Audi S3 - emocje pod kontrolą
Artykuły

Audi S3 - emocje pod kontrolą

Kompaktowy sportowiec spod znaku czterech pierścieni zachwyca swoją wszechstronnością. Inżynierom Audi udało się stworzyć samochód praktyczny, wygodny, pięknie brzmiący i szybki – wystarczy powiedzieć, że pierwsza „setka” przyspiesza w zaledwie 4,8 sekundy!

S3 jest jednym z najczęstszych członków sportowej rodziny Audi. Pierwsza generacja szybkich kompaktowych samochodów trafiła do salonów w 1999 roku. W tym czasie S3 posiadał silnik 1.8T o mocy 210 KM. i 270 Nm. Po dwóch latach przyszedł czas na leczenie sterydami. Testowana jednostka rozkręcała się do 225 KM. i 280 Nm. W 2003 roku Audi wprowadziło drugą generację Audi A3. Zainteresowani zakupem wersji sportowej musieli jednak poczekać do drugiej połowy 2006 roku, kiedy rozpoczęła się sprzedaż S3. Czy było warto? Silnik 2.0 TFSI (265 KM i 350 Nm) w połączeniu z dwusprzęgłową skrzynią biegów S tronic i przeprojektowanym napędem quattro sprawiły, że jazda była przyjemnością.


Audi oferuje nowe A-3 od połowy ubiegłego roku. Tym razem marka nie nadużywała cierpliwości miłośników mocniejszych wrażeń. Sportowy S2012 został wprowadzony jesienią XNUMX roku, a teraz model podbije rynek.


Nowe Audi S3 wygląda raczej niepozornie - zwłaszcza w porównaniu z Astrą OPC czy Focusem ST. S3 różni się od A3 pakietem S-Line z większą ilością aluminium w przednim pasie, odblokowanymi dolnymi wlotami powietrza w zderzaku i arsenałem poczwórnych rur wydechowych. Różnic jest więcej w porównaniu z bazą A3. Zmieniły się zderzaki, progi, felgi, osłona chłodnicy, lusterka, a na klapie bagażnika pojawiła się zaszewka.

W kabinie powielano stylistyczny konserwatyzm, przejęty ze słabszych wersji. To było najlepsze możliwe rozwiązanie. Znakiem rozpoznawczym Audi A3 jest wzorowa ergonomia, perfekcyjne wykończenie i wygodna pozycja za kierownicą. Sportowe aspiracje S3 podkreślają bardziej wyrzeźbione siedzenia, aluminiowe nakładki na pedały, czarna podsufitka i sprytnie zintegrowany z deską rozdzielczą wskaźnik doładowania.

Pod maską znajduje się silnik 2.0 TFSI. Stary przyjaciel? Nic takiego. Za dobrze znanym oznaczeniem kryje się dwulitrowy silnik turbo nowej generacji. Silnik został lżejszy i otrzymał wiele nowych funkcji, w tym zintegrowaną z kolektorem wydechowym głowicę cylindrów oraz zestaw ośmiu wtryskiwaczy – czterech bezpośrednich i czterech pośrednich, poprawiających osiągi przy średnich obciążeniach.

Z dwóch litrów pojemności skokowej inżynierowie z Ingolstadt wyprodukowali 300 KM. przy 5500-6200 obr./min i 380 Nm przy 1800-5500 obr./min. Silnik dobrze reaguje na gaz i można śledzić opóźnienie turbodoładowania. Maksymalna prędkość osiąga 250 km/h. Czas przyspieszania zależy od skrzyni biegów. S3 jest standardowo wyposażony w 6-biegową manualną skrzynię biegów i osiąga 5,2-0 w 100 sekundy od startu. Kto chciałby cieszyć się jeszcze większą dynamiką, powinien dopłacić za podwójne sprzęgło S tronic. Skrzynia zmienia biegi błyskawicznie, a także posiada procedurę rozruchową, dzięki której przyspieszenie od 4,8 do 911 km/h zajmuje tylko XNUMX sekundy! Imponujący wynik. Jest dokładnie to samo… Porsche XNUMX Carrera.


Audi S3 to jeden z najszybszych kompaktów. Należy uznać wyższość BMW M135i z napędem na wszystkie koła. 360-konny Mercedes A 45 AMG jest o 0,2 sekundy lepszy. Czego Audi RS 2011-2012 nie miało z 3-konnym silnikiem 340 TFSI. Polityka firmy z Ingolstadt sugeruje, że Audi nie miało jeszcze ostatniego słowa. Uruchomienie szalenie szybkiej wersji RS2.5 wydaje się kwestią czasu.

W międzyczasie wracamy do „normalnego” S3. Mimo sportowego charakteru samochód rozsądnie radzi sobie z benzyną. Producent podaje 7 l/100 km w cyklu mieszanym. W praktyce trzeba przygotować się na 9-14 l/100km. Szczerze wątpimy, by ktokolwiek kierujący S3 czuł potrzebę oszczędzania paliwa. Audi jednak wzięło ten scenariusz pod uwagę. Funkcja wyboru napędu zmniejsza prędkość obrotową silnika oraz prędkość, z jaką S tronic zmienia biegi. Zmieniono również siłę kierowania i sztywność Audi Magnetic Ride - opcjonalne amortyzatory ze zmienną magnetycznie siłą tłumienia.

Audi drive select oferuje pięć trybów: Comfort, Automatic, Dynamic, Economy i Individual. Ostatni z nich pozwala samodzielnie skonfigurować charakterystykę wydajności komponentów. Niestety w bazowym S3 pole manewru jest ograniczone sposobem działania progresywnego układu kierowniczego oraz wyczuciem pedału przyspieszenia.

Kiedy kierowca mocno naciska prawy pedał, S3 zapewnia przyjemny bas. Wystarczy ustabilizować tempo ruchu, a w kabinie zapanuje błoga cisza. Nie będzie mu przeszkadzał szum opon czy świst powietrza opływającego karoserię, dzięki czemu nawet na długich trasach nie będzie to odczuwalne. Akustyczna charakterystyka silnika i budzące grozę sapanie czterech piszczałek podczas sekwencyjnej zmiany biegów to efekt… technicznych sztuczek. Jeden „wzmacniacz dźwięku” znajduje się w komorze silnika, drugi – dwie niezależnie otwierane klapy – pracują w układzie wydechowym. Efekt ich współpracy jest znakomity. Audi udało się stworzyć jeden z najlepiej brzmiących czterocylindrowych silników.

Zespół odpowiedzialny za przygotowanie nowego Audi A3 poświęcił setki roboczogodzin na optymalizację konstrukcji samochodu. Celem było pozbycie się zbędnych kilogramów. Procedura odchudzania została również zastosowana w modelu S3, który jest o 60 kg lżejszy od swojego poprzednika. Znaczna część masy została usunięta z obszaru przedniej osi dzięki lżejszemu silnikowi oraz aluminiowej masce i błotnikom.

W rezultacie sportowiec z Ingolstadt reaguje na polecenia bez zamieszania. Zawieszenie jest obniżone o 25 milimetrów w porównaniu do serii. Został również utwardzony, ale nie do tego stopnia, że ​​S3 będzie grzechotać lub odbijać się na nierównych powierzchniach. Takie „zabytki” to wizytówka Audi spod znaku RS. Elektroniczne asystenci jazdy praktycznie nie działają przy suchej pogodzie. Nawet gdy przepustnica jest całkowicie otwarta, S3 jest na dobrej drodze. Na zakrętach samochód długo pozostaje nieruchomy, wykazując minimalną podsterowność na krawędzi przyczepności. Wystarczy wcisnąć gaz, aby wszystko wróciło do normy. Na torze lub na śliskich drogach możesz skorzystać z przełącznika ESP - możesz wybrać pomiędzy trybem sportowym lub całkowitym wyłączeniem systemu po długim naciśnięciu przycisku.

Właściciel S3 nie kręci kierownicą nawet na górskiej serpentynach. Jego skrajne pozycje dzielą tylko dwa obroty. Wrażenia z jazdy byłyby jeszcze lepsze, gdyby układ kierowniczy przekazywał więcej informacji o tym, co dzieje się na styku opon z nawierzchnią drogi.


Audi S3 jest dostępne tylko z napędem quattro. W przypadku pokazanego tutaj pojazdu sercem systemu jest sterowane elektrohydraulicznie sprzęgło wielotarczowe Haldex, które w optymalnych warunkach kieruje prawie cały moment obrotowy do przodu. Mocowanie pleców występuje w dwóch przypadkach. Gdy przednie koła zaczynają się kręcić lub komputer zdecyduje, że część sił napędowych powinna być proaktywnie skierowana na tył, aby zmniejszyć ryzyko utraty przyczepności, na przykład podczas twardego startu. W celu uzyskania jak najlepszego wyważenia auta na tylnej osi umieszczono sprzęgło wielotarczowe - uzyskano rozkład masy 60:40.


Standardowe wyposażenie Audi S3 obejmuje m.in. napęd quattro, reflektory ksenonowe z diodowymi światłami do jazdy dziennej, koła 225/40 R18 oraz dwustrefową klimatyzację. Trwają prace nad polskimi cennikami. Po drugiej stronie Odry samochód w podstawowej konfiguracji kosztował 38 900 euro. Rachunek za ciekawie skonfigurowaną instancję będzie znacznie wyższy. Zamówienie skrzyni biegów S tronic, zawieszenia magnetycznego, reflektorów LED, panoramicznego dachu, skórzanego wnętrza, 14-głośnikowego systemu audio Bang & Olufsen lub zaawansowanego systemu multimedialnego i nawigacyjnego z mapami Google podniesie cenę do nieprzyzwoicie wysokiego poziomu. Dopłat nie będzie łatwo uniknąć. Audi prosi o dodatkowe pieniądze, m.in. za wielofunkcyjną sportową kierownicę i fotele kubełkowe ze zintegrowanymi zagłówkami. Pierwsi szczęśliwcy otrzymają klucze S3 w połowie tego roku.


Trzecia generacja Audi S3 zaskakuje swoją wszechstronnością. Auto jest bardzo dynamiczne, skutecznie wgryza się w asfalt i świetnie brzmi. Gdy zajdzie taka potrzeba, wygodnie i spokojnie przewiezie cztery dorosłe osoby, spalając przyzwoitą ilość benzyny. Niezadowoleni będą tylko ci, którzy szukają auta, które zapewnia bezkompromisową jazdę i utrzymuje kierowcę w ciągłym ruchu. W tej dyscyplinie S3 nie może dorównać klasycznemu hot hatchowi.

Dodaj komentarz