Samochody z USA - koszt sprowadzenia i pułapki. Przewodnik
Obsługa maszyny

Samochody z USA - koszt sprowadzenia i pułapki. Przewodnik

Samochody z USA - koszt sprowadzenia i pułapki. Przewodnik Kupowanie aut za granicą nadal się opłaca, choć boom na nie już się skończył. Sprowadzając samochód z Ameryki – zamiast kupować podobny w Polsce – można dostać kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zakładając, że samochód jest na najwyższym poziomie.

Samochody z USA - koszt sprowadzenia i pułapki. PrzewodnikSamochody na rynku amerykańskim – zarówno nowe, jak i używane – są tańsze niż w Europie iw Polsce. Ponadto na ich cenę ma wpływ aktualny kurs dolara amerykańskiego. Im tańszy dolar, tym więcej zyskamy na zakupie. Zazwyczaj różnica w cenie między autem z Polski i USA będzie wynosić kilka procent, oczywiście biorąc pod uwagę spore koszty importu (zestawienie poniżej).

– Nie ma takiego zapotrzebowania jak kilka lat temu – przyznaje Jarosław Snarski, szef białostockiej firmy NordStar, która zajmuje się transportem i odprawą aut ze Stanów Zjednoczonych. - Na drogich samochodach o wartości od 100 tys. zł. Tańsze, 30 lub 50 tys. zł, nie ma sensu dawać, bo jak podsumuje się wszystkie koszty to okaże się, że jest to mało opłacalne.

Warto wybrać model dostępny na rynku europejskim, najlepiej produkowany obecnie. Nie ma co skupiać się na oryginalności typowego amerykańskiego samochodu. Problem może wtedy dotyczyć nie tylko części zamiennych, ale także odsprzedaży samochodu.

„Amerykańskie modele, takie jak Mercedes ML, BMW X6, Infiniti FX, Audi Q7 i Q5, Lexus RX cieszą się dużym zainteresowaniem wśród naszych klientów” – mówi Bogdan Gurnik z warszawskiej komisji luksusowych samochodów Auto Tim. – Z Ameryki często sprowadza się też Porsche Cayenne i Panamerę, a także Mazdę, Hondę i Toyotę.

Czytaj też: Kombi używane do 30 zł – radzimy co kupić

Opcje zakupu

Jeśli chcesz kupić samochód w USA, możesz sam tam pojechać. Tyle tylko, że po pierwsze będzie drogo, a po drugie trzeba wyrobić wizę. Będziesz musiał poszukać auta na miejscu i nie wiadomo, czy uda Ci się znaleźć godny uwagi egzemplarz. Zaletą takiego rozwiązania jest to, że sami możemy je dokładnie zbadać i zweryfikować. Tak samo, jeśli mamy na miejscu zaufanego znajomego, nie będziemy musieli płacić jako pośrednik.

Skorzystanie z usług polskiej firmy sprowadzającej samochody ze Stanów Zjednoczonych nie jest złą decyzją. Wygoda oczywiście mówi sama za siebie. Prowizja wyniesie kilkaset dolarów, ale auto zostanie nam dostarczone pod wskazany adres w Polsce, a jedynie formalności związane z rejestracją w naszym kraju i odpowiednią modyfikacją niektórych elementów technicznych (głównie reflektorów - szczegóły poniżej).

Według Jaroslava Snarskiego najlepszym miejscem do szukania samochodu są aukcje internetowe, takie jak Copart czy IAAI. Są to aukcje, na których samochody wystawiane są przez firmy ubezpieczeniowe, dealerów i inne firmy. Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby kupować na tych aukcjach. W takim przypadku należy skorzystać z usług firmy, która zorganizuje dla nas aukcję lub podać kod, abyśmy mogli wziąć udział w aukcji. Zapłacimy za to 100-200 dolarów. 

Yaroslav Snarski doradza kupowanie samochodów wydanych przez firmy ubezpieczeniowe. Zazwyczaj są to auta uszkodzone, ale takie, których nikt nie przygotował do sprzedaży i nie starał się ukryć ich wad. Możesz być pewien, że to co widać na zdjęciach i w opisie auta jest prawdą.

Auta uszkodzone często sprowadzane są z USA do Polski, bo wtedy różnica w cenie jest największa. Amerykanom bardzo zależy na pozbyciu się takich aut, ponieważ ich naprawa jest zupełnie nieopłacalna na amerykańskie warunki i możemy je kupić w bardzo korzystnej cenie.   

Uwaga: bądź ostrożny, jeśli chcesz ulec pokusie udziału w aukcjach publicznych. Często są celem oszustów.

transport statkiem

Po zakupie samochodu należy go przetransportować do portu i korzystając z usług firmy spedycyjnej załadować do kontenera i załadować na statek. Trudno określić koszt transportu krajowego tj. z miejsca zakupu do portu w USA. Wszystko zależy od odległości do portu i wielkości auta. Ceny mogą wahać się od 150 do 1200 USD.

Wybierając przewoźnika, który dostarczy kontener do Europy, lepiej zdać się na firmy amerykańskie niż polskie. Według Snarsky'ego są trwalsze. Za transport morski zapłacimy od 500 do 1000 dolarów. Czas trwania rejsu np. do niemieckiego portu Bremerhaven to około 10-14 dni.

Zobacz też: Kupujesz używany samochód - zobacz jak rozpoznać auto po wypadku

Akt własności pojazdu należy dostarczyć do portu w USA. Jeśli sami wysyłamy stamtąd samochód, to po odprawie celnej przez amerykańskie służby musimy go odzyskać, można go również wysłać wraz z samochodem.

Należy uważać, aby z tego dokumentu nie wynikało, że samochód nie nadaje się do naprawy lub został złomowany (wpisy: „Ustawa o zniszczeniu”, „Uszkodzenie równe wartości”, „Tylko części”, „Nienaprawialne”, „Nienaprawialne” itd.). Takiego auta w Polsce nie zarejestrujemy, bo będzie klasyfikowany jako złom. To samo stanie się, jeśli uszkodzenie samochodu przekroczy 70 proc. W przypadku wykrycia przez organ celny nielegalnego międzynarodowego transportu odpadów kieruje sprawę do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. I jest grzywna w wysokości 50 XNUMX za wynoszenie śmieci. zł.

Nadawca ze Stanów Zjednoczonych musi odebrać dokument załadunku pojazdu, znany jako „konosament” lub „pokwitowanie dokowania”. Jest to dowód, że pojazd został wysłany. Musi zawierać: co znajduje się w kontenerze oraz dane kontaktowe osoby odbierającej ładunek w porcie przeznaczenia, numer kontenera.  

Do Polski, Niemiec czy Holandii

Najpopularniejsze porty docelowe to Bremerhaven w Niemczech, Rotterdam w Holandii i Gdynia w Polsce. „Polecam wysyłanie samochodów z USA do Bremerhaven i tam odprawę celną” – radzi szef NordStar. - Stamtąd stosunkowo blisko do kraju, procedury są szybsze i łatwiejsze niż u nas, a nawet tańsze. W Niemczech zapłacimy mniej, także dlatego, że VAT jest niższy niż w Polsce – 19, a nie 23 proc.

Zobacz też: Samochód używany z ukrytymi wadami – walka z pozbawionym skrupułów sprzedawcą

Nie ma potrzeby osobistego odbioru auta, gdyż wiąże się to z dodatkowymi, niepotrzebnymi kosztami. Lepiej skorzystać z usług firmy, która załatwi za nas wszelkie formalności celno-transportowe.

Koszt rozładunku auta z kontenera wraz z przejściem formalności celnych waha się od 380 do 450 euro. Koszt transportu auta do Polski to około 1200-1500 zł. Jeżeli nasze auto to duża limuzyna, SUV lub łódź to na pewno zapłacimy więcej, cena zazwyczaj ustalana jest indywidualnie.

Nie możemy przyjechać do kraju samochodem sprowadzonym, bo bez przeglądu technicznego nie wolno jeździć po Europie. Zdecydowanie nie zalecamy samodzielnego przewożenia samochodu, na przykład na lawecie. Niemieckie służby kontrolne (policja i BAG) bardzo rygorystycznie podchodzą do stosowania tachografu w przypadku zestawów samochodowych plus laweta o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony i braku licencji, gdy przewożony samochód nie należy do kierowcy. W takim przypadku grzywny mogą sięgać nawet 8000 euro.

Dodatkowo, aby jeździć po Polsce, musimy uiszczać opłaty viaTOLL na drogach krajowych. Niedopełnienie tego wymogu wiąże się z karą w wysokości 3000 1 zł. Czas odprawy celnej to około 2-XNUMX dni po dostarczeniu wszystkich dokumentów.

W Niemczech wysokość cła liczona jest od wartości samochodu na fakturze zakupu plus koszt transportu morskiego. Cło wynosi 10 proc., a VAT 19 proc. GST jest dodawany do zafakturowanej wartości pojazdu, plus opłaty za wysyłkę i opłaty celne. Po dokonaniu płatności samochód jest już towarem wspólnotowym. Następnie po dostawie do Polski w ciągu dwóch tygodni musimy udać się do urzędu celnego.

Złożymy tam m.in. uproszczone zgłoszenie nabycia wewnątrzunijnego AKS-U, zapłacimy akcyzę, a następnie przeprowadzimy przegląd techniczny. W urzędzie skarbowym otrzymujemy zaświadczenie VAT-25 (zwolnienie z VAT), uiszczamy opłatę środowiskową, po której możemy zarejestrować samochód. Zobacz jakie są procedury importu auta z Unii Europejskiej.

do celników

Jeżeli samochód jest dostarczany do portu w Gdyni, na miejscowym urzędzie celnym

możliwa jest ostateczna odprawa celna. Po dopełnieniu odpowiednich formalności i opłaceniu opłat celno-podatkowych samochód zostanie dopuszczony do licytacji.

Możesz również dokonać odprawy celnej w tranzycie w dowolnym urzędzie celnym na terenie Unii Europejskiej. Jeśli ktoś jest na przykład z Białegostoku, może to zrobić w swoim mieście. Musi jednak zapewnić zabezpieczenie zapłaty należności celno-podatkowych.

– Kaucję należy wpłacić w wysokości przewidywanych opłat z tytułu cła, akcyzy i VAT – wyjaśnia Maciej Czarnecki, przedstawiciel Izby Celnej w Białymstoku. - Kaucja może być wydana w dowolnym urzędzie celnym. W przypadku odprawy tranzytowej wszelkie formalności związane z dopuszczeniem towarów do swobodnego obrotu przeprowadzane są w docelowym urzędzie celnym.

Po dokonaniu płatności otrzymujemy dokument, za okazaniem którego odbieramy samochód w Gdyni.

Opłaty do zapłaty:

* opłata celna -

10 proc. wartości celnej samochodu (wartość celna: cena zakupu powiększona o koszt transportu i ubezpieczenia do granicy Polski lub Unii Europejskiej - w zależności od portu, do którego przybędzie samochód);

 * akcyza: dla samochodów o pojemności silnika do 2000 cm3,1 włącznie – 2000 proc. wartości celnej powiększonej o należne cło i ewentualne koszty transportu na terenie kraju, dla samochodów o pojemności silnika powyżej 18,6 cmXNUMX – XNUMX proc. wartość celna powiększona o wszelkie obowiązujące cła oraz wszelkie opłaty za wysyłkę;

 * FAKTURA VAT: 23% wartości celnej plus należne cła i akcyza oraz ewentualne koszty transportu krajowego.

Do stacji diagnostycznej, ale pierwsza przeróbka

Kolejnym krokiem jest przegląd techniczny auta.

– Kosztuje 98 zł. Do tego trzeba doliczyć 60 zł w celu ustalenia danych pojazdu – wyjaśnia Marek Laszczyk, kierownik Stacji Kontroli Konrys w Białymstoku.

– Jeśli z dokumentów wynika, że ​​samochód jest powypadkowy, to za oględziny specjalne uszkodzonego auta trzeba zapłacić dodatkowo 94 zł. Jeśli po sprowadzeniu auta z USA założymy w nim instalację gazową, zapłacimy dodatkowo 63 zł. 

Samochody kupowane w USA często nie spełniają wymagań do poruszania się po europejskich drogach. Dlatego bez odpowiednich modyfikacji nie przejdą kontroli. W samochodach z USA reflektory są symetryczne – świecą poziomo. W Polsce prawy reflektor musi oświetlać pobocze. Tylne kierunkowskazy w samochodach amerykańskich są czerwone, a przednie białe, w naszym przypadku powinny świecić na żółto.

– Kierunkowskazy w reflektorach pojazdów amerykańskich są jednocześnie światłami pozycyjnymi. U nas powinny być osobno – dodaje diagnosta. Musisz także zainstalować tylne światło przeciwmgielne, które nie jest dostępne w samochodach amerykańskich. 

Koszt wszystkich modyfikacji jest trudny do ustalenia, ponieważ zależą one od zakresu ich zastosowania i modelu samochodu. Możesz zapłacić zarówno 500 zł, jak i kilka tysięcy złotych.

– Może się jednak okazać, że zakupiony samochód został sprowadzony do USA z Kanady, a więc spełnia polskie przepisy – zauważa Piotr Nalewajko z Konrysa.

Opłata za tłumaczenie i przetwarzanie

Przed skontaktowaniem się z wydziałem komunikacji – starostą powiatowym lub urzędem miasta – należy przetłumaczyć wszystkie dokumenty na język obcy przy pomocy tłumacza przysięgłego. Na komplet tłumaczeń wydamy około 150 zł. 

Zobacz też: Kupujesz używany samochód? Wybierz to, co Ci odpowiada

Za utylizację wpłacamy 500 zł na konto Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Numer konta można znaleźć np. na stronie: www.nfosigw.gov.pl. W tytule przelewu podaj "opłatę eksploatacyjną", model i markę samochodu, numer VIN. 

– To zabezpiecza koszt demontażu samochodu w przyszłości – tłumaczy Witold Maziarz, przedstawiciel Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Rejestracja

Aby zarejestrować samochód sprowadzony ze Stanów Zjednoczonych, właściciel pojazdu składa wniosek do organu rejestrującego (urząd miasta na prawach powiatu lub starosta), do którego przyłączają się:

– dowód własności pojazdu (np. faktura zakupu),

- dowód rejestracyjny lub inny dokument potwierdzający rejestrację pojazdu wydany przez uprawniony organ rejestracji pojazdów w Stanach Zjednoczonych,

- dania,

– akt o pozytywnym wyniku badania technicznego pojazdu,

– potwierdzenie odprawy celnej importu,

– tłumaczenia na język polski przez tłumacza przysięgłego dokumentów sporządzonych w języku obcym,

– Opłaty za rejestrację pojazdu – 256 zł.

– W przypadku sprowadzenia samochodu z zagranicy bez tablic rejestracyjnych lub konieczności zwrotu tych numerów do urzędu rejestracyjnego kraju, z którego auto zostało sprowadzone, właściciel auta zamiast tablic rejestracyjnych dołącza stosowny wniosek – wspomina Agnieszka Kruszewskiej, inspektora wydziału rejestracji pojazdów Wydziału Obsługi Mieszkańców Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Zobacz też: Używane minivany za 15, 30 i 60 tys. zł - doradzamy co wybrać

W urzędzie rejestracyjnym od razu otrzymujemy tablice rejestracyjne oraz tymczasowy dowód rejestracyjny (tzw. miękki dokument rejestracyjny). Po 30 dniach, a w praktyce nawet po dwóch tygodniach, zbieramy tzw. twardy dowód rejestracyjny. Przed wyjazdem nie zapomnij ubezpieczyć swojej odpowiedzialności wobec osób trzecich.

Opinia - Wojciech Drzewiecki, Samara Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego:

– Przed podjęciem decyzji o zakupie samochodu w USA należy przeliczyć wszystkie koszty. Ceny są tam niższe, ale nie zapominajmy o transporcie czy przeróbkach, żeby auto przeszło przegląd w Polsce. Warto zwrócić uwagę na jakość auta i sprawdzić jego stan techniczny w USA. Dobrze jest mieć zaufaną osobę lub firmę, która potwierdzi, że źródło, z którego chcesz kupić samochód, jest zidentyfikowane. Zawsze jednak istnieje ryzyko, że coś zostanie przeoczone.

Petr Walczak

Podsumowanie wydatków:

Całkowita prowizja polskiego pośrednika: zwykle około 500 złotych (kilkaset dolarów) – wtedy samochód zostanie dostarczony pod wskazany adres w Polsce.

Opłata dla firmy tylko za przeprowadzenie aukcji: około 340 zł (100-200 $)

Wewnętrzny transport samochodowy tj. z miejsca zakupu do portu USA: 2300 zł (ok. 669 USD)

Transport do portu Bremerhaven:

Transport morski: 2600 zł (ok. 756 USD)

Wyładunek samochodu z kontenera i załatwienie formalności celnych przez pośrednika w Bremerhaven: 1800 PLN (419 EUR - w cenie sprzedaży 1 EUR za 4,30 PLN w polskich kantorach)

Opłata za przejazd w Niemczech (za samochód o wartości 30 103200 USD, czyli 3,44 10580 zł, z zastrzeżeniem sprzedaży dolara po 2460 zł w polskich kantorach): XNUMX zł (XNUMX EUR)

Zapłata VAT w Niemczech: 22112 PLN (5142 EUR)

Transport aut z Niemiec do Polski: 1300 zł.

Zapłata akcyzy w Polsce (biorąc pod uwagę, że samochód ma silnik 2,5 litra): 19195 zł.

Zaświadczenie o zwolnieniu z VAT-25: opłata skarbowa 160 zł.

Transport do portu w Gdyni:

Transport morski: 3000 zł (ok. 872 USD)

Transport auta do miejsca zamieszkania: 600 zł.

Zapłata cła w Polsce (za samochód z silnikiem 2,5 litra, o wartości 30 103200 USD, czyli 3,44 10620 zł, z zastrzeżeniem sprzedaży dolara po 21282 zł w polskich kantorach): cło – 31211, akcyza – XNUMX XNUMX zł, VAT – XNUMX XNUMX zł

 

Wydatki po formalnościach celnych:

Przeróbki mające na celu dostosowanie samochodu do polskich przepisów: 1000 zł.

Przegląd techniczny: zwykle 158 zł

Tłumaczenie dokumentów przez tłumacza przysięgłego: 150 zł

Opłata za utylizację: 500 zł

Rejestracja: 256 zł 

Dodatkowe informacje:

Przejazd samochodem przez Bremerhaven – 62611 zł.

Przejazd samochodem przez Gdynię – 70821 zł.

Dodaj komentarz