według niego Bawarczyk raczej nie włamie się do liderów, ale nie pozostanie też wśród outsiderów.
Tylny rząd nie lśni przestrzenią - ani w nogach, ani tym bardziej nad głową. Wysocy ludzie z pewnością oprą głowę o niski sufit. Ale patrząc wstecz na poprzednią generację X1 z klasycznym układem, tylny rząd X2 wydaje się o wiele bardziej przyjazny. Bagażnik również nie bije rekordów - 470 litrów, choć jak na standardy współczesnych mieszkańców miasta, jego objętość pozwala z łatwością ubiegać się o tytuł jedynego samochodu młodej rodziny.
Typ | Crossover |
Wymiary (długość / szerokość / wysokość), mm | 4360/1824/1526 |
Rozstaw osi mm | 2670 |
Prześwit mm | 182 |
Objętość bagażnika, l | 470 |
Masa własna | 1675 |
Waga brutto | 2190 |
Typ silnika | Diesel R4, turbodoładowany |
Objętość robocza, metry sześcienne cm | 1995 |
Maks. moc, h.p. (przy obr./min) | 190 |
Maks. chłodny. moment, Nm (przy obr / min) | 400 przy 1750-2500 |
Rodzaj napędu, skrzynia biegów | Pełna, AKP8 |
Maks. prędkość, km / h | 221 |
Przyspieszenie od 0 do 100 km / h, s | 7,7 |
Zużycie paliwa, l / 100 km | 5,4/4,5/4,8 |
Cena od, USD | 29 000 |